Piłka nożna Resovia

[hapy]

?KOMUNIKAT SPN CWKS RESOVIA ?

Informujemy iż, w najbliższym czasie nie zobaczymy na boisku Damiana Barszczaka 😦

Nasz zawodnik przebywa obecnie na leczeniu radiologicznym w Centrum Onkologii - Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie, oddział w Gliwicach. Zdiagnozowano u niego chłoniaka skóry.

Cała piłkarska Resovia wspiera Damiana 🤝, który w barwach naszego Klubu rozegrał dotychczas 46 spotkań strzelając 4 gole i liczy na jego szybki powrót do zdrowia! ?

Jednocześnie zwracamy się z prośbą do wszystkich kibiców piłki nożnej o wsparcie finansowe dla Damiana i pokrycie jego kosztów leczenia.

? Wpłat można dokonywać na poniższy numer konta:

Fundacja PRO Resovia
ul. Wyspiańskiego 22
35-111 Rzeszów

51 1750 0012 0000 0000 3508 8838
(Bank Raiffeisen Polbank)

Z dopiskiem "Dla Barego

[Majer]

Co to był za mecz, mecz niewykorzystanych sytuacji, w dzisiejszym dniu nie wykorzystaliśmy tyle sytuacji, ile w dotychczasowych 7 kolejkach. Mogło być co najmniej 3 czy nawet 4 bramki, ale............ Bartek do pustej (piszę pustej, bo bramkarz już tylko czekał na to aby wyjąć piłkę z siatki po golu dla nas) bramki, to ślepy by trafił, jakim cudem strzelałeś karne, które strzela się z 11 m, skoro nie możesz trafić w światło bramki z 8 czy 9 m ?. Dawid Kwiek po kontuzji też jeszcze nie wyregulował przyrządów celowniczych. Michał Ogrodnik po wejściu rozbujał lewą stronę, Pyrdek może już szykować się na dłuższy pobyt na ławce rezerwowych, chyba że weźmie się do roboty, bo to co dzisiaj wyczyniał to... nie będę kończył bo nie będę pastwił się nad nim. Najważniejsze są 3 pkt, na następne jest szansa już za tydzień w Siedlcach.

[Majer]

"... No to powiedz, krzyczałeś "J...ć (kogoś tam, obojętne kogo)" czy nie? A jeśli nie krzyczałeś, to dlaczego? ", po prostu nie było do kogo drogi Leszku  . Mecz nudny, nikt nie wykrzykiwał "chamskich tekstów", tylko zwykły kulturalny doping, także można było się zawieźć, tylko Resovia, Resovia...... , no i Repres nie ma o czym pisać  . Wczorajszy mecz pokazał, że można kibicować również w inny sposób, kibice nie dali pożywki malkontentom.
" W zachęceniu nie jest konieczne stworzenie z kibiców kółka różańcowego. Konieczne są:......- ocieplenie wizerunku kibiców Resovii, tak by więcej ludzi chciało się z nią utożsamiać (obecnie jedni nie chcą się utożsamiać z tym wizerunkiem, inni chcieliby ale się boją, że staną się stroną w konflikcie między Wami a Stalą).". Kolego pewniak, czy wczorajsza postawa i doping kibiców zachęcił Cię aby przyjść i dopingować drużynie, czy utożsamiasz się z drużyną Resovii, czy wolisz sobotnie popołudnie spędzić w inny sposób ?.

[A :)]

Drogi Pawle o tym iż będzie miło, fajnie i przyjemnie było wiadomo już przed meczem. Dlatego na tym forum, było zaproszenie do tego aby pójść na mecz. Do tego była cudowna pogoda.

