Autor Wątek: Reprezentacja Juniorów  (Przeczytany 46629 razy)

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1941
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #20 dnia: Lipca 06, 2017, 02:57:23 am »
No właśnie O TYM rozmawiamy!!! To zdecyduj się: to dobrze, że w poniedziałek stawiają się na zgrupowanie czy nie bo są "nadmiernie eksploatowani"?
To co, to źle, że zawodnik jedzie na kadrę, żeby... "się pokazać"? To zarzut?!?!!!!!!!!!!!!!!!!

Spróbuję Ci to wytłumaczyć.
Oczywiście że źle, osobiście uważam że tym zawodnikom którzy mieli problemy zdrowotne powinno się odpocząć i dać dojść do pełnego zdrowia, uważam że tutaj trzeba dmuchać na zimne. Oni nie mają 2 miesięcy na patrzenie w gwiazdy i leczenie urazów... To że zawodnik jest ambitny to dobrze, tylko właśnie mądry trener powinien takiego ambitnego nieco hamować, albo nie powoływać.
Cóż trener który nie powołuje zawodnika bo wybrał inny klub, sam sobie wystawia laurkę, ja osobiście uważam że przy Daszkiewiczu to oni zrobią raczej krok w tył niż w przód...

Dodatkowo myślę że więcej wykrzykników pomogłoby w odbiorze Twojego posta.

Kompletnie nie rozumiem Twojego wywodu. Skoro Ziobrowski mógł się nabawić urazu w MŚ U21 lub MŚ U23, który to uraz ewentualnie mógłby za kilka lat wykluczyć go ze składu na powiedzmy IO, to powinien zrezygnować z "mało ważnych" MŚ U21 i MŚ U23 i skoncentrować się już teraz na IO 2020 lub IO 2024, "nadmiernie nie eksploatując się" wcześniej? To chciałeś napisać?

Uważam że granie młodych ludzi na blokerach to czysta głupota, o ile potrafię to zrozumieć w kontekście walki w ważnych imprezach seniorskich, o tyle uważam że w juniorach coś takiego nie powinno być dopuszczalne, bo w większości przypadków odbije się to potem, zdrowie zawodnika powinno być priorytetem. To moje zdanie.
« Ostatnia zmiana: Lipca 06, 2017, 03:06:25 am wysłana przez biperion »

Why

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1643
  • "..co ja robię tu? uuuuuu..."
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #21 dnia: Lipca 06, 2017, 08:10:53 am »
Tak się patrzę na te wywody i się zastanawiam, czy Wy tak naprawdę, czy tylko udajecie żeby forum na wakacjach nie umarło...

Zero czytania ze zrozumieniem wypowiedzi drugiej strony, własna nadinterpretacja i latanie od jednej skrajności w drugą...

Mają grać - nie mają grać - kilka miesięcy przerwy :(

Młodzi mają grać, to fakt niezaprzeczalny.
Jeśli młody ma kontuzję, ma ją wyleczyć, a nie jak FD z bolącymi kolanami zawalać sezon za sezonem, bo nie ma kiedy się wyleczyć (zapie..dol taki, że nie ma kiedy taczek załadować)!
Zgadzam się z wypowiedziami sygnalizującymi ryzyko krótkowzroczności trenerów młodzieżówki, jestem w stanie uwierzyć, że dla nich liczy się tylko tu i teraz i w nosie mają to, że niewyleczony (nawet jeśli leczenie ma polegać na 2-3- tygodniach zmniejszonych obciążeń) mikrouraz za kilka lat się drastycznie pogłębi. Bo za kilka lat "to nie będzie już mój problem".
Dlatego trzeba się takim sytuacjom przyglądać i jeśli faktycznie wystąpią - piętnować!
Z drugiej strony samo powołanie do szerokiej kadry nie musi oznaczać, że tak właśnie będzie - przykład Masłowskiego, który w trakcie przygotowań zdążył kontuzję wyleczyć, to potwierdza.
Nie możemy powiedzieć, że problemu nie ma, nie demonizowałbym go jednak, ale zalecał czujność i apelował do osób z otoczenia zawodników o uwagę i nagłaśnianie patologii, jeśli się pojawi.

