Albo drużyna spotyka się jutro na treningu albo mecz z Jastrzębiem będzie krótki i nie pomoże tu robienie żadnego piekła na widowni, ktoś musi odpowiednio ustawiać się na boisku bez robienia młynów i ktoś musi przebijać piłkę...
dzisiaj wyglądało to rozpaczliwie przy cienko grającej Cze-wie.