Plusliga 2016/2017

[wog]

Jak czytam o pomysłach dotyczących siatkówki, tak na poziomie ligowym, reprezentacyjnym, jak i światowym, to ciśnie mi się na usta: "O co tu q.... chodzi?!?!" Czy to już jest ogólnoświatowy spisek dążący do całkowitego zmarginalizowania siatkówki, nawet w miejscach gdzie jest ona najpopularniejszym sportem?

Bo jak inaczej odbierać ostatnie pomysły:
- rozgrywanie meczów w siatkówkę na czas
- ceny biletów na LŚ w Polsce
- system rozgrywek +L (OL zresztą też) z szesnastoma zespołami, rozbudowaną do granic możliwości rundą zasadniczą i... kadłubowymi PO, w których o medalu zadecydować może złoty set.
A to tylko pomysły z ostatnich dni.

Ponieważ wątek dotyczy Plusligi 2016/2017 to ja mam genialny pomysł łączący wszystkie powyższe.
Otóż przyszłoroczne rozgrywki powinny wyglądać tak, że po rozegraniu 30 koliejek rundy zasadniczej zorganizujmy Turniej Finałowy o Tytuł Drużynowego Mistrza Polski. W turnieju tym udział wzięłoby 14 pierwszych zespołów po rundzie zasadniczej. Zatem runda zasadnicza byłaby "o coś". Turniej finałowy zorganizujmy na Stadionie Narodowym. Ponieważ weźmie w nim udział aż 14 drużyn to problemów z zapełnieniem 58.000 miejsc nie będzie żadnych. Cena jednego biletu na turniej finałowy wynosiłaby 1500-4500zł. Na pierwszy rzut oka już widać, że same wpływy z biletów przekroczyłyby 100.000.000 zł. I najważniejsze. Formuła rozgrywki turnieju finałowego. Musi to być coś prostego, krótkiego, emocjonującego i zrozumiałego dla milionów widzów przed telewizorami.... LOSOWANIE!!! Tak!!! Wylosujmy Mistrza Polski!!! Takie losowanie nie trwałoby dłużej niż 5 minut zatem stacje telewizyjne wprost zabijałyby się o możliwość pokazania transmisji z turnieju finałowego. A to kolejne dziesiątki milionów złotych do tych uzyskanych z biletów. Jakie to proste...

Śmiech przez łzy...

Panom wysuwającym kolejne genialne pomysły na rozwój i popularyzację siatkówki, dedykuję słowa piosenki Wojciecha Młynarskiego:

"Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?"

[dafu]

Coś się jeszcze znalazło . Terminarz przewiduje 30 spotkań w 7 m-cy od 01.10 do 01.04. A potem .... cztery mecze w "POffach" do 6 maja 2017 do godz. 14.45.
Geniusze !!

Ps. Finał ligi :
23.04 -  I mecz.
6 maja 2017 godz. 14.45 - II mecz

Co prawda z przerwą na F4 29-30.05

[Pisar]

następny kwiatek:
"Zespół, który zajmie 16 miejsce w klasyfikacji końcowej zagra baraż o miejsce w PlusLidze
sezonu 2017/2018. Przeciwnikiem w rywalizacji będzie drużyna I ligi, która po zakończeniu
sezonu 2016/2017 zajmie miejsca od 1 do 4 w klasyfikacji końcowej i spełni wymogi
regulaminowe dotyczące dopuszczenia klubu do udziału w rozgrywkach PlusLigi. "
W przypadku, gdy cztery kluby spełnią wymogi, o udziale w barażu zadecyduje wyższe miejsce
w tabeli po zakończeniu fazy zasadniczej."

A co gdy trzy kluby spełni wymogi?

[Piotras]

Wtedy zależy od miejsca. Pierwszeństwo mają drużyny z wyższego miejsca.

Sent from my Redmi 3 using Tapatalk

[wog]

Pomijając czy system dwumeczu ze złotym setem w tzw. Playoffach jest sprawiedliwy, pomijając słuszność decyzji o rozbudowaniu do granic absurdu ligi, a co za tym idzie fazy zasadniczej przy jednoczesnym zmniejszeniu do absolutnego minimum tzw. PO, ale czy tylko my mamy na tyle wyobraźni żeby przewidzieć, że coś co w założeniu ma być siatkarskim świętem,  wisienką na torcie, ukoronowaniem wielimiesiecznej pracy i reklamą siatkówki, a mianowicie ostatni mecz sezonu może się stać... antyreklamą rozgrywek czy w ogóle siatkówki?

