Autor Wątek: Piłka nożna Resovia  (Przeczytany 322462 razy)

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #460 dnia: Maja 16, 2018, 21:10:07 pm »
2-1 dla Reski!
Kto nie był niech żałuje. Takiego zaangażowania, walki, determinacji to ja dawno już w Resovii nie widziałem.
Muszę uczciwie przyznać, że piłkarsko Stal była bardziej dojrzała. Tylko co z tego, jak Nasi po prostu ich zajechali. Dużo bardziej chcieli i dlatego dużo więcej mogli.
A radość całego zespołu po tym wygranym meczu, podrzucanie Marcina Pietryki, przyjście przed trybunę i zainicjowanie w jej kierunku...kto nie skacze, ten ze Stali...po prostu bajka.
Były czasy, kiedy na Wyspiańskiego nie opuściłem ani jednego meczu. Trochę to dawno było, ale...chyba od dziś wróciło. Wracam :)
A jak ci młodzi gracze awansują i klub zostawi zdecydowaną większość z nich na kolejny sezon to bez wątpienia zakupię karnet.
 

bogdans

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 597
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #461 dnia: Maja 17, 2018, 07:31:41 am »
Wracaj Poldek naprawde warto :)

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #462 dnia: Maja 17, 2018, 09:25:23 am »
Bogdan, ja nie tylko sam mam ochotę po tych derbach na powrót, ale i uparcie namawiam do tego powrotu innych.
Byłem, widziałem i przekonałem się. Jednak zanim poszedłem to...zbierałem się do tego już od rundy jesiennej. Siatkarska AR mnie w dużym stopniu do tego w końcu zmobilizowała, bo tak mnie atmosfera Podpromia wyjałowiła, że...musiałem wrócić do Macierzy  :)
Owszem, na stadionie nie jest tak poprawnie i łagodnie, jak na siatkówce. Tu nic się nie zmieniło. Taki folklor. Ale za to klimacik, te teksty, szum rozmów, szelest dziubadła...uzupełniony naprawdę niesamowitą wolą walki, harówą na boisku, nie odpuszczaniem, nie odstawianiem nogi przez tym młodych chłopaków z Resovii, a potem spontaniczną radością z wygranej. No po prostu naładowałem wczoraj akumulatory.
Miałem kupiony bilet na derby już w terminie kwietniowym. W pewnym sensie szkoda, że się wtedy nie odbyły, bo pewnie nie opuściłbym po nich już żadnego meczu w tej rundzie.
Na początek zachęcam wszystkich tych, którzy długie lata, tak jak ja, chodzili regularnie na pikę na Resovię...wybierzcie się. Warto, bo...przekonajcie się sami. Wystarczy pójść raz. Potem zew Was sam przyciągnie :)
 

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #463 dnia: Maja 17, 2018, 11:24:56 am »

Owszem, na stadionie nie jest tak poprawnie i łagodnie, jak na siatkówce. Tu nic się nie zmieniło.
 

Nie no trochę się zmieniło. Kiedyś na derbach, to się śpiewało piosenki o tym, że na dnie mojego sedesu znalazłem odznakę zksu i nie płakałem nie ryczałem, tylko jeszcze ją ob**** ;). I że ZKS to taka i owaka były na okrągło. Teraz, że tak powiem bywają podobne piosenki.

Ale potwierdzam warto! To gryzienie trawy, bieganie. Normalnie mega!
A i na prawdę zaskoczony jestem wyszkoleniem technicznym. Oglądam czasem ekstraklasę, owszem jest różnica, ale mając na uwadzę 3 klasy rozgrywkowe spodziewałbym się różnicy znacznie większej, a tu miłe zaskoczenie.

P.S. I do tego kiedyś, jak przeciwnik leżał i udawał, to się krzyczało: wstawaj, wstawaj, ch**** nie udawaj. A teraz jest kultowe: Ałłłłłłła! Dla mnie bomba!

Slawko

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2217
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #464 dnia: Maja 17, 2018, 11:52:53 am »
Bogdan, ja nie tylko sam mam ochotę po tych derbach na powrót, ale i uparcie namawiam do tego powrotu innych.
Byłem, widziałem i przekonałem się. Jednak zanim poszedłem to...zbierałem się do tego już od rundy jesiennej. Siatkarska AR mnie w dużym stopniu do tego w końcu zmobilizowała, bo tak mnie atmosfera Podpromia wyjałowiła, że...musiałem wrócić do Macierzy  :)
Owszem, na stadionie nie jest tak poprawnie i łagodnie, jak na siatkówce. Tu nic się nie zmieniło. Taki folklor. Ale za to klimacik, te teksty, szum rozmów, szelest dziubadła...uzupełniony naprawdę niesamowitą wolą walki, harówą na boisku, nie odpuszczaniem, nie odstawianiem nogi przez tym młodych chłopaków z Resovii, a potem spontaniczną radością z wygranej. No po prostu naładowałem wczoraj akumulatory.
Miałem kupiony bilet na derby już w terminie kwietniowym. W pewnym sensie szkoda, że się wtedy nie odbyły, bo pewnie nie opuściłbym po nich już żadnego meczu w tej rundzie.
Na początek zachęcam wszystkich tych, którzy długie lata, tak jak ja, chodzili regularnie na pikę na Resovię...wybierzcie się. Warto, bo...przekonajcie się sami. Wystarczy pójść raz. Potem zew Was sam przyciągnie :)
 


Nie no trochę się zmieniło. Kiedyś na derbach, to się śpiewało piosenki o tym, że na dnie mojego sedesu znalazłem odznakę zksu i nie płakałem nie ryczałem, tylko jeszcze ją ob**** ;). I że ZKS to taka i owaka były na okrągło. Teraz, że tak powiem bywają podobne piosenki.