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 823
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #22 dnia: Lipca 06, 2017, 13:17:58 pm »
Biperionie, dalsza dyskusja jest bezsensowna, bo... odpowiadasz na pytania, których nikt nigdy nie zadał, a na te zadane nie odpowiadasz.
----------------

Wojtku, pewnie, że młodych trzeba prowadzić "z głową", żeby eliminować zjawiska ukrywania kontuzji, "nadmiernej ambicji", "zajeżdżania" ich itd. ale, na Boga... My rozmawiamy o zawodnikach, którzy w sezonie ligowym grali bardzo mało (mówiąc oględnie), następnie po dwóch miesiącach od zakończenia sezonu rozegrali turniej MŚ U21, a następnie kilku z nich (najlepszych) w nagrodą zostali powołani do kadry U23 na turniej, który zostanie rozegrany za... kolejne dwa miesiące.
O jakim zajeżdżaniu tu można w ogóle mówić?

Powtórzę się. Przez długie lata słuchałem, że młodych (dwudziestokilkulatków.....) trza oszczędzać żeby ich za wcześnie nie zajechać bo całe sportowe życie przed nimi. Później dochodziło do konfrontacji tych sportowców (naszych niezajechanych i innych od dziesięciu lat "zajeżdżanych") i... też nie jesteś już małym chłopcem, chyba pamiętasz.

Ostatnio w Polsce odbyły się ME w piłkę kopaną drużyn... do lat 21. U nas "młodzi, zdolni, perspektywiczni, niezajechani" zawodnicy (w większości byli to zawodnicy z polskiej ligi, tak jak młodzi siatkarze walczący o miejsca w składach drużyn ligowych). W drużynach naszych rywali zawodnicy, którzy będąc w tym samym wieku, już teraz są niejednokrotnie czołowymi postaciami we własnych zespołach ligowych, po sezonie, w którym rozegrali kilkadziesiąt meczów na najwyższym poziomie i na najwyższej intensywności.
Oglądałeś? Co Ci się w oczy rzuciło? To, że nasi zawodnicy są mniej utalentowani? A może to, że zawodnicy z innych drużyn są "zajechani"?
Ja zauważyłem zupełnie coś innego.

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1941
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #23 dnia: Lipca 06, 2017, 13:48:33 pm »
Masz racje dalsza dyskusja zupełnie nie ma sensu, skoro nie potrafisz się odnieść do tego co piszę i piszesz o zupełnie całkowicie innych rzeczach.

------

Why, oczywiście że zgadzam się że nie ma co demonizować, jednak przez własne doświadczenia wiem że to wszystko niestety kolorowo nie wygląda. Każdy chce zachować posadę i myśli krótkofalowo, a w siatkówce młodzieżowej to duży błąd. Presja wyników narzucana przez działaczy robi swoje. A kadra U23 to zadanie bardzo krótkoterminowe.... chłopaki
z problemami zdrowotnymi jadą od zgrupowania na zgrupowanie, od treningu na trening.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6918
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #24 dnia: Lipca 06, 2017, 14:04:35 pm »
Jeśli jest jakiś problem, to warto ten problem nazwać.
Co tu "piętnować", Wojtku? Powołania? Przecież to byłoby niepoważne.
Problem nazywa się tak:
Czy zawodnik ma prawo odmówić gry w reprezentacji ze względu na swoje zdrowie i dalszą karierę klubową? Czy taką odmowę należy w jakikolwiek sposób piętnować?
Nie jest problemem to, że Ziobrowski dostał powołanie. Problem może powstać dopiero wtedy, gdy Ziobrowski odmówi gry w kadrze ze względu na swoje zdrowie i w trosce o swoją dalszą karierę klubową. Piętnować go? Karać?
Jakoś trudno mi uwierzyć, że powołania następują "z gazety", ale załóżmy, że tym razem tak było. Przyjeżdża Ziobrowski i mówi: "Nie zagram. Muszę się wyleczyć, zaleczyć urazy, odpocząć". Co dalej? Dyskwalifikacja? Infamia? A może normalność?
No więc ja jestem za normalnością.
Reprezentowanie Polski powinno być zaszczytem, a nie obowiązkiem, uciążliwością.
Ktoś sugeruje, że "trener chce odnieść sukces idąc po trupach i nie patrząc na koszty". Czy my naprawdę wybieramy aż tak głupich trenerów? Co taki trener jest w stanie zrobić zawodnikowi, który odmówi gry? Nic nie jest mu w stanie zrobić. Co najwyżej może próbować napuścić opinię publiczną. No wiec wyjdzie wtedy cała mądrość polskiej opinii publicznej. Warto tę mądrość poznać.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 823
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #25 dnia: Lipca 06, 2017, 17:27:35 pm »
Czytam, że Karol Kłos ze względów osobistych zrezygnował z ME. W jego miejsce Fefe powołał osiemnastoletniego Norberta Hubera.
Czy oni poszaleli? Chcą młodego siatkarza zajechać?
Zamiast dać mu se dychnąć po MŚ U21 będą gościem tyrać po jakiś zgrupowaniach. On młody, nieroztropnie będzie chciał się tam selekcjonerowi pokazać, a na końcu pewnie jeszcze zechcą go na te ME zabrać, ryzykując uraz przed IO za trzy/siedem/jedenaście lat.
Żal chłopaka.
Jemu zapewne też jest bardzo przykro...
A tak się dobrze zapowiadał...
« Ostatnia zmiana: Lipca 06, 2017, 17:36:46 pm wysłana przez wog »

bociek

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 137
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #26 dnia: Lipca 06, 2017, 20:46:12 pm »
Czytam, że Karol Kłos ze względów osobistych zrezygnował z ME. W jego miejsce Fefe powołał osiemnastoletniego Norberta Hubera.
Czy oni poszaleli? Chcą młodego siatkarza zajechać?
Zamiast dać mu se dychnąć po MŚ U21 będą gościem tyrać po jakiś zgrupowaniach. On młody, nieroztropnie będzie chciał się tam selekcjonerowi pokazać, a na końcu pewnie jeszcze zechcą go na te ME zabrać, ryzykując uraz przed IO za trzy/siedem/jedenaście lat.
Żal chłopaka.
Jemu zapewne też jest bardzo przykro...
A tak się dobrze zapowiadał...

Ale chyba chodziło o powoływanie zawodników którzy mieli niedawno urazy (przynajmniej z tego co tutaj wyczytałem), czyli Ziobrowski, Fornal, Kwolek i któryś tam jeszcze - i właśnie ich hurtowo powołano. A młodzi jak to młodzi nie powiedzą sami stop... to przychodzi później po paru poważniejszych urazach.
« Ostatnia zmiana: Lipca 06, 2017, 20:53:58 pm wysłana przez bociek »

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6918
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #27 dnia: Lipca 06, 2017, 22:01:11 pm »
Powołano ich do szerokiej kadry, więc sytuacja jest podobna do sytuacji Masłowskiego sprzed mistrzostw świata: uraz bardzo poważny, ale była szansa, że dojdzie do zdrowia. I doszedł do zdrowia. I zagrał. Gdyby nie wyzdrowiał to by nie zagrał. A brak powołania na tamtym etapie mógłby całkowicie uniemożliwić mu grę.
Nie histeryzujcie, bo jeszcze nikt nie odbił piłki nawet raz i nie wiadomo czy odbije.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1941
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #28 dnia: Lipca 06, 2017, 22:48:29 pm »
Powołano ich do szerokiej kadry, więc sytuacja jest podobna do sytuacji Masłowskiego sprzed mistrzostw świata: uraz bardzo poważny, ale była szansa, że dojdzie do zdrowia. I doszedł do zdrowia. I zagrał. Gdyby nie wyzdrowiał to by nie zagrał. A brak powołania na tamtym etapie mógłby całkowicie uniemożliwić mu grę.
Nie histeryzujcie, bo jeszcze nikt nie odbił piłki nawet raz i nie wiadomo czy odbije.

