Według mnie oddanie Lotmana nie było by żadną stratą jeśli chodzi o poziom gry drużyny. Wiem zaraz się wszyscy oburza ale taka prawda to najsłabszy zawodnik na swojej pozycji w naszej drużynie poza tym obcokrajowiec i lepiej grać już nie będzie. Wiem długo już z nami jest i jakiś sentyment jest na pewno ale to nie powód żeby go trzymać zresztą tak jak było pisane to pierwszy gość na trybuny po powrocie Alka.
Co rok wkoło to samo...
Dwa lata dalej za mało???
Był Kovacevic, był Veres, teraz jest zbawca Ivovic...
A i tak znowu Paul będzie nam ratował tyłki...
Ale "specjaliści" od tranferów napiszą, że przedłużanie kontraktu z Mróweczką jest bez sensu - bo za słaby, lepiej nie zagra i na ławkę, no i Amerykanin... Bez sensu, lepszy byłby Węgier dla przykładu...