Forum Kibiców Resovii Rzeszów
Resovia => Mecze => Wątek zaczęty przez: RZW w Grudnia 20, 2018, 09:57:27 am
-
To co Czarni przegrają z Cretusem? ;)
-
Już za chwileczkę już za momencik Radom z Rzeszowem będą się kręcić :P
Ciśnienia nie mam ale chciałbym zobaczyć dRużynę przez duże R Resovio do boju jestem z Wami
-
Plotki, że Tibo nie zagra są prawdziwe?
-
Naderwany mięsień dwugłowy...
-
Czyli dzisiaj nasza eksportowa para Buszek - Mika ?
Rzeź....
-
Jak nie idzie to nie idzie...
-
To baty ? :-[
-
A co z Szerszeniem? A już widzę...
-
Brawo dla Ekipy Kibiców - słychać Wasz doping że hoho !
-
Brawo Cretu za stworzenie kolektywu!
-
Schulz bojowo dzisiaj usposobiony i widać wychodzi mu to na dobre 😀
-
Na baty mi to nie wygląda...
-
Dziękuje
Dobry mecz Resovi
Bez fajerwerków ale brawo.
Oby tylko pary starczyło
-
Te brawa nieco za wcześnie......
Buszek jest dramatyczny.
-
Walka, jest dobrze na sucho nie możemy wygrać, ale za 3 pkt czemu nie 8)
-
Mistrz chalange był - gramy dalej!
Daliśmy się im rozegrać w końcówce II i w III zaczęli grać, szczególnie zagrywką
-
Było blisko... No to jeszcze jeden.
-
świetny mecz zwlaszcza Buszka i Miki graja jak dzieci specjalnej troski
-
Pierwszy set wygrany z łącznie 0 punktami zdobytymi przez przyjmujących
-
Greg - masz rację, z tym, że Mika przynajmniej co piątą skończy. Buszek kompletnie nic, nie licząc pajpa który wszedł fuksem po taśmie.
-
Popatrzcie jak sie Mika rusza jak 80 letni dziaduszek z 2 grupa inwalidzką
-
A moim zdaniem zagrali poprawnie
I brawa dla całej drużyny GRTULUJE
Resovio i dziękuję
-
Brawa, ogromne brawa za doping
-
Wróciła.
-
Mamy 3 punkty! Chyba niewielu z nas spodziewało się takiego wyniku i łatwego w sumie meczu. Fajna dyspozycja Damiana.
-
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi,
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, przez most,
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
:)
-
Bardzo fajny mecz Buszek i Mika na niezłym poziomie Damian super Wracamy do gry !
-
BRAWA dla Drużyny i za genialny Doping :)
Dziś z frajdą patrzyło się na Resovię :) brawo brawo brawo
-
Popatrzcie jak sie Mika rusza jak 80 letni dziaduszek z 2 grupa inwalidzką
Nie przesadzaj, zagrał całkiem przyzwoicie jak na dany moment, skoro wygraliśmy dość gładko nie ma powodów do marudzenia. A szóstka coraz bliżej.
Powtórzę ponownie, Cretu to trener z prawdziwego zdarzenia, już niedługo się przekonacie ;)
-
Brawo 3pkt na bardzo ciężkim terenie. 9 miejsce już, idziemy w górę. Trzecie z rzędu wygrane szok ::)
Z tym Miką i Buszkiem że dobrze to bez przesady. Przez dwa pierwsze sety nie zdobyli punktu atakiem!! czyli dwa sety wygraliśmy bez dorobku punktowego przyjmujących to słabo trochę :-\ ale dziś wystarczył Schulz w gazie i Kozub :)
MVP dla KK, brawo za doping było Was słychać przez cały mecz ;)
-
Pierwsze 2 sety to wielka tragedia w ataku naszych przyjmujących, ale z czasem było co raz lepiej i nawet Mika kilka razy zaatakował tak jak potrafi w najlepszych czasach. Miejmy nadzieje że ten mecz pozwoli przełamać się psychicznie tym zawodnikom i będzie tylko lepiej.
Statystyki na koniec meczu:
Buszek 47% w ataku 7/15 skończonych
Mika 42% w ataku 11/26 skończone
Patrząc że po 2 setach było 3/15 obu naszych przyjmujących to w następnych 2 setach zrobili razem 15/26 czyli 57% skuteczności ;) Miejmy nadzieje że to nie była pojedyncza jaskółka i utrzymają taką grę.
-
Odnoszę wrażenie, że i Mika i Buszek lepiej w ataku radzą sobie gdy mamy dużą przewagę i nie ma dużej presji. Jest to dość dziwne u tak doświadczonych przecież zawodników. Większość swoich punktów atakiem zdobyli w końcówce meczu, gdy wypracowaliśmy sporą przewagę punktową i ewentualne straty punktów tyle nie "ważyły".
-
Po prawdzie to Radom dziś był mega słaby, a my pierwszy raz w tym sezonie mieliśmy w swoich szeregach prawdziwego młota w osobie Schulza i szczęście, które do tej pory było po stronie przeciwników. Cieszy też to jak zareagował zespół na sytuację z kontuzją Rossarda, nikt nie zawiesił głowy tylko każdy walczył. Super !!!
