Autor Wątek: Głos z Warszawy  (Przeczytany 39992 razy)

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6938
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 04, 2018, 22:16:02 pm »
Warto wiedzieć jak funkcjonuje sportowy świat.
Tego typu kontrakty to norma. Nie znam trenera ani zawodnika, który podpisywałby umowę o dzieło (umowę skutku). Wszyscy zawierają umowę starannego działania. Sport jest dziedziną ogromnego ryzyka, więc skutek jest wielce niepewny. Skutek nie zależy wyłącznie od sportowca/trenera. Zależy m.in. również od przeciwnika. Na dodatek w trakcie rozgrywek trudno znaleźć inną pracę, więc nie ma chętnych na umowy, które można by rozwiązać ot, tak sobie ("drużyna nie ma wyników").
Kilkakrotnie próbowaliśmy (Resovia) konstruować kontrakty jako umowy skutku, ale nikt się nie chciał na to zgodzić, nawet z niezłą przebitką. Ja się temu nie dziwię, bo (jak mówi stare, patagońskie przysłowie) "lepiej mieć 500 niż nie mieć 1000".
---------------------------------------
Smith może grać i gra, jesli może grać Masłowski. Gra na 2 libero nie jest dziś czymś wyjątkowym.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

bociek

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 137
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 04, 2018, 22:24:51 pm »
Budżet nie jest z gumy. Nie mam pojęcia ile co kosztuje w klubie. Ale wiem, iż można wydatki pompować w nieskończoność. Niestety czasem trzeba gdzieś obciąć wydatki, zwłaszcza jak trzeba oddać długi. Nie na wszystko starczyło. A poprzedni sezon to był sezon zaciskania pasa. Nie ma tyle kasy z TV czy z centrali PlusLigi, aby na wszystko starczyło. Wbrew temu co się mówi aż tak pieniędzmi nie szastamy.

Aby uzmysłowić skalę przedsięwzięcia to w tej chwil klub AssecoResovia to ponad 40 osób. Zawodników, sztabu, pracowników klubu. I co chwila słychać o potrzebie zatrudnienia kolejnych osób. Psychologa sportowego, dyrektora sportowego, operatorów ARTV itd. A i zwolniliśmy trenera i asystenta (i wypłaciliśmy odszkodowanie) a w ich miejsce zatrudniono dwie nowe osoby. Wątpię aby było to ujęte w budżecie. Gdzieś pieniądze trzeba na to znaleźć.

Budżet, ilość osób nie są wytrychami, które dają prawo dawać przysłowiowej d... w wielu sprawach. Proszę o bycie poważnym, a nie robienie sobie jaj i w taki sposób usprawiedliwianie totalnych zaniedbań w klubie.

Rzeczy to których pisałem na pewno nie obciążają budżetu plusligowego klubu(!) z ambicjami w sposób znaczący, dodatkowo nie są to kaprysy tylko dość podstawowe narzędzia do komunikacji klub-kibic, które klub powinien posiadać.

Nie twórz z tej AR TV jakiegoś przedsięwzięcia filmu akcji, kilku operatorów (!), jeszcze pewnie scenarzysta + reżyser... toż to jedna ogarnięta jest to w stanie w sposób fajny robić, a tworzysz jakieś teorie że to prawie dziura w budżecie. Jedna osoba z porządnym sprzętem, a zysk wizerunkowy ogromny, ale po co.... lepiej wziąć kogoś kto nagra coś przysłowiowym kartoflem.

Tak samo jak nieaktualna strona, z tego co wiem aktualizacja i wpisanie paru rzeczy w CMSie nie wpływa na budżet... tylko po prostu pokazuje jak bardzo nieprofesjonalnie podchodzą pracownicy Asseco Resovia do pewnych spraw. Wybór wykonawcy strony pokazuje dokładnie to samo, po prostu ktoś daje d... i warto to zauważyć a nie udawać że jest super, lub wymyślać wytrychy w postaci budżetu klubu.
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2018, 22:33:39 pm wysłana przez bociek »

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5371
  • Semper fidelis
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 04, 2018, 22:37:17 pm »
Po pierwsze ja nie bronię strony. Głowy nie urywa, pewnie była robiona po taniości. Też chciałbym, aby była najlepsza w Polsce. I też uważam, iż nieaktualne dane to błąd. Czasem mam wrażenie, iż całe praca w klubie idzie w FB i Twittera. Resztę traktuje się jak jest bo jest. Strona, którą zawiera masę nieaktualnych informacji. Może osoba która się tym zajmuje nie ogarnia tego a może nie ma czasu. Efekt jest jaki jest. Sam mechanizm aktualizacji to nie wszystko. Trzeba wiedzieć co i gdzie jest i szukać co trzeba zmieniać.

