Ps1. O wypowiedzi Bartmana nawet nie chce mnie się pisać . Bartuś ikona? Jaka qwa ikona ? To w takim razie co napisać o Zagumnym czy Ignaczaku? Zbysiu, Ty i Bartuś chyba pomyliliście dyscypliny i tenisem powinniście się zając a nie najbardziej ZESPOŁOWĄ z ZESPOŁOWYCH gier. Kurkowi już się dawno w dvpie poprzewracało i odkąd pamiętam zawsze miał do tego inklinacje, gvwniarz jeden !
Ps2. Igła lepiej skoncentruj się na rywalizacji z Zatorskim bo jak Cię nie lubię to będziesz nam potrzebny na MŚ jak nigdy dotąd. Więc, zajmij się robotą i wygryzaniem Zatorskiego a nie wypisywaniem solidaryzujących "pierdół" na FB. Jakoś nie widziałem wpisów innych Reprezentantów, więc ......
Dzizas, Pablo, wyluzuj. Po co tyle nerwów?
Można się nie zgadzać z Bartmanem, ale.. To właśnie z Bartoszem w składzie zdobyliśmy najwięcej medali. Tak, tak, właśnie z tym gówniarzem. To, że robi się za gwiazdę dla mnie osobiście nic nie znaczy - bo co z tego? Nie ma do tego prawa? Jasne, Juantoreną czy Zajcevem to on nie jest, ale jednak za COŚ ten kontrakt w Maceracie dostał - i nie były to zapewne piękne oczy.
Czy bez Bartosza możliwe byłyby te wszystkie sukcesy? Śmiem wątpić. Wystarczy przypomnieć sobie co było rok temu, kiedy Bartosz z formą był w lesie.. Dziecinne błędy, zagubienie, kompletny brak wyczucia.
Ja nie wywyższam Bartka, bo jak mówię, do wielkiej gwiazdy mu jednak brakuje, ale.. Jaka reprezentacja taka 'gwiazda'. Przykro to mówić, ale mimo wszystko nasze sukcesy to w głównej mierze zasługa Bartka. (Tak, tak, wiem, siatkówka to gra zespołowa, a Juantorena wcale sam nie wygrywał spotkań, podobnie jak Milijković
)
Zadam jedno pytanie - czy my w chwili obecnej mamy zawodnika na wysoką piłkę? Ok, mamy Buszka który jakoś sobie radzi z tego typu piłkami, podobnie Kubiak. Ale to nie są jednak zawodnicy stricte na wysoką piłkę. Oni bazują głównie na piłce szybkiej - nie znaczy, że banalnie łatwej. Kurek bazował przede wszystkim na zasięgu i piłkach z których zrobić się nic nie dało.
No, a potwierdzeniem moich słów może być fakt, że chociazby w Memoriale nasze przyjęcie ze słabym (podobno
tymi który przyjmować nie umie zbytnio ) Ignaczakiem było świetne, a piłek nie miał kto kończyć. Piłek.. rozegranych, o kontrach nie mówię, bo w pewnej chwili wyglądało to wręcz katastrofalnie, a obronę mięliśmy całkiem niezłą.
Nie wiem jak wygląda OBECNIE forma Bartosza Kurka. Wiem jedynie, że Antiga kłamał mówiąc, że zadecydowała JEDYNIE efektywność. Kłamał, bo Mielewski 'troszkę' powiedział na ten temat. Wobec tego nie wierzę do końca w to, że Kurek przegrał rywalizację od tak..
Kurek niepokorny? Całkiem możliwe. Bartman też taki jest, ale złośliwość to podobno cecha ludzi inteligentnych. Jednakże nie zapominajmy, że bez tych niepokoronych Włosi, Brazylijczycy, Serbowie czy Rosjanie pewnie nigdy nie byliby najlepsi. No chyba, że bez Zajceva, Feia, Masterangelo, Travicy, Rezende, Dante, Sergio, Ricardo, Ivana, Bjelicy, Grankina, Spiridonova, Siwożelca, Apalikova siatkówka nadal byłaby tak pięknym sportem.. A my także największe sukcesy osiągaliśmy z Ignaczakiem, Kubiakiem, Kurkiem, Bartmanem i Anastasim na czele
Dla mnie temat Bartosza jest zamknięty. Nie wiem o co poszło, nie wiem kto jak się zachował. Wiem tylko jedno, z takich zawodników się nie rezygnuje. Dla dobra drużyny - podobno - rok temu zrezygnowaliśmy z Ignaczaka i Bartmana. Teraz rezygnujemy z Kurka, bo o Bartmanie nie mówię, został odstrzelony już dawno temu.. Jak na tym wyjdziemy? Wierzę, że nie tak jak w poprzednim sezonie.
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to masz rację. Nienawiść do Ignaczaka wychodzi Ci wręcz uszami. Nie zapominaj, że Krzysiek to tylko człowiek. On nie pracuje 24h na dobę bo NIKT tego nie robi! Trening treningiem, życie prywatne życiem prywatnym. Od dawna prowadzi bloga na którym dzieli się z kibicami swoimi odczuciami. Kibice na to czekają, kibice chcą czytać 'wypociny' Ignaczaka.
Czy to takie straszne, że dzieli się z fanami?
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Ignaczak nic nie musi udowadniać. Wiadomo kto jest lepszy, a jeśli te mecze nie wystarczyły naszemu trenerowi to - przepraszam za wyrażenie - choćby skały srały Igła grał nie będzie. No bo co ma więcej zrobić?! W ostatnich meczach wybronił więcej piłek niż Zatorski przez całą Ligę Światową, o przyjęciu nie mówiąc.
Dlatego też, myślę, że nie musisz tak poganiać Krzyśka do pracy. Dla niego MŚ są wystarczającą motywacją, a teksty o "pierdół" są mocno przesadzone.