Transfery. Plotki, spekulacje i marzenia

[A :)]

Mi  nie podoba się transfer Mateusza. Właśnie z powodów, które opisaliście. Zakładam, iż to marzenie prezesa Górala, aby Mika zagrał w Resovii a reszta osób zaangażowanych spełniła je. Sportowo pewnie też jakoś to się broni. Natomiast kwestia zasadnicza to zdrowie. Resovia to nie Gdańsk, gdzie orano nim aż padnie. U nas mają miękkie serce do tego i dadzą zawodnikowi dojść po wymęczającym sezonie ligowym i reprezentacyjnym. Chyba że Mika już w kadrze się wysypie i wróci do klubu z kontuzją. To wtedy będzie pozamiatane.

Świat się zmienia. Czasy Jana Sucha to już odległe wspomnienia. Bardzo miło się je słucha, iż jeden zawodnik w jednym klubie całą karierę spędził. Teraz jest już inaczej. Tak jak prezes Górski mówił u Bogdana. Nikt nie podpisuje już długich kontraktów. Nawet młodzi nie godzą się na nie. Większość kontraktów to 1 lub 2 letnie. A mając takie kontrakty nie za bardzo da się coś planować. Skład "pływa" i na to klub nie ma wpływu. Czyli, znajdujemy fajnego gracza i chcemy na nim oprzeć klub. Ale kontrakt podpisuje tylko na dwa lata i cały plan diabli biorą.  Jak zawsze, to każdy medal ma dwie strony. Klub też wcześniej będzie mógł odstrzelić graczy którzy się nie sprawdzą. W historii Resovii było kilka przypadków, iż po pewnym czasie nasz gracz miał focha na klub. Np. jak Niko Penchev. Dobry gracz, ale menadżer mu w głowie namieszał.

[leon]

Dajcie już spokój z tym robieniem z Adama Górala czarnego luda. Może on i ma swoje kaprysy, ale do cholery jasnej...czy ze wszystkimi kaprysami należy się bezapelacyjnie zgadzać?
Jakoś w przypadku zmiany nazwy klubu udało się wypracować kompromis, a przecież można było położyć uszy po sobie i powiedzieć...przecież lepiej mieć kasę niż Resovię w nazwie. Łolaboga...a co to będzie, jak się ktoś obrazi? Najłatwiej jest siedzieć i trząść dvpą. A powód do obrazy może sobie w każdej chwili Góral znaleźć. Jak tylko zechce. Nikogo z nas się pytał nie będzie.
Najłatwiej jest się odwoływać do tego czarnego luda i mieć wytłumaczenie na swoją bierność.
Może i życzeniem Górala jest mieć Mikę w składzie, ale na pewno nie jest życzeniem naszego sponsora nie mieć Alka w składzie. Przy całej mojej sympatii do Rafała Buszka, ale czy Alek po udanym sezonie odbiega od poziomu gry Rafała? Wielu tu piszących dobrze wie, że powodami, dla których Ahrem w Resovii nie zagra wcale nie jest Adam Góral, ani zbyt wygórowane wymagania finansowe Alka.
Powodem jest, mówiąc jak najbardziej ogólnie, atmosfera w AR.

[repres1]

W Bydgoszczy już przestali trząść dvpą przed sponsorem.
http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,23396956,luczniczka-ma-chetnych-na-odkupienie-miejsca-w-pluslidze-zglosily.html
Pamiętacie konflikt "kibice ca Delecta"?

[Gregor]

Barthélémy Chinenyeze wypożyczony do Tours.
https://twitter.com/ToursVolleyBall/status/996652237769396225

Potwierdziły się informacje o grze Michała Kędzierskiego we Włoszech, trafi do drużyny Biosi Sora (przedostatnie miejsce w minionym sezonie).

[leon]

Tak,tak, ja wiem...najlepiej jest zlowieszczyć, a potem, jak się coś złego wydarzy, ustabilizować tę trzęsącą się dvpę, dumnie wypiąć pierś, napełnić ją powietrzem i obwieścić urbi et orbi "a nie przestrzegałem?", "a nie mówiłem, że tak będzie?".
Zamiast coś zrobić, wymyślić, jak to zrobić, lepiej złowieszczyć, że kiedyś na pewno będzie koniec. Nawet koniec świata może kiedyś będzie.
Normalnie trza siąść i płakać albo...na siłę bawić się i mówić, jak jest fajno...

[repres1]

Wymyślam od wielu lat. I jest to coś więcej niż liczenie na kolejnego sponsora.
Wiem natomiast w jakiej rzeczywistości żyję.
W Developresie nawet prezez (nie mówiac o kibicach) wie, ile ma do powiedzenia w pewnych sprawach.
Nie bawię się "na siłę". Po prostu się bawię. A jeśli przestanę się bawić, to przynajmniej nie będę zasmradzał zabawy innym.

[leon]

A niby dlaczego nie miałby być cały czas ten sam?
Bo się obrazi?
A może trzeba posiąść tę umiejętność, żeby do Niego odpowiednio dotrzeć?
Póki co mamy system, jaki mamy. Za kliknięciem klawiatury się tego nie zmieni. A już na pewno nie zmieni się tego trzęsąc dvpą, bo to swego rodzaju rewolucja do przeprowadzenia. 

[leon]

Wymyślam od wielu lat. I jest to coś więcej niż liczenie na kolejnego sponsora.
Wiem natomiast w jakiej rzeczywistości żyję.
W Developresie nawet prezez (nie mówiac o kibicach) wie, ile ma do powiedzenia w pewnych sprawach.
Nie bawię się "na siłę". Po prostu się bawię. A jeśli przestanę się bawić, to przynajmniej nie będę zasmradzał zabawy innym.

Przecież robisz to cały czas.
Lepiej jest się bawić w "kustosza", który rękami i nogami trzyma dwuskrzydłowe drzwi i krzyczy...za tymi drzwiami nie śmierdzi, jest piękna i wspaniała atmosfera i w ogóle jest super.
Doprawdy, wiekopomna rola...

[repres1]

Doskonale bawię w tym "smrodzie, w tej paskudnej atmosferze, w tej brzydocie", którą od przynajmniej 3 lat (dla niektórych od 7 lat, a dla jeszcze innych od 10 lat) funduje mi Adam Góral. Mam zamiar bawić się dobrze kolejny rok (już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu. Mam zamiar być na każdym meczu na Podpromiu i na każdym meczu wyjazdowym (to drugie pewnie się nie uda).
Nie byłeś w stanie zepsuć mi tej zabawy i nie będziesz w stanie. Zepsułeś ją sobie sam i nie mam nic przeciwko temu, żebyś nadal ją sobie psuł. Twój wybór.

[Ironic222]

Idzie nowe. Niepotwierdzona informacja: od nowego sezonu AR zaczyna przygodę z nowym prezesem, który podobno już mocno angażował się przy ustalaniu składu na 2018/19. BG podobno ma być zastępcą. Pewnie ogłoszą w odpowiednim czasie.