A co do AR TV. No cóż, trzeba liczyć iż niedługo coś się ruszy. Na początku sezonu były świetne filmiki robione przez Kamila Składowskiego z siatkarskiej ligi. Po cichu liczyłem, iż klub pójdzie za ciosem i spróbuje do tych filmików dorównać. Niestety nic takiego póki co się nie stało.
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2018, 23:09:06 pm wysłana przez A :) »

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 04, 2018, 23:33:05 pm »
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Brzmiało ono:

Szanowany przez Ciebie Kisiel mawiał, że herbata nie robi się słodsza od mieszania.
Przy obecnym układzie właścicielskim następcę Bartka wskaże p. Góral. Wskaż zatem kogoś spełniającego Twoje z grubsza słuszne postulaty, a jednocześnie spełniającego wymagania zaufania u w/w p. Górala.

Błagam - to jeszcze mam podać nazwisko takiej osoby oprócz podania ,,z grubsza'' słusznych postulatów? Czy ja jestem firma rekrutacyjna? Znalezienie takiej osoby to zadanie Adama Górala. Naprawdę sądzisz, że Górski jest niezastąpiony? I czym szybciej Góral to zrobi i bardziej trafnie, tym lepiej nie tylko dla klubu, dla nas kibiców ale i niego samego. Inaczej Jego ulubioną zabawkę całkiem trafi szlak.

Bociek (i inni) - dzięki.
Od siebie mógłbym wiele dodać choćby to - czy to, że upominanie się o należyte wykonywanie hymnu klubu trwało cztery lata wynikało z zaleceń Górala? A może wymagało nadzwyczajnych wydatków?

Swoją drogą - widzę, że uaktywniła się frakcja tych co zawsze - co są za a nawet przeciw. Znaczy się są w stanie dostrzec takie czy inne zaniedbania (no bo inaczej popadli by w śmieszność) ale żeby wyciągnąć z tego konsekwentnie wnioski to już im brakuje odwagi, więc zagadują temat. Ba, brakuje im odwagi, by zgłosić postulat, by w radiu choć raz w roku pojawili się prezes klubu i przedstawiciele kibiców i razem porozmawiali. Razem, nie osobno. Pozostaje bicie piany, z którego nic nigdy nie wynikło. I tak od lat, i tak bez wniosków. Nie chcę być złośliwy...

Gdy ja zgłaszam (po raz kolejny) postulat powołania rady kibiców do współpracy z kierownictwem klubu, by przynajmniej spróbować coś zmienić, to postulat ten zbywany jest milczeniem.
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2018, 23:37:15 pm wysłana przez fanzwawy »

bociek

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 137
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 05, 2018, 00:41:11 am »
Może osoba która się tym zajmuje nie ogarnia tego

To może warto osobie która czegoś nie ogarnia nie dawać takiej pracy? Wiesz np. fajnie jest jak np. kierowca ciężarówki w firmie transportowej umie jeździć, to dość ułatwia pracę. Dodatkowo na tym polega profesjonalizm (słowo klucz!) że do zadań przydziela się osoby kompetentne.

a może nie ma czasu

To może warto dawać zadania czasowo wykonalne?

Sam mechanizm aktualizacji to nie wszystko. Trzeba wiedzieć co i gdzie jest i szukać co trzeba zmieniać.
Nie róbmy z aktualizacji strony jakiegoś wyczynu do którego trzeba specjalnej wiedzy, w normalnym systemie wygląda to tak że siadasz przed komputerem i jeśli jesteś w stanie zawiązać buty bez czyjejś pomocy to w ciągu godziny jesteś w stanie aktualizować stronę.

Teraz A:) strzeliłeś dwa razy "może" które koniec końców pokazuje brak profesjonalizmu w a) przydzielaniu osób do zadań, b) w zarządzaniu czasem, choć są to gdybania, to faktem jest że ktoś w tym kierunku daje d...