Ale, pozostaje się zgodzić z Leonem iż coraz mniej czasu pozostaje aby zachęcić kolejnych kibiców na przyjście. Tak jakby Resovii wymykała się szansa na odbicie się z dna. Mam wrażenie, iż cała para idzie w przekonanie już tych co są przekonani do chodzenia na mecz. Niewiele się robi, aby przekonać kibiców takich jak np. Repres aby na Resovię przyszli.  Najpierw powinno się zacząć od tego. Bo Repres coś o Resovii pozytywnego słyszał.
Najtrudniej będzie przekonać tych którzy o CWKSie słyszeli same negatywne rzeczy. A tych informacji w ostatnich latach było zdecydowanie więcej. Tych, dla których Resovia kojarzy się tylko z bujkami na ulicach miasta czy awanturą w rynku.
Załączam pewien mem, który mi jakoś pasuje do tej dyskusji. Ludzie nie będą pamiętali o tym co kibice zrobili dobrze. O sadzeniu Dębu Katyńskiego, akcji pomocy rodakom na wschodzie i wielu innych. Za to bardzo dobrze pamiętają "Garbate nosy" czy rozrubę na rynku. I dopóki kibice Resovii większości miasta nie przestaną się z tym kojarzyć to Resovia nie zaistnieje na skalę masową.

A kibice są niezbędni, aby przyciągnąć pieniądze. Bez pieniędzy nie wybijemy się ponad przeciętność. A na plecach czuć oddech sąsiadów zza między. Oni finansowo dobrze stoją. Fibrain za wcześnie wszedł w piłkę. Rok później i być może byłby w Resovii.

[Majer]

"Drogi Pawle o tym iż będzie miło, fajnie i przyjemnie było wiadomo już przed meczem. Dlatego na tym forum, było zaproszenie do tego aby pójść na mecz. Do tego była cudowna pogoda." Darek ile osób skorzystało z zaproszenia ?, na meczu z Elaną było zdecydowanie więcej kibiców, tych niezrzeszonych również, o czym to świadczy? czy na pewno to co piszesz : "Za to bardzo dobrze pamiętają "Garbate nosy" czy rozrubę na rynku. I dopóki kibice Resovii większości miasta nie przestaną się z tym kojarzyć to Resovia nie zaistnieje na skalę masową." Ja również chciałbym aby na mecze chodziło więcej kibiców, aby przychodzili z dziećmi, również denerwują mnie przyśpiewki "przeciwko", ale to od samych kibiców zależy czy przyjdą na mecz, sami muszą poczuć ten bakcyl. Nie zachęci ich do przyjścia na mecz transmisja w internecie (tańsza niż bilet), nie mam tu na myśli absolutnie tego, aby jej nie było, bo są kibice którzy po prostu nie mogą być na meczu (ja nie byłem na inauguracji, bo nie było mnie w Rzeszowie), trzeba szukać innego dotarcia do kibiców, jakiego... ja nie wiem, ja nie mam problemu: co zrobić z sobotnim popołudniem gdy mecz jest w Rzeszowie. Może chodzi właśnie o nagłośnienie tego co piszesz: "...co kibice zrobili dobrze. O sadzeniu Dębu Katyńskiego, akcji pomocy rodakom na wschodzie i wielu innych." Ja dołączę jeszcze oprawy patriotyczne, czy akcja dzień dziecka, jest ich wiele, ale jak sam wiesz za mało się o nich pisze i mówi. Kibice chcieliby się z tymi dobrymi inicjatywami utożsamiać, ale jak o nich nic nie słyszeli, to nie ma się co dziwić iż jest jak jest. Dobrze że o tym piszesz, może to zachęci tych, co jeszcze nie wiedzą że chcą brać w tym udział
Ps. Podobno już jest światło w toaletach (piszę podobno, bo ostatnio nie korzystałem), no teraz to już chyba nie ma żadnych przeszkód, aby przyjść na mecz Resovii. Na razie mecze są grane na tzw miejskim stadionie, ale w okolicy 3 Maja mówi się że Stalowa kończy remont swojego stadionu i jest szansa, aby Resovia swoje mecze od rundy wiosennej grała w Boguchwale.

[A :)]

Domyślam się z własnych obserwacji, iż obecnie jest kilka jak nie kilkanaście sposobów na spędzenie wolnego czasu w Rzeszowie. Spacerując z synem odkrywam uroki miasta na nowo. I bardzo trudno w dzisiejszych czasach "sprzedać" imprezę sportową. Dlatego z uznaniem i podziwem patrzę na to co udało się osiągnąć AssecoResovii. Generalnie to jest frekwencyjny kryzys jak chodzi o rozgrywki ligowe. Nawet ekstraklasa nie zapewnia pełnych trybun. Bardzo chciałabym, aby Resovia stała się kiedyś jak Jagiellonia Białystok. Mamy na to potencjał ale potrzeba pieniędzy. Obecnie Resovia nie jest wiodącym klubem w regionie. Jest kilka klubów na tym samym poziomie rozgrywek a Stal Mielec jest o krok od ekstraklasy. Jak do niej wejdzie to ona będzie wiodącym klubem w regionie na który popłynął pieniądze. I ona przyciągnie kibiców z województwa. Tak jak robi to AssecoResovia. Bo za ryzykuje stwierdzenie, iż połowa kibiców która przyjeżdża na mecze AssecoResovii nie mieszka ma stałe w Rzeszowie.


