Wcześniej, później, czy w trakcie...jakie to ma znaczenie? Zrobiono, jak zrobiono. Wyszło, jak wyszło.
Argument słabego bilansu punktowego i kiepskiej postawy drużyny jest, delikatnie pisząc, niedorzeczny, biorąc pod uwagę identyczne okoliczności sprzed roku, gdy drużynę trenował Kowal i sprzed kliku lat, gdy w takiej samej sytuacji był Travica.
Różnica i to zasadnicza, na korzyść Roberto, polegała na tym, że obaj panowie (Kowal i Travica) mieli składy prezentujące dużo wyższy poziom sportowy i do tego sami te składy sobie kompletowali.
Jeśli fala krytyki przetoczyła się przez to Forum względem...nieetycznego zachowania Perrina i jego agenta to nie ma żadnego powodu, żeby nie krytykować klubu za równie mało eleganckie zachowanie. Oczywiście okoliczności są inne, ale ogólne odczucie jest bardzo podobne.
Ja dodam tylko tyle, że drużyna to nie tylko trener Kowal. To też m.in. Jochen Schops, któremu tak wiele dobrych emocji zawdzięczamy. Ale każdy kibicuje jak uważa i każdy ma do tego prawo.
...ja pójdę dalej, Koleżanko Monixx. Trenerowi Kowalowi zawdzięczamy jeszcze więcej dobrych emocji, niż Jochenowi. Ja te emocje jeszcze pamiętam, kiedy Andrzej był czynnym zawodnikiem Resovii. W żadnym razie nie ujmuję zasług Kowala.
Tylko po co te niewątpliwe zasługi sobie "zaciemniać" takimi gierkami?
Wybrano jakieś...karkołomne rozwiązanie i uzasadnia się je kuriozalnymi argumentami.