Już miałem się wyzłościć na Tichego za farfocle w V secie, ale... mi przeszło.
Szkoda, że nie graliśmy poprawnie (na więcej nie liczę) przez cały mecz, bo miejsce w środku tabeli mielibyśmy bardziej stabilne.
Się udało przy pomocy poprawnej gry od 3. seta.
Mocarni nie jesteśmy i nie będziemy. Bądźmy przynajmniej poprawni.
Fajne wejście Dryjsona. Się chłopak w ataku rozwinął. Nadgarstek pracuje na wszystkie strony (cokolwiek to znaczy), więc pora przejść na pozycję atakującego.
Nie ma co eksperymentować z dwoma libero. Maślak się broni.
Cuprum jakoś niechętnie zagrywało w Krastinssa.
Szacunek dla Kuby Jarosza. Oby popracował jeszcze nad zagrywką.
No i Siła Spokoju, czyli Możdżon.
--------------------------------------
Lewy, a o którego Perrina Ci chodzi? O tego z reprezentacji, czy tego z Resovii?