W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum

[jupi_1991]

Żeby być bardziej precyzyjny, to Mieszko nic o tym transferze nie wiedział. Co nie oznacza, iż Andrzej o tym nie wiedział.

To tym bardziej dziwne, iż parę akapitów wcześniej Repres pisal o tym zawodniku, iż słyszał iż był przymierzany wcześniej.

Masz rację, aczkolwiek czy to nie głupio wygląda, że człowiek ze sztabu trenerskiego dowiaduje się o transferze z prasy i jest tym faktem zaskoczony, ba zdziwiony?

[repres1]

Nie mam pojęcia, dlaczego Mieszko jest zdziwiony, bo mnie ten transfer nie zdziwił ani odrobinę.
Trener "coś do gadania ma", ale bez przesady z tym "coś". Trener nie liczy pieniędzy, więc musi się godzić na ograniczenia swoich życzeń. W każdym klubie, z wyjątkiem Zenitu.

Kiedy? Bo już za czasów Białoruskich robił szał w Komunalniku.

Gdy do nas przychodził. Wystarczy sięgnąć do ówczesnej dyskusji na Forum. Życzliwość była, ale szału nie było.

Z przykrością muszę stwierdzić, że Nasz klub w zasadzie nie ma żadnej koncepcji budowy składu, wszystko jest prowadzone chaotycznie i w pośpiechu. Nic nie nauczyliśmy się przez te kilka lat pod tym względem. A najbardziej boli to, że jak ktoś u Nas odpali to ich sobie po prostu odpuszczamy.

Koncepcję to my zawsze mieliśmy, ale:
1. "koncepcją" to my zagramy w sezonie 17/18 (mam nadzieję, że przynajmniej o sezon później),
2. nie mamy dostatecznie dużo pieniędzy na "koncepcję" z Leonem, Andersonem i Grozerem.
Który to niby polski klub ma koncepcję?
Zenit też nie ma koncepcji. Zenit ma pieniądze.
W zawodowym klubie koncepcja jest niepotrzebna. Potrzebne jest stworzenie odpowiednio składu i utrzymanie tego składu, a następnie, gdy skład zacznie słabnąć, stopniowa jego zmiana.

[Why]

Dopiero dzisiaj mam czas odsłuchać audycję i przeraziło mnie jedno - Mieszko przyznał, że Fabian rozgrywał niedokładnie, a przyczyną tego było "odpuszczenie" indywidualnych treningów... Jakim cudem takie leserstwo uchodziło bezkarnie przez cały sezon i dlaczego przy takiej postawie Fabiana nie wykorzystaliśmy szansy w postaci drugiego rozgrywającego? Proszę o bardzo stanowcze zadanie tego pytania gościom obu następnych audycji, nawet jeśli będę musiał ufundować po zgrzewce zimnej wody dla prowadzących.

[olka_ja]

Dopiero dzisiaj mam czas odsłuchać audycję i przeraziło mnie jedno - Mieszko przyznał, że Fabian rozgrywał niedokładnie, a przyczyną tego było "odpuszczenie" indywidualnych treningów... Jakim cudem takie leserstwo uchodziło bezkarnie przez cały sezon i dlaczego przy takiej postawie Fabiana nie wykorzystaliśmy szansy w postaci drugiego rozgrywającego? Proszę o bardzo stanowcze zadanie tego pytania gościom obu następnych audycji, nawet jeśli będę musiał ufundować po zgrzewce zimnej wody dla prowadzących.

Może to nie koniecznie leserstwo, tylko ta przewlekła kontuzja kolana, która cały sezon dawała mu się we znaki...

[Timur]

Może to nie koniecznie leserstwo, tylko ta przewlekła kontuzja kolana, która cały sezon dawała mu się we znaki...

To dlaczego się nie leczy, tylko gra w jakimś Memoriale...

[RZW]

Raczej grzeje ławę, a nie gra

[Why]

Może to nie koniecznie leserstwo, tylko ta przewlekła kontuzja kolana, która cały sezon dawała mu się we znaki...

