Autor Wątek: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum  (Przeczytany 691705 razy)

Unge

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 118
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1570 dnia: Października 20, 2017, 17:23:21 pm »
Jeśli odpowiedzią na wezwanie jest pomysł braku kultury, to ja dziękuję za takie pomysły. A do tego sprowadzał się "pomysł" kol. Unge.
W którym miejscu nawoływałem do nie poszanowania kultury?
 Proszę konkretny cytat. Na pewno się do tego ustosunkuje.
« Ostatnia zmiana: Października 20, 2017, 17:30:40 pm wysłana przez Unge »

piokol

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 151
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1571 dnia: Października 20, 2017, 17:35:34 pm »
Dla jednego z kolegów teatr im. Wandy Siemaszkowej - proponuje spektakl pod tytułem "Kolacja dla głupca ? Duża Scena ? spektakl zamknięty" - sobota 21.10 zamiast meczu z Jastrzębiem.

Michał5

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 367
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1572 dnia: Października 20, 2017, 18:08:44 pm »
Darek Dąbrowski zebrał dane związane z oglądalnością. Miał je opublikować, ale jakoś się nie śpieszy, więc jedno zestawienie przytoczę:
Wiecie, ile osób ogląda w telewizji przeciętny mecz polskiej ligi piłki kopanej? 130.000.
Wiecie, ile osób ogląda w telewizji przeciętny mecz polskiej ligi siatkówki? 170.000.
Te 40.000 na korzyść siatkówki, to w dużej mierze efekt kultury.
Ale nawet gdyby te dane były odwrotne, nie wyobrażam sobie, żeby "styl" "wojny" i "piekła" w stosunku do przeciwnika był do zaakceptowania przez kobiety na trybunach.

To nie jest żaden efekt kultury, tylko zwykłej dostępności. Canal+ jest zdecydowanie mniej popularną stacją od Polsatu. Gwarantuje, że gdyby ekstraklasa piłkarska była w Polsacie to nie ogladałoby jej 140.000, tylko minimum 2-3x więcej. Są to liczny osiągalne dla siatkówki może w kilku meczach sezonie.
Co do przytoczonego stylu "wojny i piekła" nieakceptowalnego przez kobiety na trybunach to mylisz się i to bardzo...