A co do AR TV. No cóż, trzeba liczyć iż niedługo coś się ruszy. Na początku sezonu były świetne filmiki robione przez Kamila Składowskiego z siatkarskiej ligi. Po cichu liczyłem, iż klub pójdzie za ciosem i spróbuje do tych filmików dorównać. Niestety nic takiego póki co się nie stało.

No właśnie bo takie jest podejście... w tych takich małych rzeczach widać jak nieudolnie prowadzone są pewne rzeczy w Resovii.
Górski w wywiadzie w radiu centrum mówi że ludzie odpowiedzialni za AR TV musieli podjąć się innych obowiązków, to aktualne jest pytanie czy jak pani która odbiera telefony będzie musiała podjąć się innych obowiązków to nikt w klubie nie będzie odbierał telefonów?
Zawsze mnie się wydawało ze w takiej normalnej szanującej się firmie, czy klubie, jak osoba przechodzi ze stanowiska na stanowisko, lub odchodzi, to płynnie (słowo klucz!) zastępuje ja kolejna osoba(zazwyczaj wdrożona przez poprzednia) to jakiś absurd ...poszli i nie ma... Ja rozumiem światowej sławy profesor fizyki kwantowej, trudna sprawa tak nagle zastąpić, ale mówimy o kręceniu prostych filmików (nie produkcji filmowych) w całkiem sporym mieście.
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2018, 00:47:15 am wysłana przez bociek »

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 05, 2018, 01:43:34 am »
Nie wiem jak teraz to wygląda ale kilka lat temu jak zakończyłem administrować strona to zostają ona stworzona przez zewnętrzna firmę i wszystkie poprawki robili oni. Jeśli dalej oni tworzą stronę to nie dziwią mnie opóźnienia, wtedy też były dosyć spore a błędów i tak się nie ustrzegli.

Jeśli chodzi o ARTV to zastanówcie się co mają pokazać przy takiej grze zespołu ? Filmy z załamanymi zawodnikami ? Czy może skróty tych przegranych spotkań ? Pewnie był jakiś plan na ARTV ale można się spodziewać że poszedł do piachu dzięki grze drużyny.

Tak jak już Abdul napisał Resovia jest spółka akcyjna i ma konkretnego właściciela i zarząd jest od tego aby spełniać jego zachcianki. Jeśli z tego wywiązują się dobrze to nie liczcie że będzie jakaś zmiana. Jak wam nie pasuje to znajdźcie nowego sponsora który wykupi udziału w klubie i będzie nowy zarząd.



Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka


A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5371
  • Semper fidelis
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 05, 2018, 06:37:10 am »
@bociek masz rację.

Ale uważam, iż obecnie klub ma inne ważniejsze problemy do rozwiązania niż nieaktualna strona. Uważam, iż to aspekt sportowy głównie rzutuje na postrzeganie klubu. Drużyna zacznie wygrywać to i na klub kibice spojrzą łaskawszym okiem.
Też chciałbym, aby klub był najlepszy na świecie pod każdym względem. Niestety tak nie jest i jeszcze masę pracy przed ludźmi z Klubu, aby to zrobić. Na szczyt łatwo wejść. Tylko trudno się później utrzymać.

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 05, 2018, 07:53:08 am »
Nie wiem, czy dobrze zarejestrowałem, ale zdaje się, że obecna umowa klubu z Bartkiem Górskim niedługo dobiegnie końca. Myślę, że będzie to znakomity moment, żeby prezes Góral (właściciel klubu! - warto o tym pamiętać) ocenił pracę Górskiego i albo przedłużył z nim umowę, albo...nie.
Te wszystkie sprawy, o których pisze Bociek, są...niewątpliwymi mankamentami tej prezesury (tym bardziej, że wielokrotnie byliśmy my, jako "klienci" klubu, zapewniani, że zostaną załatwione; padały często konkretne terminy, z których nic nie wynikało), ale nie sądzę, żeby te właśnie sprawy stały się podstawą oceny pracy Prezesa.
A to, że prezes spółki wykonuje polecenia głównego i jedynego akcjonariusza spółki mnie zupełnie nie dziwi. Osobiście, będąc na miejscu właściciela też nie tolerowałbym, gdyby wyznaczona przeze mnie osoba do zarządzania nie robiła w założeniach tego, co ja bym sobie życzył.
Koło jest zamknięte. Nie będzie Górski, będzie kto inny, kto i tak będzie w pełni zależny od jedynego akcjonariusza i jednocześnie "największego klienta spółki". Roztaczanie mrzonek o całkowitej autonomii prezesa w takiej spółce, jak Asseco Resovia jest bajdurzeniem, bo...autonomiczny to on by mógł być wtedy, kiedy sam byłby właścicielem. Ale wtedy tym bardziej nie byłoby mowy o zmianie, chyba...że wykupilibyśmy pakiet kontrolny akcji takiej spółki i mielibyśmy dzięki temu coś do powiedzenia. Patrzę na prawo, patrzę na lewo i przed siebie też patrzę...nie widzę chętnych do wykupu. Za to widzę wielu, którzy chcą mieć tańsze karnety/bilety i darmowego pasiaka do tego karnetu. 
Pracę trenera Kowala główny akcjonariusz ocenił tydzień temu. Oczywiście szkoda, że o dwa lata za późno dokonał takiej właśnie oceny. Musiał się widocznie osobiście przekonać o pewnych sprawach. Jego prawo. Nie należy wykluczać, że co do osoby Prezesa Górskiego też ocena może być krytyczna...pożyjemy, zobaczymy. Ja się w każdym razie rewolucji nie spodziewam.
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2018, 08:05:09 am wysłana przez leon »