PS. Resovia to klub z Rzeszowa czy z Boguchwały? Jakbym chciał chodzić na mecze do Boguchwały to wybrałbym się na mecze Izolatora. Przynajmniej takie moje zdanie na ten temat.

[pewniak]

Kolego pewniak, czy wczorajsza postawa i doping kibiców zachęcił Cię aby przyjść i dopingować drużynie, czy utożsamiasz się z drużyną Resovii, czy wolisz sobotnie popołudnie spędzić w inny sposób ?.

Ciągle się nie rozumiemy... to znaczy tak nie do końca

(...) coraz mniej czasu pozostaje aby zachęcić kolejnych kibiców na przyjście. Tak jakby Resovii wymykała się szansa na odbicie się z dna. Mam wrażenie, iż cała para idzie w przekonanie już tych co są przekonani do chodzenia na mecz. Niewiele się robi, aby przekonać kibiców takich jak np. Repres aby na Resovię przyszli. 

Przykład A:) jest w punkt. Nie wystarczy, że atmosfera na meczach jest fajna. Trzeba ja sprzedać. Jak pisałem, że można by zapytać w Widzewie jakie ruchu przedsięwzięli by zapełnić trzecioligowy stadion, bodaj Ty odpisałeś, że macie swoją historię i nie musicie się nikogo pytać. A teraz piszesz tak:

(...) trzeba szukać innego dotarcia do kibiców, jakiego... ja nie wiem

No to albo rybka albo.....

Ps. (...) Na razie mecze są grane na tzw miejskim stadionie, ale w okolicy 3 Maja mówi się że Stalowa kończy remont swojego stadionu i jest szansa, aby Resovia swoje mecze od rundy wiosennej grała w Boguchwale.

Jeśli głównym celem dla klubu z Rzeszowa, jest wyjść z Rzeszowa.... nie wiem co napisać więcej

Ogromna prośba. Nie traktuj/cie moich wpisów jak malkontenctwo. Ja to piszę z sympatii i w moim mniemaniu jako dobre rady. Ja do piłki nie jestem przekonany i z autopsji wiem, że nikt nie próbuje mnie do niej przekonać i nakłonić do chodzenia na mecze. A pisanie tu na forum to zachęta żadna, bo tu (jak napisał A:)) są już Ci przekonani.

[Why]

Chcecie malkontenctwa - proszę bardzo:
Majer, jak Cię chłopie z boiska w "katoliku" lubię, tak weź się naucz na powyższym poście Pewniaka, jak się cytuje wypowiedzi innych, bo robisz to w tak chaotyczny i niechlujny sposób, że się Ciebie nie da czytać po prostu!

[A :)]

Czasem, aby zarobić to trzeba dołożyć. Ja bym zrobił to tak. Na najbliższym meczu siatkówki w Rzeszowie, każdemu kibicowi obecnemu na Podpromiu wręczył bezpłatne podwójne zaproszenie na mecz Resovii. Na mecz z przeciwnikiem takim jak Błękitni. Grupy kibicowskie poprosiłbym o zrobienie super dopingu. Kulturalnego bez aluzji do sąsiadów. Niech potencjalni klienci dowiedzą się jak jest. Czy klub straci finansowo? Na tym meczu na pewno. Ale promocja klubu byłaby duża. Niech 1/3 kibiców skorzysta. To będzie 1,5 tys osób. Dać im bilety na starą trybunę. Tak aby każdy mógł sobie usiąść gdzie chce.
Do tego każdemu zawodnikowi grup młodzieżowych dać zaproszenia na mecz dla Rodziców.

[RZW]

A to nie jest aby tak, że miasto wyznacza, która trybuna jest dostępna i klub nie ma nic do gadania?