Nie, nie rzucił. Cieszy, że klub chce coś robić i robi dla kibiców.
Że sytuacja jest dramatyczna? Oczywiście, że jest i widzi to każdy kto potrafi czytać oraz wykonywać najprostsze działania matematyczne. Czy nastąpi koniec świata, jeśli Asseco Resovia zajmie nawet i 13. miejsce na koniec sezonu zasadniczego? Ot, chwilę poboli i za jakiś czas przestanie.
To za działania, które mają na celu nie dopuszczenie do tego, by taka sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości, będzie rozliczany Prezes Ignaczak.