Autor Wątek: Andrzej Kowal - dziękuję  (Przeczytany 7187 razy)

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Andrzej Kowal - dziękuję
« Odpowiedź #10 dnia: Października 31, 2018, 18:26:52 pm »
W porządku Slawko, trochę emocjonalnie podchodzę do Twoich postów, mając w pamięci tamtejsze, nie chowam urazy, jestem tylko lekko uczulony. ;)

Przecież to jest podziękowanie.
Życie nie składa się z samych blasków. Są też cienie.
Można się z poglądem autora zgadzać, można się nie zgadzać... i o to w tym wszystkim chodzi.
Majer, nie przesadzaj. Nie dziękujemy świętemu Franciszkowi z Asyżu. Dziękujemy Andrzejowi Kowalowi - trenerowi, z którego udziałem przeżyliśmy wspaniałe chwile i który podniósł kryterium "sukcesu Resovii" na niebotyczny poziom, ale również trenerowi, któremu i coś się nie udało. Ja bardzo żałuję, że się nie udało, ale inni nie muszą mojego żalu podzielać.
Nie ma trenera, który odnosiłby wyłącznie sukcesy.
Składający podziękowanie nie musi być apologetą. Ma prawo (w rzeczowym stylu) dostrzec także niepowodzenia. One naprawdę są częścią każdej ludzkiej działalności.

Leszek jeśli chciałbym dziękować wymienionemu przez Ciebie Świętemu, to wiem gdzie bym to uczynił. Założyłem powyższy wątek, aby nie mieszać krytyki Kowala z podziękowaniami, jest tyle tematów, gdzie chętni jadą po trenerze, więc ten jest po to, aby kto czuje taką chęć, w tym temacie mógł podziękować Andrzejowi za to co zrobił dla klubu.  8)

Blejd

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 877
Odp: Andrzej Kowal - dziękuję
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 01, 2018, 01:10:53 am »

A wystarczyło wiedzieć, kiedy zejść ze sceny jako zwycięzca,  w blasku chwały, jako bohater tłumów.

Ciężko zejść kiedy jest się zwycięzcą. I to jestem w stanie zrozumieć. Ale dużym błędem był zbyt wczesny powrót i to w ,,dziwnych'' okolicznościach. Trzeba było odczekać dwa, trzy lata i potrenować w jakimś innym klubie międzyczasie. I wtedy wracać.
Teraz o powrót będzie bardzo ciężko... A szkoda, bo bardzo szanuje Andrzeja Kowala i doceniam jego warsztat. Mam wrażenie, że brakowało mu trochę takiego ojcowskiego bata nad sobą. A zamiast tego dano mu za duży parasol ochronny i swobodę. I skończyło się tak jak się skończyło...
Tak czy inaczej zapisał się mocno w historii Resovii i na długo będzie zapamiętany! Dzięki Andrzej i powodzenia!

Wronka

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 316
Odp: Andrzej Kowal - dziękuję
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 01, 2018, 08:47:32 am »
No cóż,  raz już dziękowałem ale ponoć tego nigdy za wiele więc jeszcze raz: dziękuję za dobre chwilę, złe zapominam i szczerze życzę powodzenia w dalszym życiu.

alfreda

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 370
Odp: Andrzej Kowal - dziękuję
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 01, 2018, 20:04:25 pm »
Szkoda ,że tak się kończy praca Pana Andrzeja Kowala. Jeszcze ci krytykanci przyznają, że był to najwspanialszy okres Resovi.

Bardzo dziękuję Panie Trenerze. Przepraszam za te obraźliwe słowa rzucane na Pana.
Jeszcze raz dziękuję.
Pokonać w tamtym czasie Skrę, która była hegemonem to było coś niesamowitego dlatego tak smakowało.
Dzięki, dzięki, dzięki.