Autor Wątek: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )  (Przeczytany 165347 razy)

paula16

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1624
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #110 dnia: Stycznia 07, 2013, 23:31:37 pm »
Warto dodać, że Zajcev w tym spotkaniu zagrał na "trójce" po przekątnej z Travicą, co nie oznacza, że był całkowicie odsunięty od przyjęcia. W kilku ustawieniach ustawiali się w czwórkę do przyjęcia, a Zajcev miał tylko wąski korytarz do pokrycia. Widać, że Giuliani szuka optymalnej szóstki, ale nie jest to takie proste. W tym spotkaniu duet Kooy - Parodi dość dobrze radzili sobie z przyjęciem, oczywiście z małą pomocą Henno ( ale co pokazują statystyki Henno miał najsłabsze przyjęcie, więc i jego da się ruszyć, ale nie zagrywając mu w paluszki  8) - apel do Kosoka i Pita ;) ).
Nie ma co się oszukiwać, Giuliani robi po prostu wszystko by Starović potyczkę z nami rozpoczął w kwadracie. To nie jest zawodnik na takie spotkania. To jest typ.. Nawet ciężko go dokładnie określić. Mnie osobiście ten zawodnik w ogóle nie przekonuje, nie wspominając o tym, że jak tylko go widzę, to w momencie jestem śpiąca, bo on ma taki wyraz twarzy, jakby ledwo co wstał z łóżka :D :D :D Nie jest typem 'agresora' w chwili obecnej jego młodszy kolega z reprezentacji Atanasijević bije go na głowę. Teoretycznie jego domeną powinna być lewa ręka, więc powinno mu być łatwiej, ale nie jest. Piłkę uderza strasznie anemicznie, zdaje się, że Skowrońska mocniej ładuje, a uderza tam, gdzie ma otwarty kierunek, najczęściej po prostej - ale to nie problem, tutaj liczę na zaangażowanie Igły, bo co jak co, ale ataki po prostej to on wyciągać umie i to bardzo dobrze.
Cóż - plan jest prosty. Zagrajmy tak jak w ubiegłorocznym finale i jedziemy dalej ! ;)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2013, 23:41:45 pm wysłana przez paula16 »
Seize the day or die regretting the time you lost.

Linka20

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1607
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #111 dnia: Stycznia 08, 2013, 10:28:05 am »
Igor odszedł, Savani kontuzjowany, a więc nie będzie straszył nas swoja zagrywką i atakiem, Kovar - świetnny zmiennik niezdolny do gry po kontuzji. Jak nie teraz to kiedy mamy wykorzystać słabość Lube? Zgadzam się z paulą, Starović to przeciętniak, nie powinien nam zagrozić, Travicę można łatwo zagotować. Los jednak szansę wyrównał, bo i my gramy bez dwóch zawodników i to z wyjściowego składu. Liczę na walkę.