-
Dobry mecz Damiana ale dla mnie mvp to Łukasz Kozub, może z Lemanen nie może się zgrać ale ogólnie dużo spokoju wprowadził w rozegraniu. Strzał w dziesiątkę prezesie, oby więcej takich transferów w przyszłości. Paradoksalnie kontuzja Tibo może wyjść nam na dobre. Rafał sobie pogra i może się przełamie w swojej niemocy w ataku. Już pod koniec meczu wyglądał coraz lepiej.
-
Byłby Kozub czy Komenda od początku, to by nie było takich problemów.
Brawo drużyna, brawo KK :)
-
Nie wytrzymałem i 4 set śledziłem już tylko relacje text, super prezent na święta, brawo.
-
Paradoksalnie kontuzja Tibo może wyjść nam na dobre
Nie tylko Tibo.
Kontuzja Masełka wydawała się "końcem świata", a tu dzięki odważnej decyzji udało się sprowadzić Kozuba i jaką jakość na rozegraniu to przyniosło to każdy widzi.
Podobnie może być z wymuszoną zmianą za Tibo. O ile w I secie, to nie wyglądało to za wesoło, o tyle i Mateusz i Rafał w ostatnich 2x setach, fajne piłki pokończyli. Było parę farfocli, ale ważne piłki pokończyli.
Więc... na prawdę fajnie to wyglądało, i ze względu na grę ale też i na kolektyw jaki był na boisku :)
-
Mnie najbardziej cieszy, że Damian wziął na siebie ciężar liderowania pod nieobecność Tibo. Mentalnie to jest najcenniejsza rzecz z wczoraj. Problemy często mobilizują i to było widać u naszych zawodników. Nie było szału w grze, ale nie było też tych nieszczęsnych przestojów, wyglądali cały czas na skoncentrowanych, odrabiali straty...
Dostaną kilka dni wolnego na święta? Okoliczności chyba na to pozwalają :)
-
Bardzo ciekawy mecz w naszym wykonaniu. Zaczęło się od trzęsienia ziemi a później było już lepiej. Pierwsza informacja o kontuzji Tibo sprawiła, iz większość z nas (w tym ja) pomyślał, iż już po ptakach. I kolejny mecz w plecy. Bez dwóch zdań Tibo to nasza strzelba i bez niej jest ciężko. Dodatkowo duet Mika i Buszek razem na boisku przyprawiał o gęsią skórkę. Ale wygraliśmy. My graliśmy a Radom nawet specjalnie nam w tym nie przeszkadzał. Można by napisać, iż potykali się o własne nogi. Nic, lub prawie nic nie grali. Do tego popełnili błąd za błędem. I 3 pkt u nas. Bardzo ważne punkty.
Liga nie jest silna. Jest wyrównana ale drastycznie słaba. Wystarczy zagrać poprawnie a większość drużyn ulegnie. W tym meczu wystarczyła dobra gra Smitha i Szulca. Mam wyrażenie, iż kontuzja Tibo wprowadziła luz w naszej grze. Oczyściła głowy i sukces. Brawo My.
-
Liga nie jest silna. Jest wyrównana ale drastycznie słaba. Wystarczy zagrać poprawnie a większość drużyn ulegnie.
Niestety ale chyba to jest właśnie cała prawda o naszej lidze. ZAKSA która jedzie jak walec po +lidze grając najrówniej, nie mogła sobie poradzić z Modeną która nie grało jakoś kosmicznie i u siebie jednak jest w tym drugim koszyku pretendentów na mistrza Włoch za ekipami z Trentino, Lube czy Perugii.
Nam jakoś specjalnie jakość gry nie skoczyła, zamiast Tibo odpalił Schulz i wiadomo dołączył się Smith czyli tak jak i wcześniej, ale od dwóch ostatnich meczy nie zdarzył się nam przestój i graliśmy równo co wystarczyło na może nie łatwe ale pewne zwycięstwa. Za wyeliminowanie przestojów myślę że odpowiedzialny jest Kozub, który gra dokładnie i dokonuje dobrych wyborów, szczególnie w trudnych momentach dzięki czemu robimy przejście i nie tracimy w serii :)
-
Z tą naszą ligą to jest trochę inna sprawa, bo po prostu Zaksa, Skra nie czyli finaliści tamtego sezonu plusligi nie zrobiły kroku do przodu tylko utrzymały potencjał, zaś drużyny z dołu ten krok uczyniły.
Żałuje bardzo Stoczni i tego że niestety nie powstał ciekawy i bogaty klub siatkarski w Szczecinie bo mógłby być impulsem dla reszty...
-
Wydaje się, że w Warszawie są podwaliny pod mocny klub. Dzieje się wiele, ale w naszym, polskim sporcie niczego nie można być pewnym.
-
Do szóstego miejsca brakuje nam po tej kolejce "tylko" 4 punkty.
To co wydawało się już nierealne jest w naszym zasięgu.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka