Autor Wątek: Ukraina  (Przeczytany 69193 razy)

Pablo - EWP

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2008
  • MISTRZ TYPERA 2013/2014
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #30 dnia: Lutego 23, 2014, 17:44:27 pm »
Młoda jestem i głupia, więc może mi ktoś wyjaśnić jedną sprawę? Czemu polskie media przedstawiają wszystko tak skrajnie jednostronnie, niekonsekwentnie i grając na emocjach? Ludzie na to reagują, solidaryzują się, piszą listy i stawiają świeczki w oknach. Nie dziwne. Tylko kto i dlaczego kazał pokazać wszystko w tak jednorodnym świetle? Bo w sentymentalność dziennikarzy jakoś nie wierzę ;)

Druga rzecz - czy sami ludzie na Majdanie wiedzą, o co walczą? Jednym z haseł jest Unia. Nie chcę wpadać w żadne skrajne tony, ale UE jest... multikulti, trochę różowa, trochę tęczowa, raczej przeciw religii. A tu gorąco patriotyczny tłum, banderowcy, kapłani, Bóg wie, kto jeszcze.
Mam też wrażenie, że to nie ma wielkiego znaczenia, czy oni wiedzą, do czego dążą i kto stoi za ich plecami i podejmuje decyzje. Służą jako efektowna szopka do pokazywania w tv
Po przeczytaniu Twojego posta jednego jestem pewien. Z całą pewnością - w moich oczach - nie jesteś głupia. Wręcz przeciwnie :).
__________________________________________________________________________________________________________________________
Leon, krótko. Jesteś GOŚĆ!!!
__________________________________________________________________________________________________________________________
Ten nasz Brzeziński to całkiem niegłupi gość. Szkoda tylko, że z tej Jego koncepcji nic nie wyjdzie.
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2014, 17:51:08 pm wysłana przez Pablo - EWP »
Pij sok z buraka, będziesz WIELKI:-)

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #31 dnia: Lutego 23, 2014, 20:34:27 pm »
Faniezwawy,
Doprawdy nie wiesz dlaczego Ukraińcy z rubieży II RP nie są chętni Polakom? Jak byli przez II RP traktowani?

Świetnie wiem i dlatego m.in. wkleiłem tekst Janusza Korwin-Mikke, który na początku artykułu szczerze i krytycznie pisze o kilkukrotnym w historii zaprzepaszczeniu szans ze strony polskiej na zbliżenie polsko-ukraińskie.

Niestety (piszę szczerze rozczarowany, choćby z powodów rodzinnych, zresztą jak już napisałem, swoje też swego czasu dołożyłem do pojednania polsko-ukraińskiego, realizując tak ulubioną przez kolegę ideę Giedroycia  :))  ) tej niechęci a często i nienawiści nie da się usunąć na trzy cztery.
Na to trzeba bardzo wielu lat a po drodze może się bardzo wiele złego wydarzyć.

Opowiem koledze pouczającą historię. W latach 80-tych (czyli za komuny, jakby młodsi nie wiedzieli) na festiwal muzyczny do Łańcuta przyjeżdżał  pewien litewski muzykolog. Świetnie mówił po polsku, interesował się sytuacją w naszym kraju, delikatnie dawał do zrozumienia, że jest antykomunistą i że podziwia Polaków za ich opór przeciw komunie, mówił o przyjaźni polsko-litewskiej itd. itp.
Przyjmowany był tu niezwykle sympatycznie, bo przecież Litwini to nasi kuzyni o ile nie bracia, że łączy nas wspólny wróg, bo przecież wiemy jakie są wskazania Giedroycia.

Komuna zaczęła upadać. Litwini zaczęli walkę o zrzucenie jarzma Moskiewskiego. Mój przyjaciel z Rzeszowa, pojechał do Wilna, gdy zaczął się konflikt o wieżę telewizyjną (ginęli tam Litwini) gotów czynnie walczyć z Sowietami o wolność Litwy.
Wydarzenia wyłoniły nowych liderów litewskich. Jednym z nich okazał się, ku naszemu zaskoczeniu nasz znajomy Litwin. Nazywał się   Vytautas Landsbergis i został jednym z najbardziej wpływowych polityków, liderem Sajudisu, a nawet głową państwa Litewskiego.
Byliśmy bardzo dumni z naszego znajomego.

Tyle, że jak Litwa umocniła swoją niepodległość, nasz sympatyczny znajomy okazał się być liderem antypolskich sił politycznych na Litwie i zasłynął wieloma inicjatywami parlamentarnymi i wypowiedziami skierowanymi tak przeciw Polakom na Litwie jak i Polsce.

I tak  oto zawaliła się na naszych oczach szczytna koncepcja Giedroycia. :)

A ja z kolei przypomnę koledze moje pytanie - ile rodzin ukraińskich kolega jest gotów przyjąć pod swój dach i na jak długo?
Poważnie pytam.
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2014, 21:38:25 pm wysłana przez fanzwawy »

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #32 dnia: Lutego 23, 2014, 21:01:15 pm »
Po raz kolejny przekonuję się o tym, że to nasze forum jest absolutną wartością dodaną. Rozmowa na argumenty, wiedzę, spostrzeżenia, z Wami jest nie tylko przyjemnością, ale i nauką samą w sobie. Do tego odbywa się to na odpowiednim poziomie...i tym kulturalnym, i merytorycznym.
-------------------------------------------------
Pablo, po raz kolejny jesteśmy dość zgodni. Zaczynam się martwić...  ;) :D

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #33 dnia: Lutego 23, 2014, 21:36:41 pm »
Polecam niniejszy wywiad:

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rafal-kesek-ukrainska-opozycje-sporo-dzieli-nie-ma-zadnych-gwarancji/qq9jn

Polecam także blog ks. Isakowicza-Zalewskiego, który dobrze zna realia ukraińskie:

http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2014, 22:12:40 pm wysłana przez fanzwawy »

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #34 dnia: Lutego 23, 2014, 22:34:43 pm »
Z chwytem retorycznym: ilu Ukraińców przyjmę pod dach,  rozprawię się przy piwie.

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #35 dnia: Lutego 23, 2014, 22:45:42 pm »
A teraz krótka ale smaczna informacja na temat człowieka, który został wybrany przez bojowników o wolność i demokrację na Ukrainie na przewodniczącego parlamentu, który jednocześnie pełni obowiązki prezydenta:

,,Do majowych wyborów prezydenta Ukrainy obowiązki głowy państwa będzie pełnił Ołeksandr Turczynow z opozycyjnej Batkiwszczyny. Jest pastorem ewangelickim i autorem powieści science fiction. Uchodzi za ?wiernego giermka Julii Tymoszenko.? Według Wikileaks jako szef służb specjalnych zniszczył dokumenty, które mogły jej zaszkodzić''

Nieźle. Zobaczymy co będzie dalej.

Ciekawe czy media ,,salonowe'' i te ,,niepokorne'', które ramię w ramię ekscytują się tamtejszą ,,rewolucją'' podały tę informację.

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5371
  • Semper fidelis
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #36 dnia: Lutego 23, 2014, 23:33:57 pm »
Z tego, gdzie czytałem to na Majdanie nie chcą Tymoszenko. W sumie to z zewnątrz, oboje gwarantują status Quo. Czyli medialnie ładnie się różnimy a później idziemy razem na wódkę.

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129

miś_koala

  • Młodzik/-czka
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #38 dnia: Lutego 24, 2014, 20:56:47 pm »
Dziękuję, Pablo :)

Polecam:

http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/opinie/news-dramatyczny-apel-julii-z-majdanu-zostal-sfinansowany-przez-a,nId,1111268
Wiele osób łapało się na to, że ten filmik to apel na gorąco od zwykłego człowieka, zrobił furorę na facebooku, ale widać, że jest zbyt profesjonalnie zrobiony - montaż, bohaterka, nawet oświetlenie. Intencje twórców dość jasne. Taki w sam raz do pokazywania na bbc.

Po raz kolejny przekonuję się o tym, że to nasze forum jest absolutną wartością dodaną. Rozmowa na argumenty, wiedzę, spostrzeżenia, z Wami jest nie tylko przyjemnością, ale i nauką samą w sobie. Do tego odbywa się to na odpowiednim poziomie...i tym kulturalnym, i merytorycznym.
Od czasu do czasu rozlegają się głosy, że forum siatkarskie to nie miejsce na takie dyskusje. Mam nadzieję, że jednak trochę tego miejsca dalej się będzie znajdować, bo naprawdę sporo można wynieść.
Trójmiasto też jest Resovią!

Pablo - EWP

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2008
  • MISTRZ TYPERA 2013/2014
Odp: Ukraina
« Odpowiedź #39 dnia: Lutego 24, 2014, 22:26:57 pm »
Pozwalam sobie wkleić tutaj mój wczorajszy tekst z mojej prywatnej polemiki z kilkoma osobami na tym forum. Po pierwsze, uważam że nie mam się czego wstydzić jeżeli chodzi o moje korzenie, a po drugie - chyba sami stwierdzicie po tym tekście że trudno mi zarzucać iż wrzucam Ukraińcow do jednego worka.
__________________________________________________________________________________________________________________________

chelepperro, uwierz mi! Jestem ostatnią osobą, która chciałaby wrzucać kogoś do jednego worka. A zwłaszcza Ukraińców. Ja również z nam kilku Ukraińców. Ba! Mam tam (w Mościskach) dalszą rodzinę. Nie Polaków, którzy tam zostali. Ale rodzinę ukraińską. Napiszę Ci więcej! Jest we mnie wcale nie mało "pierwiastka" ukraińskiego. Moja śp. Brababcia po kądzieli de facto była w 100% czystą Ukrainką. Co prawda jako kilkuletnie pacholęcie została ......... hmm ..... jakby to napisać ......... dzisiaj powiedzielibyśmy, że z przyczyn socjalno - ekonomicznych oddana do polskiej rodziny zastępczej. Ale de facto z rodziną zastępczą nie miało to nic wspólnego. Po prostu bida i nędza aż piszczały w domu, znalazła się prawie po sąsiedzku polska bezdzietna rodzina którą wzięłą moją Brababcię do siebie i wychowywała jak swoje. Dodam, że po mieczu w mojej krwi też jest trochę ukraińskiego pierwiastka. Nie w tak dużym stopniu jak po kądzieli, ale jednak. Mój kuzyn/brat cioteczny 2 lata temu ożenił się z Ukrainą we Lwowie. Więc, jak widzisz jestem bardzo daleki od tego aby wrzucać Ukraińców do jednego worka. Prowadzimy tutaj dyskusję w wymiarze polityki międzynarodowej. Prowadzimy tutaj dyskusję w wymiarze polityki międzynarodowej. Zastanawiamy się, spieramy czy Ukraina powinna być europejska i czy - przede wszystkim - jest to realne, biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania geopolityczne, zaszłości historyczne, różnice kulturowe, mentalnościowe, cywilizacyjne, itp. Nie mieszajmy do tego naszych sentymentów, resentymentów. Kierujmy się w tej naszej dyskusji twardymi faktami politycznymi, a te są .............. nieubłagane, twarde i przeciwko Ukrainie.
Piszesz, odnosząc się do mojego niedowierzania że Rosja nigdy nie wypuści Ukrainy ze swojej strefy wpływów, że ZSRR upadł więc niczego w historii nie można wykluczyć. Niby TAK!. W starożytnej i nowożytnej historii padały niejednokrotnie i nie takie imperia jak ZSRR. Tylko, że ........... No właśnie. Popatrz. Upadło imperium carskie, upadło imperium sowieckie, a Ukraina jak była od WIEKÓW w strefie wpływów Moskwy tak jest i - moim zdaniem - BĘDZIE. Nie ważne czy Rosja będzie Putinowska, czy czerwona, czy czarna czy tęczowa. Nie wierzę i nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek w Rosji - czy teraz czy w przyszłości - wypuścił Ukrainę ze swojej strefy wpływów i oddał Ukrainę Zachodowi. Gdyby kiedykolwiek miało do tego dojść to - moim zdaniem oznacza to tylko jedno. WOJNA! A ja chcę się cieszyć do końca swoich dni (i chcę żeby moje dzieci również) czasem pokoju.
Temat Ukrainy i obecnej sytuacji tam jest szalenie złożony, skomplikowany i równie bardzooooooooo szeroki. Nie jesteśmy tutaj w stanie poruszyć wszystkich aspektów. To znaczy jesteśmy tylko wymaga to dłuuuugiego stukania w klawiaturę. Lepiej to zrobić przy jakiejś okazji i porozmawiać o tym przy piwie czy wódeczce. Wiem, że polityka to strasznie grząski teren pełen min i przez politykę wiele znajomości się bezpowrotnie urywało lub co najmniej ulegały one wiecznemu schłodzeniu. Ja mam głęboką wiarę, w to że nasze Towarzystwo (za represa1 nie odpowiadam - bo ten w imię szczytnych celów już zbyt wiele razy obrażał swoich adwersarzy) będzie potrafić w sposób merytoryczny, kulturalny i bez tego "polaczkowatego" zacietrzewienia podebatować. Ja akurat bardzo interesuję się takimi rzeczami i bardzo lubię prowadzić tego rodzaju dysputy. Rzekłbym że to oprócz siatkówki i kilku jeszcze innych rzeczy to mój kolejny "konik". ;)
I na koniec jeszcze jedna rzecz. Pamiętajcie aby w tym wszystkim nie zapominać o kontekście ekonomiczno - gospodarczym. Kto sypnie tam teraz groszem? UE? Nie żartujcie. UE groszem nie śmierdzi, a nawet gdyby śmierdziała to .......... Rosja? Putin teraz to może im pokazać wała. Czy tego chcemy czy nie, ale Ukraina jest w czarnej d....... I żadne moralne szlachetne słowa wsparcia, czy naiwne gadki szmatki o "bohaterskim" narodzie ukraińskim tego nie zmienią. Panowie Szlachta!!!! Qwa pora zejść na ziemię i przestać wymachiwać szabelką!!! Pora otrzeźwieć, nie bujać w obłokach, nie śnić o tym jak to Polska może być reżyserem i scenarzystą europejskiej polityki. Polska Jagiellonów i Polska od morza do morza już się dawno skończyła. Tego już nie ma. To się już nie wróci. Uświadommy sobie że aktualnie i obecnie my to co najwyżej jesteśmy pionkiem w międzynarodowej i europejskiej polityce.  Nasza polityka zagraniczna przypomina mi ujadającego kundla który może co najwyżej trochę powarczeć i obsikać tego ........ pitbulla. Ale też do czasu.
Moim zdaniem karty i sznurki w kwestii Ukrainy są na Kremlu. I już naprawdę na sam koniec, ale ........... oby Putin tego nigdy nie wykorzystał jako pretekstu czy "alibi". Przypominam Wam że na wschodniej Ukrainie żyje ok. 10 mln (!!!) Rosjan. A wiecie żę od czasów Stalina pewna doktryna nie zmieniła się i jest wciąż aktualna. Wiecie jaka to doktryna?? Ta sama pod pretekstem której "bratnia" Czerwona Armia" weszła do nas w 1939 roku. Teraz już wiecie o czym piszę? Nie. To nie są jaja! Ta doktryna w Moskwie wciąż obowiązuje.