paula16

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1624
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #112 dnia: Stycznia 12, 2013, 22:29:59 pm »
Właśnie zakończył się mecz Piacenza - Macerata..
Pierwszy raz w życiu mogę powiedzieć: Żałuję, że miałam czas i oglądałam spotkanie Serie A. Dlaczego ?
O ile przed tym meczem widziałam światełko w tunelu przed naszą polsko włoską konfrontacją, o tyle po tym spotkaniu.. Cóż, widzę, że forma Resovi pnie się w górę. Coraz więcej piłek podbijamy, atak też wygląda lepiej. Potrafimy zdobywać punkty seriami, a coraz rzadziej zdarzają się u nas przestoje, jednakże to co pokazała dziś Macerata.. Z pewnością nie grała na 100%. Ja bym powiedziała, że było to słabe 80%..
Co mnie martwi po tym spotkaniu?
- ZAGRYWKA,
To co robił dziś Travica.. Nie umiem tego opisać słowami. Chłopak ma rewelacyjną zagrywkę, a przede wszystkim - stabilną. Niemiłosiernie obijałał linię boiska, a przyjmujący Piacenzy nawet się nie zdążyli obrócić, a piłka lądowała w polu. Co więcej, nie tylko Travica tak kopie zagrywką. Pajenk (grał dziś za Stankovića, nie wiem czy zaczął tak spotkanie, bo dla mnie mecz rozpoczął się w połowie drugiego seta gdzie Alan na boisku już szalał ) ma baardzo trudną zagrywkę. Mocna, ale lecąca tuż nad taśmą, bez rotacji. Jedynym plusem jest to, że Parodi przestawił się na zagrywkę stacjonarną, typu Kosok  8) 8) 8) - tu widze szanse ! :)
- ROZEGRANIE
Bajki o zagotowaniu Travicy możecie sobie wszyscy między książki włożyć. Wszyscy gadają "aaa Travica, najgorszy sypacz jaki jest, można go łatwo zagotować" - ja się pytam CZYM chcemy go zagotować? Trentino gotowało go zwykle tym, że czytało go jak otwartą książkę. To samo Polacy podczas spotkania na PŚ. Nie głupie teksty Kubiaka tylko GRA NA SIATCE. Jeżeli my nie kopniemy zagrywką, to moge się z każdym z Was założyć, że to Travica zagotuje nas wszystkich w przeciągu 10 minut. Kto na to idzie ? ;)
Może jest to zawodnik który zbyt emocjonująco podchodzi do wielu spraw, ale z pewnością nie można mu zarzucić, że gra źle. Owszem, o ile w tamtym sezonie 3/4 piłek wysyłał do Omrcena o tyle w tym nie ma lidera i nie ma sypania "do tyłu". Uważam, że ten zawodnik w chwili obecnej jest w dobrej dyspozycji i może nam sporo krwi napsuć. On w przeciwieństwie (niestety) do naszych rozgrywających NIE BOI SIĘ! rzucić piłki środkowemu z 3-4 metra. W dzisiejszym meczu przesunięte krótkie z Pajenkiem - miodzio!
- OBRONA
To nie jest tak, że boisko szoruje tylko człowiek do tego stworzony czyli Henno - nie, nie nie.. W Lube wszyscy razem szorują boisko, nikt nia ptzry na drugiego. Zaczynając od Travicy na Zajcevie kończąc. Co rzuca się w oczy - świetna obrona na - za 9 metrem. Gdy zespół przeciwny przyjmie sobie na 5-6 metr Henno w momencie jest za linią 9 metra i wybiera piłki z wybloku. Warto wtedy grać mądrze i unikać za wszelką cenę Henno. Oczywiście, jak dla mnie Henno to już nie jest ten sam zawodnik co jeszcze 3-4 lata temu, ale bronić nadal umie. Ma pewne problemy kiedy trzeba się ruszyć do kiwek, ale z bombami radzi sobie świetnie. Ogólnie mówiąc, system blok - obrona w Lube działą śpiewająco. Nie ma piłek straconych, o każdą piłkę walczą do końca.. - może do wtorku się im odmieni ?!  ;D
- ATAK
Cóż.. Nie wiem w jakim zestawieniu dziś wyszedł zespół z Maceraty, ale wiem, że w połowie drugiego seta - zresztą do końca meczu grali na 4 przyjmujących. Kooy-Parodi-Zajcev-Henno, z tym, że Zajcev grał po przekątnej z Travicą. Myślę, a wręcz jestem tego pewna, że także w spotkaniu z nami takim zestawieniem wyjdzie zespół Giulianiego. Co dało się zauważyć, to wspomniany Zajcev wcale od przyjęcia się nie migał. Miał do pokrycia pewną część boiska i nie uciekał z niej, dzielnie jej pilnował. Wracając do ataku.. Widać, że Zajcev nei czuje się dobrze na tej pozycji.. Tzn, atakuje, bo atakuje, może % skuteczności ma dobry, ale wydaje mi się że wystarczy DOBRZE zamknąć skos i to jest pewnego rodzaju sposób na sukces bo jak wiemy Igła co po prostej leci bronić umie, a nasi "przękątni" już niekoniecznie. Zresztą, znając naszą taktykę to Zajcev 99 piłek na 100 może ładować po przekątnej, a my i tak będziemy skakać zamykając mu prostą :)) - tak przecież graliśmy z Jastrzębskim gdzie Łasko permanentnie uderzał nam po skosie, a my na siłę prosta, prosta, prosta..
Kooy miewa momenty dobre i miewa słabsze. Ciężko mi się wypowiadać na jego temat, bo on dla mnie jest taką zagadką. Nie wiem jak zagra w spotkaniu o tak wysokiej stawce. Podobnie trudno było mi ocenić Maruottiego czy Kovara w półfinale PCEV kiedy to po drugiej stronie siatki znajdował się legendarny Sisley.. Miejmy jednak nadzieję, że wtorkowe spotkanie będzie tym słabszym momentem :)
Na deser - Parodi. Od kilku spotkań zawodnik ten straaaaaaasznie cieniuje. O ile początkiem sezonu był pewnym punktem Lube, o tyle teraz jest jedynie dodatkiem. W chwili obecnej przypomina mi Paula z formą jaką prezentował przez pierwsze miesiące gry w Resovi - mimoza w ataku, ale świetne przyjęcie. Dlatego też Parodi ma stałe miejsce w szóstce. W ataku mocniejsze plasy, ale nie łudźmy się - po paluchach też wybić umie, efektownie może nie, ale efektywnie zdecydowanie.

Cóż więcej mogę dodać? Chyba nic. Nie odliczam dni i godzin do wtorkowego spotkania, bo zwykle gdy to robie dostajemy mocno po dupie. Mimo tego, że dziś zespół Maceraty mi całkowicie popsuł humor, to gdzieś tam jeszcze wierzę w wygraną Resovi. Może się im postawimy? Wiem, że stać nas na to. Nie raz, nie dwa były takie momenty, że przy ogólnej kaszanie potrafiliśmy się wzbić na wyżyny i zagrać dobre spotkanie (nie zawsze wygrane, ale jednak dobre) z mocnym zespołem. Wiele będzie zależeć od podejścia.. Jeżeli wyjdziemy jak na zbicie, to Włosi nas zbiją. Ani Zajcev ani Travica ręki nam nie podadzą, wręcz przeciwnie - będą dobijać nas, dopóki nie upadniemy.

Mocna zagrywka - dobra obrona - pewny atak - to jest sposób na Macerate !


Swoją drogą wracając do meczu.. SIMON, jak dobrze znów Cię widzieć !!!!  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D (będę to powtarzała przy każdej możliwej okazji, bo moja tęsknota do jego atomowych ataków jest nie do opisania.. )
« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2013, 22:32:55 pm wysłana przez paula16 »
Seize the day or die regretting the time you lost.

mediolan8

  • Malkontenci
  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 812
  • Sektor: X
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #113 dnia: Stycznia 12, 2013, 22:55:28 pm »
Paula! nie przejmuj się tak  ;), każdy z kibiców siatkówki zdaje sobie sprawę z jakim zespołem przyjdzie nam się skonfrontować na Podpromiu we wtorek (Mistrz Włoch który w decydującym starciu pokonał Trento mówi samo za siebie). Także optymizm w nas kibicach oczywiście jest umiarkowany, bo nawet jak zagramy na 100% a Macerata na 80% załóżmy, to wcale nie oznacza że wygramy ten mecz, ponieważ gramy z jednym z najlepszych zespołów siatkarskich na świecie. Dlatego my kibice oczywiście wierzymy w dobry i wyrównany pojedynek po cichu licząc że coś ugramy (3:2  :)), bo co w końcu mamy do stracenia? Przy okazji chce się fajnie pobawić kibicując i przeżywając emocję na najwyższym poziomie, ciesząc się jednocześnie z możliwości oglądnięcia na żywo tak klasowej drużyny jaką jest Macerata...
Prezes-Ignaczak

Linka20

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1607
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #114 dnia: Stycznia 12, 2013, 22:56:20 pm »
A Trento z Modeną przerżnęło  :o Świetny mecz Urosa Kovacevicia, reprezentacja Serbii będzie miała z niego pociechę na lata. 12/16 w ataku - 75%.
Dobry mecz Celitansa - 21- punktów, 2 asy, 3 bloki, 53% w ataku, chociaż sporo błędów popełnił


A Trento? Kazik słabiutko, bardzo słabiutka, Osma pojawiał się tylko na chwilkę, w ataku 1/5-20%  :o W sumie to oprócz Janka za wiele pozytywów tak dostrzec nie można.


