Autor Wątek: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!  (Przeczytany 11917 razy)

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6931
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 07, 2008, 20:29:01 pm »
Czy ktoś może podać wyniki w poszczególnych setach?
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 07, 2008, 20:37:07 pm »
Czy ktoś może podać wyniki w poszczególnych setach?
Polibuda-Resovia 0:3 (25:27, 19:25, 27:29)

jasio p

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 282
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 07, 2008, 21:06:46 pm »
jakim cudem? - ??pomyłka?? -  w podawanych tabelach ligii Resovia ma w setach 11:3
skoro straciła z Zaksą 2 sety?

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6931
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 07, 2008, 21:15:20 pm »
Zwycięstwo 3:0 nigdy! nie jest "wymęczone".
Jeśli ktoś się łudzi, że jakakolwiek drużyna podda się bez walki, to chyba nie widzi co się dzieje na parkietach. Oglądałem kawałek meczu ZAKSy z Jadarem. ZAKSA wygrała 3:1, ale wynik mógł być odwrotny.
Wybijmy sobie z głowy, że z kimkolwiek uda się wygrać mecz łatwiutko. To nie jest piłka nożna, gdzie "siądziesz na przeciwnika", nastrzelasz i masz spokój do końca meczu. Można ograć Delektę 3:0 w Bydgoszczy, a u siebie mecz wygląda zupełnie inaczej. Pamiętacie?
Dziwi mnie dyskusja: kto powinien grać w "pierwszej szóstce", Papke czy Oivanen?
A co to jest "pierwsza szóstka"? Jeden mecz zaczynamy tak, a drugi w innym składzie, w zależności, kto jest lepszy w danej chwili. Nie powinniśmy mieć żadnej "pierwszej szóstki", bo mamy 12 równorzędnych zawodników.
Jaka była "pierwsza szóstka" rok temu?
Jaka była "pierwsza szóstka" dwa lata temu?
Nazwiska nie grają.
Do jasia p. z ZAKSĄ, niestety, straciliśmy 3 sety
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

jasio p

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 282
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 07, 2008, 21:30:16 pm »
no fakt - chwilowe zaciemnienie - Nasi ugrali 2 sety - ale stracili 3

crash

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 433
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 07, 2008, 22:37:48 pm »
TO NIE tak miała wygladać nasza gra !! Z Warszawą to powinniśmy wygrywać bez żadnego problemu a tu co sie dzieje dzięki Marcinowi Wice udało nam się "uciec spod noża" gdyby nie on i Papkin wynik byłby inny. Chłopaki musza wziać sie do roboty a nie czekac na forme. Ja wiem ze plany są takie ze ona ma przyjsc na baraza a jak narazie to trening ale to nie znaczy ze Warszawa czy Częstochowa moga nami pomiatac...

Mieczyk

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 240
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 07, 2008, 22:52:58 pm »
drogi Crash'u chciałbym jednak zauważyć ze w tym sezonie Warszawa to nie są przysłowiowi "Chłopcy do bicia". Wystarczy popatrzeć na wyniki z tego sezonu. Patrząc jeszcze na to że nie ma ani Lukasa ani  Ihosa to naprawdę bym nie histeryzował. Przypominam że wygraliśmy 3:0 a taki wynik na boisku nie leżał tylko musieliśmy się trochę namachać. Poczekajmy na rewanż i na mecz ze Skrą te 2 mecze pokażą jacy jesteśmy silni i jaką mamy psychikę. To tylko ponad tydzień więc długo czekać nie trzeba a ona odpowiedzą nam na większość pytań 

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 07, 2008, 23:04:12 pm »
To jest sport, raz się przegrywa, raz wygrywa, a dla mnie liczy się to aby zawodnicy wkładali serce w grę. Jeśli tak będzie to wybaczę im każdą porażkę. Pamiętajmy że każdej drużynie może się zdarzyć bardzo dobry dzień, kiedy będzie im wychodzić wszystko i z taką drużyną to nie wstyd przegrać choćby to byli nawet kelnerzy.

Warszawa nie jest słabą drużyna, spokojnie ma szanse walczyć o 5-6 miejsce. Jest to drużyna bardzo podobna do tej którą mieliśmy 2 sezony temu, sporo solidnych zawodników którzy tworzą kolektyw i mogą zagrozić każdemu, ale wątpię aby dali radę pokonać lepsze zespoły 3 razy w play-offach.

crash

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 433
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 08, 2008, 09:25:20 am »
drogi Crash'u chciałbym jednak zauważyć ze w tym sezonie Warszawa to nie są przysłowiowi "Chłopcy do bicia". Wystarczy popatrzeć na wyniki z tego sezonu. Patrząc jeszcze na to że nie ma ani Lukasa ani  Ihosa to naprawdę bym nie histeryzował. Przypominam że wygraliśmy 3:0 a taki wynik na boisku nie leżał tylko musieliśmy się trochę namachać. Poczekajmy na rewanż i na mecz ze Skrą te 2 mecze pokażą jacy jesteśmy silni i jaką mamy psychikę. To tylko ponad tydzień więc długo czekać nie trzeba a ona odpowiedzą nam na większość pytań 

Ok nie ma Ihosa ale co ma do tego Łuka,który i tak nie gra w 1 szóstce a pozatym chyba jeszcze ani razu nie wszedł więc niewiem co ma do tego jego kontozja skoro i tak by nie pomogł...ja wiem ze wy wszyscy myślicie ze to sa jakies przejsciowe problemy bo ja tez bym tak chciał myślec, tez tak myslalem np po meczu z JAdarem który tez nie był udany ale skoro Resovia ma problemy z takimi druzynami ktore powinna spokojnie rozwalać to nie jest zbyt dobrze...

Tommy

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 158
Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 08, 2008, 09:59:21 am »

ja wiem ze wy wszyscy myślicie ze to sa jakies przejsciowe problemy bo ja tez bym tak chciał myślec, tez tak myslalem np po meczu z JAdarem który tez nie był udany ale skoro Resovia ma problemy z takimi druzynami ktore powinna spokojnie rozwalać to nie jest zbyt dobrze...


No dobrze ale zauważ, że w tym sezonie nie ma drużyn, która podkładają się bez gry. Masz akurat dobry przykład Politechniki Warszawskiej, która ugrała 1 pkt z Jastrzębiem, a z Częstochową 2. Nie można przyjechać i być pewnym zwycięstwa, tak było na Białorusi. Sztab szkoleniowy już analizował drabinkę z kim się możemy spotkać dalej a tu 3:0 w plecy. Na pewno miało na to wpływ wiele aspektów ale nie można do tego podchodzić tak, że z teoretycznie słabszymi drużynami wygramy z ręką w kieszeni.