Mecz 23 kolejki z atrakcyjnym przeciwnikiem, ale jakoś nikomu nie chce się dyskutować.
Czy wszystko stracone?
Szanse na awans do najlepszej szóstki są baaardzo mizerne, więc zostawmy te szanse na boku. Mecz sam w sobie może być znakomitym widowiskiem. Kłopot w tym, że nie wiadomo, czy przysmędzimy jak zwykle, czy stworzymy wielkie widowisko jak rzadko w tym sezonie.
W siatkówce widzieliśmy już różne cuda z udziałem Resovii, ale czy komuś z naszych będzie się jeszcze(?) chciało? To "jeszcze" jest dużo na wyrost, ale w meczach ze Skrą, Zaksą i Gdańskiem się chciało. W Olsztynie się nie chciało i żadne zaklęcia tu nie pomogą. Oby w sobotę się zechciało.
----------------------------------
Jakoś tak mnie kusi...:
Skra może stracić punkty w Radomiu, Kędzierzynie (ewentualnie z Katowicami).
Katowice mogą stracić punkty w Bełchatowie, Kędzierzynie i w Jastrzębiu.
Olsztyn rozegrał 1 mecz więcej niż my.
Gdańsk może przegrać z Zaksą, z Onico i ze Skrą.
Wszystko jest jeszcze możliwe.
Nie bądźmy miękkie faje.