Co do meczu Lube, paula nie martw się. Chimeryczny w tym sezonie Parodii zagrał na 59% w ataku, więc z nami powinno być o wiele gorzej :D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2013, 23:03:08 pm wysłana przez Linka20 »

paula16

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1624
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #115 dnia: Stycznia 12, 2013, 23:06:10 pm »
Paula! nie przejmuj się tak  ;), każdy z kibiców siatkówki zdaje sobie sprawę z jakim zespołem przyjdzie nam się skonfrontować na Podpromiu we wtorek (Mistrz Włoch który w decydującym starciu pokonał Trento mówi samo za siebie). Także optymizm w nas kibicach oczywiście jest umiarkowany, bo nawet jak zagramy na 100% a Macerata na 80% załóżmy, to wcale nie oznacza że wygramy ten mecz, ponieważ gramy z jednym z najlepszych zespołów siatkarskich na świecie. Dlatego my kibice oczywiście wierzymy w dobry i wyrównany pojedynek po cichu licząc że coś ugramy (3:2  :)), bo co w końcu mamy do stracenia? Przy okazji chce się fajnie pobawić kibicując i przeżywając emocję na najwyższym poziomie, ciesząc się jednocześnie z możliwości oglądnięcia na żywo tak klasowej drużyny jaką jest Macerata...

Trafiłeś na fankę Trentino która do dziś rozpacza to że SĘDZIA w najważniejszym momencie finałowego spotkania popełnił błąd, KARYGODNY błąd! (Bo przecież ta piłka po ataku Kazika była w boisku  :'( :'( :'( :'( :'( :'( ) - to gwoli ścisłości, więc lepiej przy mnie nie wypowiadać po stokroć, że Macerata jest Mistrzem Włoch, bo różnie mogło się to wszystko potoczyć.. ;)

Widzisz Mediolanie, to nie gwiazdy światowego formatu grają tylko - zawodnicy. Pewnie, fajnie zobaczyć taką gwiazdę jak Zajcev, Travica czy Parodi nie ?! Tyle, że by zobaczyć prawdziwą wartość tych gwiazd, trzeba zobaczyć ich w najlepszej dyspozycji, w spektakularnych akcjach. Tyle tylko, że świetne akcje Włochów nie mogą iść w parze z naszą dobrą grą. Bo albo my - albo oni, taka prosta zależność :)
Nie wiem jak Włosi zagrają we wtorek.. Mam nadzieję, że zagrają poprawnie/dobrze, a my bardzo dobrze i wybijemy im siatkówkę z głowy (to tak życzeniowo, nie w pełni przytomnie piszę bo już nad klawiaturą zasypiam  ;D )
Ale nie trzymajmy się schematów! Bo gdy tak będzie to niestety, będziemy zmuszeni do oglądania Kosoka - którego ja osobiście mam serdecznie dość!
Seize the day or die regretting the time you lost.

mediolan8

  • Malkontenci
  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 812
  • Sektor: X
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #116 dnia: Stycznia 12, 2013, 23:15:12 pm »
Ale nie trzymajmy się schematów! Bo gdy tak będzie to niestety, będziemy zmuszeni do oglądania Kosoka - którego ja osobiście mam serdecznie dość!

Masz rację, tylko kto to przekaże Andrzejowi Kowalowi, bo chyba forum nie czyta ;D. Brak dziś było zadaniowych zagrywek w wykonaniu Perłowskiego i Buszka (nie pojawili się w ogóle na boisku nie wiedzieć czemu), a wpuszczanie Kosoka za Grzyba (mimo szczerej sympatii do Grześka) mija się z celem, ponieważ w obecnej formie nie jest w stanie pomóc drużynie, jedyna słuszna zmiana z Grześkiem w roli główniej może być przy zmianie na siatce z Dobrowolskim na jedną akcję w celu podwyższenia bloku.
Prezes-Ignaczak