Pablo - EWP

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2008
  • MISTRZ TYPERA 2013/2014
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1573 dnia: Października 20, 2017, 20:28:24 pm »
No to tera qrna ja :P 8). Choć "nie chcem" ale "muszem".
W zasadzie Kol. Unge oraz Kol. Pisar bardzo wyczerpująco i bardzo trafnie (jak dla mnie) wszystko napisali. Praktycznie nic ująć i nic dodać. A jednak chcę coś dodać pod adresem i w kierunku Sz. Kol. Represa.
Repres ...... ja już dawno przestałem Cię rozumieć i tak naprawdę za cholerę nie wiem o co Tobie chodzi i się rozchodzi. Błądzisz niczym ...... no właśnie ....... Bez urazy, ale dla mnie już od dłuższego czasu jesteś takim forumowym Don Kichotem który walczy z wiatrakami, czyli ...... nie wiadomo o co, z kim, przeciwko czemu, przeciwko komu.
Wiesz co Repres? Wbrew temu co Ci się wydaje i co próbujesz od wielu lat na tym forum ZA WSZELKĄ CENĘ udowadniać nie masz monopolu na rację i nieomylność. Podam, a raczej przypomnę Tobie i pozostałym Forumowiczom pewien przykład na to że nie jesteś nieomylnym "prorokiem" którego "proroctwa" co do zdziczenia siatkarskich trybun się spełniają. Ten przykład jest związany z pewnym "epizodem" (cudzysłów nieprzypadkowy) który miał miejsce na Podpromiu już wiele sezonów temu z udziałem mojej nieskromnej osoby ;) 8).
Otóż, przed meczem ze Skrą (była to runda zasadnicza) kiedyś popełniłem w pewien sposób prowokacyjny mały baner. Dla przypomnienia, bardzo wiernie co do przecinka odtwarzam treść tego banera: "PLINA, WYŻEJ ........ WOJTKA NIE PODSKOCZYSZ :)". Myślę, że część Forumowiczów pamięta jeszcze co się przez co najmniej jeszcze tydzień po meczu działo na forum. Matko jedyna! Repres niczym Rycerz-Krzyżowiec na krucjacie wieszczący początki warcholstwa, chamstwa i początek upadku cywilizowanego i kulturalnego dopingu siatkarskiego. No i co? Czy od tamtego czasu Repres byłeś świadkiem na Podpromiu (ale także na innych polskich halach siatkarskich) jakiś skandalicznych i gorszących zachowań? Jakiś chóralnych pieśni typu: sędzia (albo jakiś zawodnik przeciwnej drużyny) to ch....? Czy byłeś świadkiem jakiś skandalicznych zachowań typu rzucania serpentynami, butelkami, monetami w stronę zawodników? Nic z Twoich tamtych defetystycznych przepowiedni się nie spełniło i się nie ziściło. Represie ...... Don Kichocie ....... wróć, ochłoń i przestań na siłę walczyć z wiatrakami, boś poważny Człowiek który robi się - niestety - coraz bardziej groteskowy. Sad but true :(
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
A teraz wracam ad rem i do ostatniej audycji, która - moim zdaniem - wcale ale to wcale nie była nudna.
Repres, Bogdans pytaliście i zachęcaliście - deklarując (szczególnie Repres) pełną otwartość na wszelkie propozycje - nas do dzielenia się pewnymi sugestiami. Otóż, na już tu i teraz mam 3 propozycje.
Pierwsza to ....... osobiście bardzo tęsknię za przyśpiewką dzięki której KK bardzo fajnie udawało się wchodzić w interakcję z resztą Podpromia. Ja już nawet nie pamiętam kiedy po raz ostatni ze strony KK byla podejmowana próba z całą halą, a doskonale pamiętam że to bardzo fajnie zawsze wypalało. Wiecie co mam na myśli? Tą taką przyspiewkę na zasadzie przekomarzania się która strona głośniej: "la lalalala lalalala lalala...... itd"
Pozostałe dwie propozycje ....wybaczcie ale nie będę o nich pisać publicznie i zrobię to private do Represa, Bogdana oraz ...... Pędzla. Dlaczego tak? Powód bardzo prosty. Bo za wszelką cenę chcę uniknąć kolejnej burzy i wojny na forum, a tym samym pewnego ryzyka że meritum sprawy znowu nam się rozmydli i gdzieś rozpłynie. A przyznaję że w dzisiejszym świecie wszędobylskiej poprawności "politycznej" gdybym to napisał na publicznym forum to wojnę między ...... zresztą nieważne między kim, między jakimi grupami, itd. ....... mielibyśmy gwarantowaną :(. A przecież nie o to nam chodzi, prawda ;)?
Napiszę tylko albo aż tyle ........ coraz mniej TESTOSTERONU (dosłownie i w przenośni) jest na Podpromiu. Jak ktoś jest ciekawy to wyjaśnię na private lub na hali, ale pisać publicznie tego nie będę aby  nie prowokować kolejnej wojny.
Zresztą myślę że w/w Trójka jak przeczyta moje dwie kolejne uwagi to przyznają mi rację. A co zrobią z tym i czy wogóle coś z tym zrobią w szeregach SSPS to już ich wyłącznie sprawa.

Ps: Jutro z moimi Koleżankami i Kolegami przywozimy z Jastrzębia 3 punkty. Ja Pablo Wam to piszę ;D ;)
« Ostatnia zmiana: Października 20, 2017, 20:48:19 pm wysłana przez Pablo - EWP »
Pij sok z buraka, będziesz WIELKI:-)

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5372
  • Semper fidelis
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1574 dnia: Października 20, 2017, 21:01:59 pm »
Zacna dyskusja. Czytam z wielką uwagą i ja mam swoje przyślenia.

Mi w tych wszystkich dyskusjach czy propozycjach brakuje jednego. Korelacji do tego co dzieje się na boisku. Możemy mieć najpiękniejsze przyśpiewki, najlepszego konferansjera ale jak na boisku będzie słabo to nic z tego. Po prostu.
Niech będzie, iż jestem spasionym kotem ale nie wyobrażam sobie entuzjazmu na widok gry Resovia, która ściga się z przeciwnikiem kto odda więcej przeciwnikowi punktów po błędach własnych. I miałka gra a nie spiker, SSPS, Repres czy ktokolwiek inny zabiła klimat Podpromia. Bo mogę się założyć, iż Podpromie ruszy po serii bomb na zagrywce, spektakularnych blokach czy obronie Maślaka. Ludzie tego oczekują i chcą to oglądać. Ja osobiście jestem spragniony grą na styku ale nie w wyniku błędów własnych. Chcę cios za cios. Tak jak pisał Oskar. " Jeb " idzie as, później drugi. Lemański coś wyblokuje, Maślak podbije piłkę w obronie a Jochen zrobi techniczny majstersztyk. Hala z zespołem a zespół z halą.

Natomiast słabo to będzie, jak będą plasiki na drugą stronę, środkowi na 0 w bloku. Już to w zeszłym sezonie widziałem i miałem dość. Na razie czekam cierpliwie. Jutro kolejna szansa na budowę "Ducha drużyny". Na porażkach tego się nie zrobi. 100 dni jak Bogdan pisał.

A na razie można porozmawiać o dopingu. Co będziemy robić, jak Resovia zacznie grać.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6940
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1575 dnia: Października 20, 2017, 22:08:42 pm »
Leszku, to jakie Ty masz propozycje?
Ty w sensie Leszka, nie jako członka SSPSu, czy innych organizacji...
Ja cały czas wypowiadam się jako ja. Nie prezentuję stanowiska SSPS-u. Stowarzyszenie nie wydało żadnego komunikatu na ten temat. Wypowiadam się jako ja na Forum. Wypowiadam się jako ja w gronie SSPS-u. Wypowiadam się jako ja w gronie zarządu SSPS-u.
Jaki mam pomysł? Dla większości - trudny do zrealizowania. Dla mnie - łatwy.
Proponuję odzyskać radość z kibicowania. Radość z wygranych meczów. Radość z wygranych setów. Nawet radość z wygranych piłek. Radość z tego, co się udaje. Niewiele tego do tej pory? Ale coś czasem się udaje.
Do tego nie potrzeba wroga. Wróg w niczym nie pomoże.
Jak odzyskać radość z wygranych meczów, setów czy piłek? Jak odzyskać radość do zabawy w kibicowanie, przy zabawie dorosłych chłopców w odbijanie piłki?
Istnienie wroga (np. Plińskiego w jakimś nowym wcieleniu) niewiele w tym pomoże.
Jaki jest mój pomysł? Przyjść na mecz, klaskać, śpiewać, uśmiechać się, wstawać z radości, podnosić ręce do góry i nie wstydzić się tego. W czasie meczu upuścić z siebie trochę "eksperckiego" nadęcia..
Ja nie krzyknąłbym do nieśpiewających "Śpiewać, k...!". Uśmiechnąłbym się do "zamyślonego" i choćby gestem przekazałbym, że jego pomoc jest potrzebna, że na niego liczę.
Nie znacie rzeszowskiej publiczności. Ona nie potrzebuje wroga. Nigdy go nie potrzebowała, żeby dobrze kibicować. Kiepscy z Was historycy Podpromia.
Ta publiczność budowała się radością, a nie złośliwościami wobec Plińskiego. Te złośliwości co najwyżej trochę ją zepsuły. Całe szczęście - niewiele.
Co ją zepsuło mocno? Ano to, że ktoś "nareszcie" znalazł dla niej wspólnego wroga - Kowala. I popłynęło. Na ile wykończenie wspólnego wroga przyniosło ogólną szczęśliwość? Ani na jotę. Ot, ci, którzy "nareszcie przychodzą na mecz z radością" zauważają, że tej radości wokół nich jest niewiele. "Wroga zniszczyliśmy a oni się nie cieszą". "Jest pięknie, a oni się nie cieszą".
Myślisz, Wojtku, że piszę tekst w obronie Kowala? Nie o Kowala tu idzie. Współpracowałem, współpracuję i (mam nadzieję) będę współpracował z każdym trenerem, którego zatrudni klub. Każdego krytykowałem i pewnie każdego będę krytykował, ale z każdym łączyły mnie w miarę dobre relacje. Dlaczego? Bo żadnego nie traktowałem jak wroga. Bo na Podpromiu nie pojawił się żaden mój wróg: ani w barwach Resovii, ani w barwach przeciwnika. Pojawiają się siatkarscy przyjaciele i osoby, których nie znam.
Gdy po ostatnim meczu sezonu 15/16 składałem gratulacje Pani Nowosielskiej, widziałem twarz osoby szczęśliwej. Kiedyś ona gratulowała mi (tak się złożyło). Pewnie też widziała człowieka szczęśliwego. Przeszedł mi smutek. Zrozumiałem, że teraz jej kolej.
Kiedy cieszyłem się ze zwycięstwa naszych w Akademickich Mistrzostwach Europy, cieszyła się ze mną jedna z ważnych dla współczesnej Resovii osób i powiedziała: "Zobaczysz, że wkrótce tak samo będziemy się cieszyć w naszych barwach".
Nie potrzebuję wroga, żeby cieszyć się z każdego kroku (czyli z każdej wygranej piłki) do pełni sportowego szczęścia.
Jaki jest mój pomysł? "Zarażać" innych radością, a nie zasyfiać ich lansowaniem wspólnego wroga.
Leon stwierdził, że nikt nie wstał, gdy on wyskoczył "odpowiedzieć" na radość Śliwki. Może zabrakło zwykłego gestu w stronę sąsiada? Może ten sąsiad następnym razem też wstanie? A gdy już raz wstanie, będzie wstawał za każdym razem.
To prostsze niż się wydaje. ale jednocześnie trudne. Wystarczy nauczyć się radzić sobie ze swoimi złymi emocjami. Dla niektórych - bardzo trudne, niemal nieosiągalne.
« Ostatnia zmiana: Października 20, 2017, 22:15:26 pm wysłana przez repres1 »
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Unge

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 118
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1576 dnia: Października 21, 2017, 15:34:27 pm »
Powiem tak... W telewizji wygląda jakbyśmy grali u siebie! Brawo kibice! A na twarzach Resoviaków widać sportową złość! Chcą wygrać! Jazda Wilki!

bogdans

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 597
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1577 dnia: Października 23, 2017, 19:37:45 pm »
Jutro Andrzej Grzyb. Zapraszam   www.radiocentrum.pl    89''0 fm

kael

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1681
  • D3
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1578 dnia: Października 23, 2017, 20:19:44 pm »
Jutro Andrzej Grzyb. Zapraszam   www.radiocentrum.pl    89''0 fm

Czy po odejściu Perrina (koniec sierpnia?) na rynku nie było już wolnych zawodników bardziej doświadczonych i prezentujących wyższy poziom niż anonimowy Fin sprowadzony przez Resovie?
Czy jeśli tacy zawodnicy byli dostępni to zakontraktowanie Fina wiązało się brakiem odpowiednich funduszy, czy niekompetencją i nieznajomością rynku prezesa Górskiego?
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Października 23, 2017, 20:23:33 pm wysłana przez kael »
W końcu.

FLPman

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1354
  • C4:R9:M3
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #1579 dnia: Października 24, 2017, 17:27:16 pm »
Nagranie dzisiejszej audycji:

https://youtu.be/-dutrj6H7kk