Zaraz zaraz, ze słów trenera wypowiedzianych po jednym pamiętnym meczu wynika, że to ten drugi rozgrywający był chory...

PS. Uwaga dla Pabla - przez drugi miałem na myśli tylko i wyłącznie rozróżnienie osób, a nie pozycji w drużynie czy umiejętności

[_Misiek_]

Bo Tichacek pokazał..hm, a w zasadzie to niczego nie pokazał. Udowodnił poraz kolejny, że odstaje talentem od Drzyzgi.

[Pablo - EWP]

PS. Uwaga dla Pabla - przez drugi miałem na myśli tylko i wyłącznie rozróżnienie osób, a nie pozycji w drużynie czy umiejętności

Spoko. Ja poniał aluzju
A zresztą ....... przecież ani ja, ani Ty, ani "ty", ani Wy, etc. na siatkówce się nie znamy (no może poza forumowiczem o słodkim nicku "Misiek" ) . Więc po co się żołądkować.
Przyznam się bez bicia, że posezonowa trauma u mnie trwa w najlepsze. Myślałem, że po ostatnim gwizdku jakoś szybko dojdę do siebie, ale ...... No właśnie. Posezonowe wypowiedzi, tuż po ostatnim meczu czy te całkiem niedawne, autorstwa Trenera czy Działaczy tylko mnie dobijają. Panowie!!! Naprawdę czasami mądrze milczeć niż głupio gadać
Czekam na audycję Bogdansa z udziałem Trenera. Oj czekam! I mam już jedno i tylko jedno pytanie do Naszego Trenera, które de facto "męczy" mnie i nie daje spać od kilku dobrych miesięcy. Ale wszystko w swoim czasie .
Ponieważ dość mam siatkówki na jakiś czas, więc dzisiaj oglądnę sobie final LE. Liczę i spodziewam się bardzo dobrego meczu. W koncu grają dwie chaRRakterne druzyny: Liverpool oraz FC Sevilla. No właśnie .... chaRRakterne druzyny. Czy my jeszcze pamiętamy i wiemy co to jest chaRRakterna drużyna, Panie Trenerze? Ale nie, nie! To nie jest to pytanie, które (mam nadzieję) będę mógł za pośrednictwem Red. Bogdansa zadać Panu. To było tylko tak przy okazji. 
I qwa nie wiem dlaczego, ale .............. Szkoda klawiatury i nerwów.

Ps: Forumowiczu Misiek! Parafrazując: "bo Fabian wielki talent miał (ma?)" . I oby Fabian z tą łatką "wiecznie utalentowanego" zawodnika nie został (za przeproszeniem) do usr...... śmierci. Chciałbym dodać jeszcze że "młody" ale to już nie na moją klawiaturę. Czy Forumowicz Misiek był na FF w Krakowie, albo oglądał w TV. Jeżeli NIE, to gorąco polecam obejrzeć sobie powtórki meczów z udziałem Trentino i grę Rozgrywającego. To wtedy Forumowicz Misiek może zrozumie co to jest siatkarki talent albo utalentowany siatkarz. I do tego naprawdę jeszcze młody (bodajże 19 albo 20 lat). Tyle w temacie.   
A Gavin Schmitt to może łapać piłkę w ataku nawet i na wysokości 400 cm (daj mu Panie Boże), tylko co z tego jeżeli piłki będą wystawiane z kategorii tych "Boże ratuj i byle przebić na drugą stronę".

[jupi_1991]

Odnośnie charakteru to Ci którzy nie oglądali polecam dzisiejszy mecz między GKS Katowice, a SMS spała (końcówka 4 seta)
Masłowski mało co się nie pobił, a Huberowi też nie wiele brakowało, aby swoim zachowaniem przebił Mateusza hehe:)
Tylko nie wiem czy ich zachowanie zaliczyć jako + czy -.