Ps. W życiu rzadko kiedy jest coś tylko białe albo tylko czarne. A zwłaszcza w dobie wojny, krwawych konfliktów. Jestem szalenie daleki od tego aby wszystkich Ukraińców wrzucać do jednego banderowsko - nacjonalistycznego worka. Pamiętam (mogłem mieć wtedy jakieś 13 lat), jak śp. Prababcia  opowiadała mi jak w pewną lutową noc 1940 roku, sąsiad - Ukrainiec ostrzegł ją że za kilka dni Sowieci będą organizować pierwsze wywózki Polaków na wschód. Pamiętam, jak opowiadała mi że dosłownie w ciągu kilku godzin spakowała najpotrzebniejsze rzeczy i z dwójką małych dzieci (w tym moją Babcią) uciekała kilkanaście kilometrów na nogach, w siarczysty mróz po bezdrożach, chyłkiem po skutym lodzie Sanie na niemiecką stronę. Opowiadała, że nigdy później nie czuła takiego strachu i przerażenia jak w tamtą noc. Strach o siebie i o dzieci. Gdyby nie ten Ukrainiec, z całą pewnością kilka dni później Prababcia byłaby ze swoim córkami w bydlęcym wagonie który zawiózłby ją na stepy Kazachstanu albo nieludzką Syberię.
Z kolei mój śp. Dziadek (zięć w/w Prababci) opowiadał jak Ci sami Ukraińcy - sąsiedzi, którzy przed wojną odwiedzali swoich Polaków na Święta Bożego Narodzenia, a później zapraszali na swoje grekokatolickie święta, potrafili w dzień zawieruchy nacjonalistycznej i zainfekowani ideologią banderowsko - nacjonalistyczną kilka lat później te same osoby organizować pogromy swoich polskich sąsiadów czy przemarsze przez wioskę krzycząc "smert Lacham", "rizat Lachy". Nic nie jest czarno - białe.   

« Ostatnia zmiana: Lutego 24, 2014, 22:46:05 pm wysłana przez Pablo - EWP »
Pij sok z buraka, będziesz WIELKI:-)