Autor Wątek: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00  (Przeczytany 12808 razy)

Alexx12

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 111
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 27, 2016, 12:51:51 pm »
Andrzej wiedział co mówi  ;)Wczorajszy mecz właśnie to pokazał, że jest lepiej, ale wciąż mamy listopad  ;D, więc nie ma co liczyć na to , że z każdym będą grali jak z Olsztynem w pierwszym secie. Na szczęście w czwartek już grudzień  ;). A tak na poważnie to Gavin daje Fabianowi powody ażeby dużo przez niego grać, a czy atakujący podoła fizycznie - zobaczymy. Czemu na przyjęciu nie zagrał Tibo ? W obecnej dyspozycji powinien być lepszy niż niestety słabo grający Marco.
Tibo ma jakąś drobną kontuzje i nie chcieli ryzykować

kael

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1681
  • D3
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 27, 2016, 13:32:14 pm »
Fajnie że wymęczyli, ale przyjemności z oglądania takiej gry nie ma. Ciągle (mimo tylu lat) zaskakuje mnie jak Kowal potrafi zniszczyć forme zespołu.
Schmitt przypomina zeszłorocznego Jaschke, wszedł do zespołu po dłuższej kontuzji, i z miejsca był najlepszy, wystarczył jednak miesiąc normalnych treningów z trenerkiem i zjechał do poziomu reszty, obawiam się że teraz będzie tak samo.
Jest duży problem z Schopsem, niestety nie nadaje się do gry nawet z ogonami, gra Schmittem bez zmiennika w sytuacji gdzie za chwile zaczniemy grać środa/sobota może się bardzo źle skończyć. Ja bym zostawił Rossarda na ataku do końca sezonu, na przyjęciu jest Winters, za chwile dojdzie Jaschke poradzą sobie, a zmiennika w ataku brakuje od pierwszej kolejki.
Mam również nadzieje że Freddy ma przedłużoną umowe do końca sezonu, taki gość w kwadracie to skarb.
W końcu.

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5371
  • Semper fidelis
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 27, 2016, 13:50:52 pm »
Fajnie że wymęczyli, ale przyjemności z oglądania takiej gry nie ma. Ciągle (mimo tylu lat) zaskakuje mnie jak Kowal potrafi zniszczyć forme zespołu.


Czy aby na pewno to wina trenera?

Od dłuższego czasu losy Resovii zależy od dwóch ludzi. Andrzej Kowala i Fabiana Drzyzgi. Wszystko się zmieniło, a ta dwójka dalej rządzi. Jak znam reguły siatkówki, to zdecydowana większość piłek przechodzi przez rozgrywającego.

I taka refleksja. Czy aby na pewne to wszystko wina trenera?
« Ostatnia zmiana: Listopada 27, 2016, 23:50:20 pm wysłana przez A :) »

Slawko

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2217
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 27, 2016, 14:01:41 pm »
Tibo ma jakąś drobną kontuzje i nie chcieli ryzykować

Jakkolwiek zabrzmi to dziwnie, to mnie "uspokoiła" wiadomość o mikrourazie Rossarda. Przestraszyłem się, że Tibo przegrał z koncepcją zeszytu ;) , alibo jest słabszy od Dominika.

