PS. Uwaga dla Pabla - przez drugi miałem na myśli tylko i wyłącznie rozróżnienie osób, a nie pozycji w drużynie czy umiejętności
Spoko. Ja poniał aluzju
A zresztą ....... przecież ani ja, ani Ty, ani "ty", ani Wy, etc. na siatkówce się nie znamy (no może poza forumowiczem o słodkim nicku "Misiek"
) . Więc po co się żołądkować.
Przyznam się bez bicia, że posezonowa trauma u mnie trwa w najlepsze. Myślałem, że po ostatnim gwizdku jakoś szybko dojdę do siebie, ale ...... No właśnie. Posezonowe wypowiedzi, tuż po ostatnim meczu czy te całkiem niedawne, autorstwa Trenera czy Działaczy tylko mnie dobijają. Panowie!!! Naprawdę czasami mądrze milczeć niż głupio gadać
Czekam na audycję Bogdansa z udziałem Trenera. Oj czekam! I mam już jedno i tylko jedno pytanie do Naszego Trenera, które de facto "męczy" mnie i nie daje spać od kilku dobrych miesięcy. Ale wszystko w swoim czasie
.
Ponieważ dość mam siatkówki na jakiś czas, więc dzisiaj oglądnę sobie final LE. Liczę i spodziewam się bardzo dobrego meczu. W koncu grają dwie chaRRakterne druzyny: Liverpool oraz FC Sevilla. No właśnie .... chaRRakterne druzyny. Czy my jeszcze pamiętamy i wiemy co to jest chaRRakterna drużyna, Panie Trenerze? Ale nie, nie! To nie jest to pytanie, które (mam nadzieję) będę mógł za pośrednictwem Red. Bogdansa zadać Panu. To było tylko tak przy okazji.
I qwa nie wiem dlaczego, ale .............. Szkoda klawiatury i nerwów.
Ps: Forumowiczu Misiek! Parafrazując: "bo Fabian wielki talent miał (ma?)"
. I oby Fabian z tą łatką "wiecznie utalentowanego" zawodnika nie został (za przeproszeniem) do usr...... śmierci. Chciałbym dodać jeszcze że "młody" ale to już nie na moją klawiaturę. Czy Forumowicz Misiek był na FF w Krakowie, albo oglądał w TV. Jeżeli NIE, to gorąco polecam obejrzeć sobie powtórki meczów z udziałem Trentino i grę Rozgrywającego. To wtedy Forumowicz Misiek może zrozumie co to jest siatkarki talent albo utalentowany siatkarz. I do tego naprawdę jeszcze młody (bodajże 19 albo 20 lat). Tyle w temacie.
A Gavin Schmitt to może łapać piłkę w ataku nawet i na wysokości 400 cm (daj mu Panie Boże), tylko co z tego jeżeli piłki będą wystawiane z kategorii tych "Boże ratuj i byle przebić na drugą stronę".