Autor Wątek: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów  (Przeczytany 69924 razy)

Lewy21

  • Gość
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #70 dnia: Grudnia 22, 2017, 16:03:18 pm »
Nie chcę wrzucać wszystkich do jednego wora.
Proponuję eksperyment:
Przez miesiąc nie rozmawiajmy na Forum o Kowalu.
Przekonamy się, jak aktywne będzie Forum i jak aktywni będą forumowicze.
To nie jest decyzja. To tylko propozycja.
Jeśli uzyskam zgodę: Twoją, Sławka, Leona, Woga, Abdulla, Lewego, Mediolana i Pabla (bardzo niedemokratyczny wybór), to taki eksperyment przeprowadzę.
Się zobaczy, czy Forum może istnieć bez Kowala.

Pójdę dalej, znikam z tego forum i kasuję swój profil, bo mam już gdzieś co się dzieje w asseco. Bawcie się dobrze i klepcie po plecach. Miernie, biernie, ale wiernie.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6938
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #71 dnia: Grudnia 22, 2017, 16:05:23 pm »
Ani nie "biernie", ani nie "miernie", ale z pewnością wiernie.
-----------------------------------
W Bełchatowie też pustki na hali.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 22, 2017, 18:25:00 pm wysłana przez repres1 »
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Why

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1643
  • "..co ja robię tu? uuuuuu..."
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #72 dnia: Grudnia 22, 2017, 20:23:02 pm »


W Bełchatowie też pustki na hali.
Ciekawe jak będzie jutro u nas...

Pisar

  • SSPS Resovia
  • Kadet/-ka
  • *
  • Wiadomości: 477
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #73 dnia: Grudnia 22, 2017, 20:47:01 pm »
Ja spodziewam się pustek. Ludzie święta przygotowywują, a mecz nie należy do tych za gatunku elektryzujacych.

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #74 dnia: Grudnia 22, 2017, 21:53:00 pm »
Pisanie o czymś co ci się nie podoba w Resovii to "narzucanie się ze swoim fochem innym". Bo kibic jest od godzenia się z tym, że jego zdanie ma marginalne znaczenie. I od bezkrytycznego przyjmowania wszystkiego co mu klub serwuje. Choćby wiązało się to ze mianą zdania o 180 stopni w ciągu trzech tygodni...

Czytam (bo meczu nie widziałem), że na meczu z Finami było, najoględniej mówiąc, słabo z frekwencją. Nie mam wątpliwości, że w części jest to "zasługa" niezbyt "atrakcyjnego sportowo" przeciwnika przy praktycznie rozstrzygniętym dwumeczu, a w części mało dogodnym terminem i godziną meczu. Nie mam też żadnej wątpliwości, że żaden z kibiców nie przyszedł na mecz bo mu ktoś coś narzucił.
I nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że jest też jakaś grupa kibiców, która nie demonstrując focha po prostu nie przyszła na mecz bo... a zresztą szkoda klawiatury...

W Bełchatowie też pustki na hali?
A nie, to luz...
To mnie uspokoiło.
Tu już faktycznie nie ma o czym gadać...
--------------------------------------------------------

Korzystając z okazji...

Zdrowych, wesołych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia dla Was i Waszych Rodzin.
A w nowym, 2018 roku wszelkiej pomyślności.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6938
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #75 dnia: Grudnia 22, 2017, 22:26:02 pm »
Nie chodzi o "a, to luz". Chodzi o to, że liga miała być atrakcyjna, bo wyrównana. I jakoś niewielu kibiców tę atrakcyjność dostrzega. Wyrównać w dół to żadna sztuka. No to teraz nie ma się co dziwić, że będą pustki.
I nie ma to nic wspólnego z osobą trenera.
Tu są obrazki części trybun z meczu z Kielcami
http://www.assecoresovia.pl/pl/mediaa/galeria/sezon-20172018/art10.html
Szału ni ma.
Tu są obrazki z meczu LM z Lugano
http://www.assecoresovia.pl/pl/mediaa/galeria/sezon-20152016/art3.html
Tyż szału ni ma.
Mecz rozegrano 4.11.2015 r., po kapitalnym sezonie 14/15. Do tego meczu rozegraliśmy zaledwie jeden mecz ligowy (zwycięstwo 3:1 w Częstochowie), więc nie było powodu do narzekań na Kowala i na "brak stylu".
A może za "starych, dobrych czasów" zawsze Podpromie było pełne?
No to tu jest obrazek z czasów Janka Sucha i naszegi "redebiutu" w Europie:
http://www.assecoresovia.pl/pl/mediaa/galeria/mecze-sezonu-20072008/art2.html
Jak przyjeżdżała Skra, to (chyba tylko poza pierwszym sezonem) zawsze było pełno.
Tak to działa.
Bywały mecze, gdy miałem cały sektor dla siebie.
W sezonie 07/08 bez problemu można było kupić bilet na trzeci i czwarty mecz ćwierćfinałowy z Olsztynem. W sezonie 09/10 bez problemu można było zmienić miejsce "karnetowe" na lepsze.
Szał zaczął się później, ale i wtedy na meczach grupowych LM były wolne miejsca.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 22, 2017, 23:33:41 pm wysłana przez repres1 »
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Why

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1643
  • "..co ja robię tu? uuuuuu..."
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #76 dnia: Grudnia 23, 2017, 08:55:21 am »
Tyle tylo, że na wymienione przez Ciebie Leszku mecze LM trzeba było kupić bilet. Z rabatem dla posiadaczy karnetów, ale trzeba było zapłacić. A mesz z Finami był dla karnetowców za darmo. Boję się, co będzie na kolejnym pucharowym, jak będą bilety, a godzina 20:30 nie sprzyja dopełnianiu hali wycieczkami szkolnymi...

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6938
Odp: 07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów
« Odpowiedź #77 dnia: Grudnia 23, 2017, 10:51:01 am »
Na mecz z Rygą nie trzeba było kupować biletu.
Na mecz z Węgrami też:
http://www.assecoresovia.pl/pl/mediaa/galeria/sezon-20102011/art17.html
a tu pustki.
Nawiasem mówiąc, fakt, że trzeba kupić bilet nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Przecież to normalne, że trzeba kupić bilet. Nie warto? Jakaś dziwna ta "miłość", skoro nie skłania do wydania 25 zł.
Mecz z Nowosybirskiem też był biletowany, ale był komplet.
A co powiesz o meczu z Kielcami: nie ma Kowala, jest Serniotti, który ma "dobrą prasę...
------------------------------------------
Wielu kibiców to "kibice sukcesu". Nie mam o to pretensji. Po prostu, tak to już jest.
Odczuwałem to, bo nie miałem próśb o załatwienie biletu na mecz z Olsztynem czy nawet Jastrzębiem. Na Skrę i Zaksę było wielu chętnych.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2017, 10:59:36 am wysłana przez repres1 »
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.