Pozwolę sibie zauważyć, że ci, którzy uczestniczą w spotkaniach z siatkarzami w galerii, to też kibice.
Ależ jest to uwaga ze wszech miar słuszna. Nie mam nic przeciwko temu, żeby nasi zawodnicy byli wszędzie tam, gdzie tylko można. Były kiedyś takie cykliczne "wypady" do szkół. Szkoda, że ta inicjatywa gdzieś przepadła, bo z opowieści tych, którzy byli "beneficjentami" tych wizyt wiem, że pamiętają je do dziś.
Dla mnie to już głupota przyczepiać się do tego, że Resovia robi spotkanie w galerii i wywiązuje się z umowy sponsorskiej. Przecież na tym to polega. Galeria daje kasę i oczekuję coś w zamian.
Jupi, czy mniej więcej kojarzysz, co oznacza
Zanim zaczniesz się następnym razem napinać nabierz trochę dystansu. Zapewniam cię...wyjdzie ci to na zdrowie. Nie wszystkie "wzorce" panujące na tym forum są warte naśladowania.
Ale, żeby nie było ponuro...kolejna wrzuta
Trochę mi się to kupy nie trzyma. Najpierw nowy prezes wszędzie głosi, że chce zmienić wizerunek klubu. Chce odejść od modelu zbliżonego do korporacji. Ten wizerunek ma być bardziej...naturalny. Skierowany do kibica mentalnie związanego z Klubem, z tradycją tego Klubu.
Tymczasem chwilę po tej deklaracji pojawia się nieco arogancka wypowiedź trenera, której nikt nawet nie próbuje sprostować, a kolejny krok to wizyta w galerii.
Panie Prezesie, chyba z rozpędu lecimy "po staremu"