paula16

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1624
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #117 dnia: Stycznia 12, 2013, 23:24:14 pm »
Masz rację, tylko kto to przekaże Andrzejowi Kowalowi, bo chyba forum nie czyta ;D. Brak dziś było zadaniowych zagrywek w wykonaniu Perłowskiego i Buszka (nie pojawili się w ogóle na boisku nie wiedzieć czemu), a wpuszczanie Kosoka za Grzyba (mimo szczerej sympatii do Grześka) mija się z celem, ponieważ w obecnej formie nie jest w stanie pomóc drużynie, jedyna słuszna zmiana z Grześkiem w roli główniej może być przy zmianie na siatce z Dobrowolskim na jedną akcję w celu podwyższenia bloku.
Jak tradycja, to tradycja! Grzesiu musi pojawić się na boisku, żeby później nie było, że przyjdą PO, a on nie będzie zgrany z drużyną :D Tak, ja też tego nie rozumiem, zwłaszcza, że Grzybek był kilerem w zagrywce i nieźle radził sobie na siatce, no ale cóż..
Podobnie jak nie rozumiem wprowadzenia Alka w dzisiejszym meczu - Ok, jeżeli Andrzej założył, że fajnie gdyby Alek powąchał parkiet przed spotkaniem z Lube, to ok, ale dlaczego po pierwszej czapie ( z piłki mocno sytuacyjnej) go zdejmuje z boiska? Jak dla mnie niektóre zmiany są tylko po to, żeby były - nic więcej.

Odnośnie wprowadzenia Perły czy Buszka na zagrywkę, zadaniowo - pełna zgoda. O ile w meczu z Czewą takie zmiany nie są potrzebne o tyle flot Łukasza będzie naszym asem z rękawa w meczu z Maceratą - zwłaszcza w przypadku zagrywania tego flota na Kooya bądź Zajceva :) Zagrywka Buszka specjalniej różnicy im nie zrobi, bo nie wyróżnia się, ani atomowa, ani mierzona do stref - ot zwykła zagrywka atakująca. Tyle tylko, że Perła ma czasami problemy gdy w ważnym momencie wychodzi z kwadratu i MUSI zagrać dobrze.. Wtedy najczęściej popełnia błąd.. Ja szczerze mówiąc na miejscu Andrzeja miałabym dylemat czy Grzybek czy Perła, bo mimo wszystko dalej gdzieś w pamięci mam mecz z Cuneo gdzie N'gapeth i Wijsmans mieli po 100 kg w spodenkach jak za linią 9 metra ustawiał się Perła.. Chociaż, na siatce też grał bardzo poprawnie, z pewnością nie gorzej niż Grzesiu - nie mam siły- Kosok :)
Seize the day or die regretting the time you lost.

Linka20

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1607
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #118 dnia: Stycznia 12, 2013, 23:36:13 pm »
Trafiłeś na fankę Trentino która do dziś rozpacza to że SĘDZIA w najważniejszym momencie finałowego spotkania popełnił błąd, KARYGODNY błąd! (Bo przecież ta piłka po ataku Kazika była w boisku  :'( :'( :'( :'( :'( :'( ) - to gwoli ścisłości, więc lepiej przy mnie nie wypowiadać po stokroć, że Macerata jest Mistrzem Włoch, bo różnie mogło się to wszystko potoczyć.. ;)




 :o :o :o

Macerata była lepsza i zasłużenie wygrała. Gdyby Trentino potrafiło postawić kropkę nad i wznosząc się na swoje wyżyny to jeden punkt zabrany przez sędziego byłby niczym. Zenit też niesłusznie wygrał ze Skrą w LM? A sporna sytuacja  w meczu finałowym Skra-Resovia i tekst "gdzie Ty tu piiiiiiiiii widzisz blok" tak podcięła Skrze skrzydła że oddali nam ten mecz? to była jedna piłka, jeden punkt, błędy się zdarzają, ale Macerata wygrała zasłużenie bo była po prostu lepsza,zachowali zimną głowę i wygrali. Gdyby babka miała wąsy to by.... Równie dobrze można przezywać jedną piłkę w meczu Skry z Zenitem tylko warto dostrzec że Skra miała wiele piłek na skończenie meczu i wygranie złota, tak samo jak Trentino w poprzednim sezonie. Ich błąd że tego nie zrobili, jedna pomyłka sędziego i poszkodowane Trentino, ojej, bo jakby nie ta pomyłka to by Lube w pył roznieśli. Nienawidzę takiego gadania.

paula16

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1624
Odp: Liga włoska. Nieco więcej na temat tej niesamowitej ligi : )
« Odpowiedź #119 dnia: Stycznia 13, 2013, 00:07:26 am »

