Siatkówka ogólnie > DevelopRes

Mecze DevelopResu

(1/22) > >>

pedzelito:
Tutaj dyskutujemy o meczach DevelopResu.

MarianG:
Dziewczyny, jesteście wspaniałe. Tak trzymałem za Was, to niesamowite jak walczycie. Serdeczne gratulacje.

edikp:
Nie wiem kto jest pomysłodawcą ochrony na mecze Developresu ale sposó ochrony i wpuszczania kibiców jest śmieszny. Wiele osób się zraziło i zrezygnowało przez to z meczy. Tyle lat chodze na mecze Resovii i nigdy nie bylo takiej ochrony. Kuriozalne jest " sprawdzanie" kibiców i damskich torebek wielkosci telefonu. Natomiast stanie ochrony tyłem do meczu, wspóczuję tym ochroniarzom:) Nie wiem czyj to pomysł ale tym sposobem raćzej liczba kibiców nie wzrośnie.

repres1:
Bo w naszej umiłowanej ojczyźnie mamy ogromny problem z umiarem, czyli ze stosowaniem środków adekwatnie do sytuacji.
Nie byłem jeszcze na meczu dziewczyn, ale opis tego jak się tam "wita" gości już mnie odstraszył.
Czy komuś niebo na głowę spadło? Nie życzę sobie być traktowany jak potencjalny przestępca za swoje własne pieniądze.
Rozumiem pewne środki bezpieczeństwa w sytuacjach o potencjalnie groźniejszym wymiarze, ale na meczach siatkarskich dziewczyn...  :o
Czyżby to nie był rzeszowski klub? Czyżby organizator meczów nie znał rzeszowskiej publiczności siatkarskiej?
Nie wiem jakiej publiczności spodziewa się na meczach zarząd Developresu. Być może nie spodziewa się kibiców siatkarskiej Resovii i stąd ten reżim godny wejścia na widzenie do zakładu karnego. Gdyby zarząd Developresu oczekiwał na siatkarskich kibiców Resovii, zapoznałby się ze standardami jakich ci kibice przestrzegają, ze standardami jakich ci kibice, bez względu na liczebność i emocje, dotrzymują.
Wchodząc na mecz Resovii czuję, że wchodzę "do siebie", między przyjaciół. Ochrona służy pomocą, a nie tworzeniu jakiejś "więziennej procedury". Zaletą naszej ochrony jest to, że jest dla kibiców praktycznie niewidoczna. W niczym nie przeszkadza, co najwyżej w dyskretny i taktowny sposób zwraca uwagę.
Zarządzie Developresu, oprzytomniej. Żyjesz tu i teraz. Żyjesz w środowisku, któremu należy się zaufanie i szacunek. Jeśli jesteś innego zdania (czyli, że naszemu środowisku nie należy się zaufanie i szacunek), to sam wystawiasz sobie świadectwo profesjonalizmu. Bo nie wiedzieć w jakich warunkach się funkcjonuje, to zwykły brak profesjonalizmu.

dk91:
Firma ochroniarska jest sponsorem drużyny i koniecznie (koniecznie!) chce zabłysnąć w jak się domyślam ich mniemaniu wysokim profesjonalizmem. A jak wychodzi to wie każdy, kto widział.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej