Myślę, że po sześciu kolejkach powoli należy "parasol ochronny" z tego zespołu zdejmować.
Nasza zagrywka jest nie do zaakceptowania. Serwis to element niezależny od nikogo...poza samym zawodnikiem. Jeśli w całym zespole nie ma ani jednego chłopa, który umie ten element wykonać na przeciętnym plusligowym poziomie, to...nie ma czego bronić.
W dzisiejszym meczu wszystko było nie tak...Leżały po kolei: zagrywka, przyjęcie, atak, rozegranie, blok i obrona...a nawet reakcje trenera. Roberto kompletnie nie czuje systemu challange. Do tego nasz sztab gubił się przy limicie obcokrajowców w I szóstce. Takie sytuacje są niedopuszczalne. Mnożą mi się cały czas pytania:
1. Dlaczego nie wykorzystujemy wszystkich możliwych szans (brak zmian)?
2. Dlaczego kiepsko grającego Jarosza nie zastąpił Jochen?
3. Dlaczego Depowski jest od kilku już meczów niewykorzystywany?
4. Dlaczego permanentnie gramy na...w sumie to trzech libero...ale dobra...poprzestańmy na dwóch, skoro ten system nie przynosi nam korzyści, a sami zawodnicy na niego narzekają?
5. Dlaczego Śliwka dopiero dziś i to w trzecim secie pokazał, że potrafi zagrywać silną zagrywką? (niektórzy pewnie sobie przypomnieli, że On to potrafi, choć niedawno, bo przecież w poprzednim sezonie w Olsztynie tak zagrywał),
6. Ile musimy czekać i czy w ogóle doczekamy się na lidera w tym zespole?
7. ...wreszcie...czy my umiemy walczyć?
Tak Panowie, czas zadawać sobie te pytania. Jeśli któremuś w Was wydawało się, że granie na Podpromiu nie będzie wiązało się z presją...to źle Wam się wydawało. To hala i publika, która chce męskiej siatkówki. Chcecie ją ruszyć? Zacznijcie grać po męsku! Dziś kibice zrobili wszystko, żeby Was poruszyć. Warto zadać sobie pytanie, czy Wy zrobiliście wszystko?! Doceniam ten gest Kuby Jarosza po efektownym bloku w kierunku kibiców. Tak trzymać Kuba! Mimo, że publika nie odwdzięczyła się...poderwaniem, to...namawiam Cię...kolejnym razem nie zawahaj się. Próbuj dalej. Kiedyś to odpali i będziemy mieli z tego pożytek. Ale ten pożytek objawi się wtedy, gdy...zaczniecie grać siatkówkę na przyzwoitym, męskim poziomie. A dziś...dziś należy uderzyć się w piersi i powiedzieć...gramy fatalnie. Tak nie może być! Ilość popełnionych błędów...poraża. Tyle podwójnych odbić, ile dziś zanotowaliśmy...ja nie pamiętam w nowożytnej historii Resovii. To jest skandal, żeby zawodnicy takiej klasy popełniali tyle błędów. To był najsłabszy mecz w wykonaniu Resovii od wielu lat!
Jako kibic jestem mocno rozczarowany Waszą postawą.