 :o :o :o

Macerata była lepsza i zasłużenie wygrała. Gdyby Trentino potrafiło postawić kropkę nad i wznosząc się na swoje wyżyny to jeden punkt zabrany przez sędziego byłby niczym. Zenit też niesłusznie wygrał ze Skrą w LM? A sporna sytuacja  w meczu finałowym Skra-Resovia i tekst "gdzie Ty tu piiiiiiiiii widzisz blok" tak podcięła Skrze skrzydła że oddali nam ten mecz? to była jedna piłka, jeden punkt, błędy się zdarzają, ale Macerata wygrała zasłużenie bo była po prostu lepsza,zachowali zimną głowę i wygrali. Gdyby babka miała wąsy to by.... Równie dobrze można przezywać jedną piłkę w meczu Skry z Zenitem tylko warto dostrzec że Skra miała wiele piłek na skończenie meczu i wygranie złota, tak samo jak Trentino w poprzednim sezonie. Ich błąd że tego nie zrobili, jedna pomyłka sędziego i poszkodowane Trentino, ojej, bo jakby nie ta pomyłka to by Lube w pył roznieśli. Nienawidzę takiego gadania.


Oj Lineczko..
Widzę, że mieszasz niesamowicie. Co ma piernik do wiatraka? Ja mówię o meczu Trentino - Lube, więc po kiego grzyba mi tutaj wyjeżdzasz z meczem Skra - Resovia? Błąd sędziego w przypadku spotkania finałowego Plusligi miał miejsce w 2 spotkaniu przy stanie bodajże 14:13 w 4 secie! Czy ten błąd kończył seta? Nie, po prostu na tablicy zrobiło się 15:13 (czy jakoś tak, dokładnego wyniku nie pamiętam) i nic więcej, gra toczyła się dalej. W meczu finałowym Serie A z kolei w tie breaku było 14:13 i sędzia po ataku w BOISKO Kazijskiego pokazał aut  :o :o :o :o :o :o :o Matko z córką, jakby piłka wylądowała 10 metrów w aucie to ja rozumiem, że np nie widział bloku czy coś w tym stylu, ale piłki w boisku nie widział?! Zresztą, drukowanie pod Lube to codzienność we Włoszech. Dziś aż zęby bolały jak się oglądało bezradnną Piacenzę która próbowała walczyć z samym sobą, z Maceratą i z sędziami..
Nie mówię, że Trentino by rozniosło Maceratę - no bo jak mogłoby to zrobić, skoro gra toczyła się na przewagi? To chyba jest nielogiczne, nie sądzisz ?! ::) ::) ::) ::) Faktem jest, że sędzia popełnił błąd po którym Mistrzem Włoch został zespół Maceraty.. Gdyby było tak jak mówisz, że Lube byłoby zespołem lepszym i to IM należałaby się wygrana, to nie potrzebowaliby pomocy sędziego - a mimo wszystko bez jego pomocy nie jesteś w stanie powiedzieć mi dziś kto by tę potyczkę wygrał. To samo bylo w przypadku Skry. Tyle tylko, że blok Winiara ja osobiście zauważyłam dopiero w 3 powtórce. Oczywiście błąd to błąd i po tym błędzie Zenit został ogłoszony najlepszym zespołem Europy, a liga rosyjska najlepszą ligą  ;D ;D ;D Ale to tylko wina zadufanego w sobie sędziego którzy przekonany o własnej nieomylności nie próbował się sprawdzić, no bo i po co ?! ::) "Ja widziałem, że bloku nie było więc go nie było ! "

Wiadome - sędzia też człowiek, błędy to nieodzowna część jego pracy, jednakże ja w swoim poprzenim komentarzu napisałam SAMĄ PRAWDĘ. Czy ja coś wyolbrzymiam? Wygrało Lube spotkanie po błędzie sędziego? Wygrało. Więc o co się rozchodzi? Ciekawe co Ty byś mówiła gdyby to Twoje Lube zostało w ten sposób  skrzywdzone.. :) Uwierz, że nie tłumaczyłabyś się w ten sposób, bo ja osobiście nie rozumiem jak w 5 setowym pojedynku (!!!!!) który kończy się błędem któryś z zespołów może być "po prostu lepszy i zdecydowanie wygrać".

Nie będę z Tobą polemizowała na temat Lube, bo jesteś ich wielką fanką :) To tak jakbym ja - Kibic Resovi próbowała coś tłumaczyć kibicowi Skry - jak grochem o ścianę..
Seize the day or die regretting the time you lost.