"Skład był zbudowany na miejsce w szóstce i to miejsce zajęliśmy, nic poza tym, dla mnie jest to wynik poniżej oczekiwań, moich oczekiwań, bo uważałem że stać nas było na awans do czwórki, nie udało się. Dla mnie to porażka całego zespołu, dla innych forumowiczów to miejsce na miarę potencjału. Co mają powiedzieć w Warszawie, gdzie potencjał o wiele lepszy, a zawodnicy 4 klasy lepsi. Problemy Onico mnie nie interesują, w Resovii nastała stagnacja, nie pomógł Serniotti, nie pomógł Kowal, nie dali za wiele od siebie zawodnicy, Nie było prawdziwego lidera,który pomógłby trenerom. Jochen jakiś taki zgaszony, w ogóle cała drużyna taka jakaś bez wyrazu. Nie zgodzę się jednak z reemanem; "Kończ waść wstydu oszczędź", bo akurat dzisiaj nie było powodu do wstydu, sety na przewagi, równie dobrze mogło być w drugą stronę (tak jak wczoraj), ale sezon uważam na minus."Why twierdzi, że ten cytat to peany na cześć trenera, ktoś tu chyba nie rozumie zwrotu peany, skoro takie stwierdzenia jak " nie pomógł Kowal", "sezon uważam na minus" , czy chociażby całe pierwsze zdanie, pozycjonuje po stronie dodatniej. Nic tylko pogratulować, ale jak ktoś nie potrafi postawić kropki, aby nie próbować kogoś zdyskredytować, to ........ wychodzi takie coś
. Napisałem, kiedyś i często to piszę, że oceniał trenera będę na koniec sezonu, zrobiłem to chyba w miarę obiektywnie, nie pisząc peanów o trenerze Kowalu, ale musiał znaleźć się ktoś (prywatnie w porządku gość, miałem okazję czasem z nim pogadać, całkiem miły i spokojny facet) kto wytacza armaty i stara się ustrzelić koliberka.