Czy ktoś pomyślał co będzie jak o mistrzostwo Polski nie zadecyduje ostatnia piłka ostatniego meczu (tak jak to powinno być) tylko ostatnia piłka drugiego seta w drugim meczu na, powiedzmy 2 godziny przed zakończeniem meczu? Ktoś pomyślał jak będzie wyglądał trzeci, czwarty a być może piąty set finałowego meczu jak jedna drużyna będzie świętowała juz mistrzostwo Polski a druga będzie załamana tym, że przegrali właśnie mistrzostwo? Czy dopiero musimy się przekonać?

[Pisar]

Wtedy zależy od miejsca. Pierwszeństwo mają drużyny z wyższego miejsca.

Sent from my Redmi 3 using Tapatalk

Ja wiem, że tak pewnie będzie, ale powinno być to jasno napisane, bo zgodnie z zapisem który cytowałem, rozwiązanie to ma zastosowanie wtedy, gdy cztery zespoły spełnią wymogi. Przy obecnym zapisie sytuacja jest taka, że zespół który zajął czwarte miejsce (i spełnia wymagania ligi)  może domagać się meczu barażowego w przypadku, gdy chociaż jeden z z zespół z pierwszej czwórki I ligi nie spełnia wymagań ligi.

[A :)]

Pojawiła się informacja, iż teraz o miejscu w tabeli będą decydować zwycięstwa a nie punkty. Punkty będą dopiero w dalszej kolejności.

[Piotras]

Pojawiła się informacja, iż teraz o miejscu w tabeli będą decydować zwycięstwa a nie punkty. Punkty będą dopiero w dalszej kolejności.

O ile w czubie ligi pewnie to nie wiele zmienni o tyle na dole może namieszać bardzo. Okaże się że drużyna która na 10 spotkań przegrała wszystkie 2:3 będzie gorsza od tej która wygrała 1 spotkania 3:2 a resztę przegrała 0:3. Nie ma sprawiedliwego systemu, ale jeśli jest podział na punkty w zależności od wyniku to powinny być punkty przed zwycięstwami. Jeśli chcemy taki system jak jest teraz to wróćmy do punktacji 2:1.

[leon]

No to zaczęliśmy sezon ad 2016/2017.
I od razu na samym początku obraz wyłania się dość blady, bo:
- pierwsze dwa mecze były nudne, jak flaki z olejem; trza się przyzwyczajać, bo takich meczów będzie w tym sezonie wiele,
- Skra, zamiast rozpoczynać ligę, tak chyba oczekiwaną od wielu miesięcy, gra sobie jakiś turniej rekreacyjno-treningowy w Szczecinie; relacjonowany zresztą prze telewizję, więc chyba ważniejszy od +L, o czym świadczą...prawie puste trybuny,
- Bartek Kurek oświadcza, że ma dość ciągłego grania w siatkówkę i robi sobie przerwę,
- Cuprum odpuszcza trzy kolejki, bo większość zawodników gra eliminacje do ME,
- powiększyliśmy ligę do 16 drużyn obstawiając to przy okazji głupawymi do bólu limitami,
- o zapale większości z nas, z jakim przystępujemy do nowego sezonu...nie wspominam.
Tylko, czy to nie było do przewidzenia?
Szanowni włodarze siatkarskich organizacji zajechali obiecująco (biznesowo) zapowiadającą się dyscyplinę sportu, zanim ta na dobre osiągnęła przyzwoity poziom.
Swoją drogą...jak to jest, że wszyscy krytykują miłościwie panujący nam system rozgrywek, a mimo to taki właśnie system został przyjęty?...
Przypomina to jakiś sabotaż...

[charo2606]

Cieszy mnie, że Resovia w tej szopce w Szczecinie udziału nie bierze. Mecze pełne emocji, przy graniu zespołów w drugich bądź trzecich składach. Transmisja w tv, cóż nie ma co się dziwić wiadomo kto tam gra. Ja wierzę, że my po cichu powolutku będziemy walczyć i budować coś nowego. A Kadziu będzie musiał niedługo recytowac pełny skład Resovii jak z nut 🙋 🐺
Kończę bo coś wzięło mnie na narzekanie a to nie moja rola 
Tutaj tylko wypowiedź o frekwencji kolejnego magika broniacego Czajke za organizację FF LS w Krakowie...
https://twitter.com/gilus362/status/782490246697058304