Dali z siebie wszystko co w danej chwili mogli, jak to Igła powiedział "bez jednego skrzydła to można sobie grać na podwórku a nie z tak klasowym zespołem". Brak Łuki jest widoczny i to bardzo, trener Kowal mógł jedna zaryzykować i wprowadzić Macha za Kvasnicke który ewidentnie sobie od 4 seta nie radził z przyjęciem. Jutro jest kolejny mecz i jeśli nie pokonają Francuzów to się bardzo zdziwię.
Widzisz Piotrek i wszystko sprowadza się do drobniutkich szczególików, gdyby zaryzykował Kowal,tak?ale nie zaryzykował, tak samo co do serwisów, popatrz jak oni zachowawczo przebijają(bo serwisem tego nie nazwę)z wyj. Alexa w ie breaku,bez ryzyka nigdy nie będzie wyniku!
A taka praca,na własne życzenie, popatrz choćby na Łuke, doznał kontuzji w nie groźnej sytuacji, prawda? a dlaczego z przetrenowania! pamiętasz jak przed meczem z Płomieniem już oświadczał Kowal jak będą zasuwać na siłowni...o to wynik!