Potwierdzam opinię Piotrasa odnośnie Tchibo, że nie miał tego czegoś i tak jak Kurek nie kończył bardzo ważnych piłek /podobnie zresztą jak Śliwka/ a to jest klucz do wygrywania zarówno w siatkówce jak i tenisie. Ćwierćfinały z ubiegłego sezonu z Olsztynem. W Olsztynie ważne piłki kończył Rouseaux i to jest bardzo dobry transfer.