Ale potwierdzam warto! To gryzienie trawy, bieganie. Normalnie mega!
A i na prawdę zaskoczony jestem wyszkoleniem technicznym. Oglądam czasem ekstraklasę, owszem jest różnica, ale mając na uwadzę 3 klasy rozgrywkowe spodziewałbym się różnicy znacznie większej, a tu miłe zaskoczenie.

P.S. I do tego kiedyś, jak przeciwnik leżał i udawał, to się krzyczało: wstawaj, wstawaj, ch**** nie udawaj. A teraz jest kultowe: Ałłłłłłła! Dla mnie bomba!

Oj chłopy chłopy, macie dar przekonywania. Nie byłem na meczu, ale chciałbym już żeby była sobota 17.00 i nasz wspólny doping..... 

bogdans

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 597
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #465 dnia: Maja 17, 2018, 14:03:33 pm »
Tylko dla tych co naprawdę nie mogą bywać na meczach przy W22 i jechać na wyjazdowe mecze Radio Centrum przeprowadzi bezpośrednie relacje z wszystkich spotkań Resovii do końca sezonu .   www.radiocentrum.pl     89''o fm. zapraszam wszystkich "Poldków '' Sławków '' WRACAJCIE

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #466 dnia: Maja 17, 2018, 23:42:48 pm »
Zdecydowanie najlepsze było jak cały stadion (starsi kibice również) skakał. Już nie wrócą klimaty z lat 80-tych, ale nie będę narzekał, nie jest źle, dla malkontentów napiszę, że często wieje nudą przez 87 min, więc nie warto przychodzić, dla tych 5 min nie warto, to trzeba czuć to coś.

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #467 dnia: Maja 18, 2018, 09:27:46 am »
Ty to Majer potrafisz ludzi zachęcić do przyjścia na mecz...wieje nudą przez 87 min.  ::) :o
Stary jesteś i dlatego widocznie przysypiasz, budzisz się w 87 min., jak Ci sąsiad mówi...Paweł, idziemy. Prześpisz cały mecz i potem chodzisz i opowiadasz, że nudno było ;) :)
Ja się tam ani przez minutę na derbach nie nudziłem. Jestem przekonany, że na meczu z Chełmianką też się nie będę nudził. Ci chłopcy naprawdę walczą o awans z całych sił, a przy tak...przyjemnym widoku nie da się nudzić.
Przypomnij sobie...młodość była piękna   ;D ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2018, 09:32:05 am wysłana przez leon »

mb64

  • Młodzik/-czka
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #468 dnia: Maja 18, 2018, 14:42:52 pm »
Przypomniałeś mi Leon - to były piękne czasy te lata 80-te - gdyby nie jeden wyjazd do Lublina - ile aut osobowych ciągnęło - i te pamiętne 2 strzały Cara z 30 metrów i interwencje Henia Pawiłowskiego - podobne do tej Wieczerzaka w środę. Do tej pory nie mogę pojąć - jak Oni mogli puścić ten mecz. A jaka paka wtedy była. Oj aż się łezka w oku kręci

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #469 dnia: Maja 18, 2018, 15:01:52 pm »
mb64,

Józiu Janicki, W. Skorwider, Skowronek, Białek, Siorek, Cisek...Hubert Kopeć, Mariusz Rop (był na derbach), Krzysiu Słoma, Urban, Podbrożny, Heniu Rożek, Robert Madeja...Boguś...Boguś, kurka uciekło mi nazwisko, chodził na prawym skrzydle, jak rakieta...nosz nie przypomnę sobie, Pielach, Kłos, Wyskiel...czy wymieniać dalej? Wymieszałem teraz zawodników z różnych sezonów...
Sorry, ale Heńka Pawiłowskiego to zapamiętałem najbardziej, jak w meczu pucharowym ze Śląskiem puścił strzał z wolnego Tarasiewicza pewnie z 35 metrów ;)
Ile to tych meczów przy prawie pełnych wałach wtedy było.
Ech...niech to wróci :)
My też wróćmy.
Fajnie jest wpaść na W22 i szukając miejsca w którymś rzędzie...nie, nie nie są to już ławki żerdziowe, ale krzesełka, co nie zmienia faktu, że zasyfione, jak cholera...usłyszeć znad siebie, o q...wa, Leon, a ty co tu robisz? Ciebie to tu ze 20 lat nie było :)
Bilecik na jutrzejszy mecz już zakupiony :)
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2018, 15:11:12 pm wysłana przez leon »