Co do meczu:
Jestem zadowolony z meczu, pomimo utyskiwaniu niektórych kibiców. Nasza armata na dwójce, już funkcjonuje bardzo dobrze, a mam wrażenie do optymalnej formy jeszcze daleka droga, tak w ataku, jak i na zagrywce.
Mamy Gavina, który jest liderem i killerem do zadań specjalnych. Ale na "co dzień" naszą siłą powinien być Gordon. No właśnie. Powinien. Tyle, że nie może być skazany "na kiwanie", czy przepychanki na siatce. Chłopak ma zasięg, młota "w łapie", tylko potrzebuje odrobinę dokładności.  Po takich "perełkach" , jakimi częstował Fabian naszego przyjmującego, to aż dziw bierze, że Gordon wykręcił 54% w ataku. Rozumiem szybką grę, ale jak nie idzie, to może warto dograć piłkę "wolniejszą", ale dokładniejszą.
Osobną sprawą są wystawy do środkowych, zwłaszcza do Bartka. Momentami z tych piłek , to aż krew cieknie. Fabian więcej treningu , z "rzutami" do kosza. Dokładność, dokładność, dokładność.
Bardzo dobrze, że mamy Fredica. On wprowadza spokój. Jego doświadczenie i opanowanie jest nieocenione dla naszej drużyny. To dzięki niemu, nie boli nas, aż tak bardzo kiepska forma Marco. Mam wrażenie, że jak wróci czuci przyjęcia Tibo, to Marco może na dłużej zagościć w kwadracie.
Jak dobrze , że mamy takiego pozytywnego wariata, jakim jest Mały.  Robi świetną atmosferę, a w obronie jest giganetem. To co wyciąga bomby budzi szacunek. A i  element  przyjęcia, wygląda  bardzo pozytywnie. Brawo Mały.
wczoraj gra Pita wyglądała na więcej niż dobrą. Pit, tylko więcej orientacji.
Na koniec nie mogę przejść bez komentarza, co do niektórych komentarzy innych kibiców. Owszem jest wolność słowa, ale wylewanie pomyj (nie chodzi o krytykę gry) na klub, drużynę za zwycięstwo 3-1, nad drużyną mającą do tej pory tylko 1 punkt od nas, zakrawa na jakiś intelektualno-emocjonalny matrix. Ciekaw jestem, czy te osoby gotowe są swoje zawodowe dokonania, poddać równie surowej ocenie, jakiej dokonują wobec klubu, drużyny, sztabu trenerskiego. Warto  się nad tym zastanowić, bo może się zdarzyć, że kiedyś ktoś wystawi tym osobom równie mocną, może nawet niesprawiedliwą ocenę.

kael

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1681
  • D3
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 27, 2016, 14:09:55 pm »
Drzyzga? Przez Drzyzge zespół kompletnie przestał bronić i stracił dynamike? O ogólnej "elektryczności" ,kiepskiej organizacji gry i problemach komunikacyjnych nie wspominając(wszystko to wyglądało dużo dużo lepiej na początku sezonu).Wiem że wielu kibiców jest uczulonych na Drzyzge, ale Fabię w tym sezonie gra ok, wiadomo do lewego nie zawsze te piłki są najlepsze w obronie mistrzem nigdy nie był i nie będzie, ale poza tym ciężko się o coś bardzo przyczepić. Gra szybko, szuka kombinacji, dobrze serwuje, nie nie tu leży problem. Poza tym z Gks i JW grał Lukas a wyglądało to tylko gorzej.

I taka refleksja. Czy aby na pewne to wszystko wina trenera?

No przecież Kowal powiedział że winni są kibice ::)
W końcu.

Gonzo

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 273
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 27, 2016, 14:22:38 pm »
Czy aby na pewno to wina trenera?

Od dłuższego czasu losy Resovii zależy od dwóch ludzi. Andrzej Kowala i Fabiana Drzyzgi. Wszystko się zmieniło, a ta dwójka dalej rządzi. Jak znam reguły siatkówki, to zdecydowana większość piłek przechodzi przez rozgrywającego.

I taka refleksja. Czy aby na pewne to wszystko wina trenera?

Z obrońcami Kowala nie dyskutuję. Jaki jest koń każdy widzi...
« Ostatnia zmiana: Listopada 27, 2016, 23:50:54 pm wysłana przez A :) »

Timur

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 591
"Środkiem nie wygrywa się meczu - LT"

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 27, 2016, 14:47:12 pm »
Polecam oglądać powtórkę w telewizji, mecz z trybun często wygląda inaczej niż na spokojnie przed TV.

Olsztyn poza 1 setem zagrał bardzo dobrze, mało się mylił w zagrywce co przekładało się na nasze przyjecie które w 2 secie było tragiczne. Widać że aktualnie to jest nasz największy problem który trzeba poprawić. Reszta elementow była poprawna, można się czepiać za małej ilości gry środkiem na kontrach.

Ktoś napisał że nie było obrony u nas, to chyba oglądaliśmy inne spotkania. Było dużo obron z obu stron, u nas wiele obron miał Mały i Gavin, Fabian także zaliczył kilka co jest rzadkością.

kael

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1681
  • D3
Odp: Resovia - AZS Olsztyn 26.11.2016 g. 20.00
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 27, 2016, 14:51:39 pm »
http://sportowefakty.wp.pl/siatkowka/519429/swietny-fachowiec-odchodzi-z-asseco-resovii-do-bielogorie-andrzej-kowal-mi-zaufa

W listopadzie 2014 też graliśmy "swoje", trzeba przypominać 3-0 z Bełchatowem i słynny występ KK w czarnych koszulach?
W końcu.

fanres

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1142
  • A3