Ja po prostu nie mam zaufania, takiego pełnego i chciałbym się mylić. Tutaj może zacytuje ciekawą wypowiedź:

Cytuj
Mika gral na blokadach dwa lata. Na forum byly wypowiedzi-mlody to nic mu nie bedzie, niech gra.
Jesli Ziobrowski gral z blokadami (takie byly przecieki) to problem jest. Ból jest po to, zeby oszczedzac bolaca czesc, to znak alarmowy. Myslisz, ze odbyto dlugie rozmowy z ortopedami, rezonans barku itp?
Jakos watpie. Potem bedzie jak z Muzajem, Buszkiem (operowane kontuzje barku). Jak mozna by odpuscic, dac troche kinezyterapii.

Cytuj
U Miki też się zaczęło niezbyt poważnie - już mecze finałowe z Resovią w sezonie 2014/15 grał z drobną kontuzją, nie doleczył jej bo grał w LŚ 2015 i na PŚ był już oszczędzany, a potem było tylko gorzej.
A młodzi z U21 jeszcze też nie znają swoich limitów; momentu kiedy organizm mówi 'stop'. To przychodzi z wiekiem i przebytymi kontuzjami. Wiadomo że trenerzy są rozliczani z wyników i chcą mieć tych najlepszych, ale może to być zgubne dla zawodników.

Szczerze nie mam nic do grania, boję się jednak że takie U23 po prostu mają za zadanie wygrać, a trochę przesłanek jest że o to zdrowie się po prostu średnio dba, zwłaszcza w młodzieżowych kadrach, a młodzi grać chcą, czy na blokerach czy nie... cóż to wszystko sprawdzimy po czasie, zobaczymy jak będą wyglądać przed 30...
« Ostatnia zmiana: Lipca 06, 2017, 22:53:45 pm wysłana przez biperion »

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6918
Odp: Reprezentacja Juniorów
« Odpowiedź #29 dnia: Lipca 07, 2017, 07:04:36 am »
Tylko, że zawód sportowca polega na graniu. Na tym się zarabia pieniądze. To nie jest ani przedszkole, ani sanatorium. Można nie grać i nie zarabiać pieniędzy. Wybór należy do zawodnika.
Jeśli zawodnik nie powie, że go boli, jeśli lekarz nie wykryje, to zawodnik będzie grał. I co w tym niezwykłego?
Teraz Mika wybrał granie w klubie i niegranie w reprezentacji. Wcześniej wybrał granie w reprezentacji, ale (jak widać dziś) nikt na siłę go do reprezentacji nie wciągał. Zwykły wybór dorosłego człowieka. Zaryzykował walkę o medal olimpijski. Nie wiem, czy dla sławy, czy dla dożywotniej renty, bo to dziś nie ma znaczenia. Nie udało się.
Niezły siatkarz może zarobić w ciągu 10 lat kariery 10.000.000 zł, ale może i 1.000.000 zł, a nawet zaledwie 500.000 zł. Młodemu, który nie gra w reprezentacji, trudno wynegocjować 200.000 zł za sezon, więc ryzykują. Co w tym niezwykłego? Ty byś nie zaryzykował?
Trener ma go nie powołać, bo w gazetach pisali, że ma uraz?
W gazetach napisali, że grał na blokerze, ale jakoś nikt nie potępia Pawlika, że nie odesłał go do domu. I co? "Dobry Pawlik i zły Daszkiewicz"?
Po co kontuzjowany Mika grał w finale MP? Przecież mógł się leczyć.
To są dorosłe wybory dorosłych ludzi. Dla sportowca zwykłe ryzyko, ale trzeba pamiętać, że zawód sportowca jest zawodem olbrzymiego ryzyka. I dla zawodnika, i dla klubu, który go zatrudnia. Obie strony to ryzyko znają, a przynajmniej powinny znać.
Przestańmy niańczyć dorosłych chłopów. I przestańmy ich potępiać, jeśli dla reprezentacji nie padną trupem.
Teraz wychodzi, jakim łajdactwem było gwizdanie na Wlazłego. Parę lat upłynęło, ale trzeba o tym przypominać. Choćby po to, żeby się nie powtórzyło. "Zły Wlazły i dobry Ziobrowski"?
Bo czyżby reprezentowanie Polski w kategorii U-23 nie było zaszczytnym obowiązkiem? Nie warto paść trupem dla ojczyzny?
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.