Paulina

  • Moderator
  • Junior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 05, 2018, 08:13:35 am »
Fanzwawy poczuł krew. Liczy na to, że się wakat prezesa AR pojawi do wzięcia.
Andrzej na prezesa!  ;D
Jedno jest pewne....pojawią się afisze na mieście  ;D
Leon, przecież Andrzej wie jak uzdrowić ten Klub. Nie ma co śmieszkować  ;D ;D ;D
Kocham Ją a Ona mnie!  Nigdy nie zostawię Jej!

pewniak

  • miNumXD
  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 344
    • Prime ?asual Dating - Verified Damsels
Odp: Głos z Warszawy
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 05, 2018, 08:54:13 am »
Jak tak czytam o argumentach "usprawiedliwiających" babole na stronie i jej słabe prowadzenie, to uśmiecham się pod nosem :) Sam prowadzę kilka stron i nie robię tego zawodowo, a ich aktualność bije na głowę tą AR. To nie jest tak, że nie ma funduszy na to, albo nie ma osoby od tego... Powodem jest nieprzykładanie wagi do jej prowadzenia. Bo poprawienie wszystkich błędów na stronie to JEDEN dzień (gdzie część czasu upłynie na przeczytaniu wątku na tym forum, gdzie wszystkie błędy zostały wykazane), a wprowadzanie każdego jednego posta zajmuje kilkanaście minut max (licząc z opracowaniem tekstu). Nie przypominam sobie, by na stronie pojawiała się więcej niż jedna wiadomość na dzień.

Odnośnie ARTV sprawa wygląda inaczej. Bo tutaj, wbrew temu co piszą niektórzy, to nie wystarczy jedna ogarnięta osoba, która potrafi obsługiwać kamerę. To może być jedna osoba, ale taka, która ma dyg nazwijmy to "reżyserski" - żeby te materiały były ciekawe - oraz dyg "montażowy". I absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniem:
Jeśli chodzi o ARTV to zastanówcie się co mają pokazać przy takiej grze zespołu ? Filmy z załamanymi zawodnikami ? Czy może skróty tych przegranych spotkań ? Pewnie był jakiś plan na ARTV ale można się spodziewać że poszedł do piachu dzięki grze drużyny.
Uważasz, że nie byłoby zainteresowania materiałami zdradzającymi choć odrobinkę tego co się dzieje w klubie? Tylko do tego potrzeba otwartości i odwagi klubu. Bo najłatwiej jest się zamknąć (nie chodzi mi o treningi) i nie dopuszczać nikogo do problemu. No i potrzeba kogoś, kto takie materiały fajnie zrobi. Jest taki obszar marketingu, jak "zarządzanie porażką". Przekuć to na sukces jest dużą umiejętnością. No więc wracając do TV - myślę, że znaleźliby się tacy, którzy zrobiliby to fajnie. Jest w Rzeszowie kilka firm, są kreatywni studenci... są ludzie którzy robili to razem z Nikonem. Tylko trzeba na to zaplanować budżet... WRÓĆ! Wcześniej trzeba mieć świadomość, że to potrzebne narzędzie komunikacji. A czy w obecnych czasach lepiej się sprzedaje news pisany czy wyświetlany?