A co byście powiedzieli na taki scenariusz dzisiejszego meczu? Ruskie prowadzą w setach 2:1, a czwarty set jest grany na przewagi, i raz Ruskie mają meczbola a raz my setbola
. Już na samą myśl o takim przebiegu meczu słabo mi i mam stan przedzawalowy
. Ale za to będziemy mieć co wnukom opowiadac