Autor Wątek: Piłka nożna Resovia  (Przeczytany 322522 razy)

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #860 dnia: Listopada 15, 2018, 22:13:22 pm »
Oczywiście, że na tej liście powinno być wielu graczy, ale...z biegu wymieniłem tylko tych, którzy na szybko (posta pisałem w pracy i szef mi niemal patrzył na klawiaturę  ;D) przyszli mi do głowy.
Absolutnie Paweł masz rację. Słynny przecież Józiu Janicki to ikona przynajmniej trzech pokoleń Resoviaków. Zawodnik długowieczny. Bardzo późno kończył karierę, a w zasadzie...nie mógł się z piłką rozstać. Solidny gracz. Każdy, kto naraził się wieloletniemu kapitanowi Reski miał potem ciężkie życie na boisku. Józef nie odpuszczał.
Pamiętam taki mecz Resovii...z Ursusem Warszawa. Był w tymże Ursusie pomocnik, który grał bardzo ostro...wręcz brutalnie. Od początku II połowy już był na Józia celowniku. Janicki polował na niego niemal w każdej sytuacji. Ok. 70 min. nastąpiło...trafienie. Chłopa znieśli z boiska. Nie było litości. Do tego wykonanie było perfekcyjne, bo nasz kapitan dostał tylko żółtą kartkę.
Mecz był nudny, jak cholera, ale to, co działo się po zniesieniu tego delikwenta rozbawiło "cała trybunę" do łez. Masażyści opatrywali nieszcześnika po drugiej stronie boiska. Okazało się, że potrzebna będzie karetka. Niestety na stadionie jej nie było. Masażysta pobiegł więc wezwać pomoc. Ony nieszczęśnik w tym czasie, z zabandażowaną nogą próbował przedostać się w kierunku własnej ławki rezerwowych (wtedy "buda rezerwowych" była jeszcze od strony trybuny). Nie dał rady. Przewrócił się. Na co pijany w sztok kibic, na cichej wtedy trybunie, bo mecz nudny, jak cholera  :D (było słychać tylko szelest dziubanego słonecznika): ooo...dętka pękła! (przypominam, gramy z Ursusem).
Nieszcześnik leży, a po 5 min. na stadion wjeżdża suka milicyjna zamiast karetki pogotowia. Na to ten sam zalany w pień kibic...ooo...qwa, pomoc drogowa przyjechała...
Pamietającym tamte czasy nie muszę pisać, jaką popularnością cieszyły się wtedy żarty dotyczące władzy. Cała trybuna ryknęła salwą śmiechu.
Mecz wygraliśmy 2-1  :)
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2018, 22:19:33 pm wysłana przez leon »

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #861 dnia: Listopada 15, 2018, 22:51:08 pm »
Tak. Przemieszały się nam legendy z talentami.

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #862 dnia: Listopada 15, 2018, 23:21:22 pm »
A ktoś pamięta niejakiego Szybę?
Jako 16 latek wchodził na zmiany.
Chyba dobrze nie skończył.

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #863 dnia: Listopada 16, 2018, 09:34:21 am »
Jutro gramy o kolejny awans w tabeli, a może o inny awans......... . Strata jest spora, ale w sporcie wszystko jest możliwe, a jak pokazują wyniki, każdy może wygrać z każdym. Wg mnie jest dwóch pewniaków do awansu, trzecie miejsce to takie uchylone drzwi, kto zechce przez nie przejść ?.

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #864 dnia: Listopada 16, 2018, 10:11:51 am »
Paweł, Paweł...chodź tu na ziemię! Ląduj!

Pablo - EWP

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2008
  • MISTRZ TYPERA 2013/2014
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #865 dnia: Listopada 16, 2018, 10:13:22 am »
Oczywiście, że na tej liście powinno być wielu graczy, ale...z biegu wymieniłem tylko tych, którzy na szybko (posta pisałem w pracy i szef mi niemal patrzył na klawiaturę  ;D) przyszli mi do głowy.
Absolutnie Paweł masz rację. Słynny przecież Józiu Janicki to ikona przynajmniej trzech pokoleń Resoviaków. Zawodnik długowieczny. Bardzo późno kończył karierę, a w zasadzie...nie mógł się z piłką rozstać. Solidny gracz. Każdy, kto naraził się wieloletniemu kapitanowi Reski miał potem ciężkie życie na boisku. Józef nie odpuszczał.
Pamiętam taki mecz Resovii...z Ursusem Warszawa. Był w tymże Ursusie pomocnik, który grał bardzo ostro...wręcz brutalnie. Od początku II połowy już był na Józia celowniku. Janicki polował na niego niemal w każdej sytuacji. Ok. 70 min. nastąpiło...trafienie. Chłopa znieśli z boiska. Nie było litości. Do tego wykonanie było perfekcyjne, bo nasz kapitan dostał tylko żółtą kartkę.
Mecz był nudny, jak cholera, ale to, co działo się po zniesieniu tego delikwenta rozbawiło "cała trybunę" do łez. Masażyści opatrywali nieszcześnika po drugiej stronie boiska. Okazało się, że potrzebna będzie karetka. Niestety na stadionie jej nie było. Masażysta pobiegł więc wezwać pomoc. Ony nieszczęśnik w tym czasie, z zabandażowaną nogą próbował przedostać się w kierunku własnej ławki rezerwowych (wtedy "buda rezerwowych" była jeszcze od strony trybuny). Nie dał rady. Przewrócił się. Na co pijany w sztok kibic, na cichej wtedy trybunie, bo mecz nudny, jak cholera  :D (było słychać tylko szelest dziubanego słonecznika): ooo...dętka pękła! (przypominam, gramy z Ursusem).
Nieszcześnik leży, a po 5 min. na stadion wjeżdża suka milicyjna zamiast karetki pogotowia. Na to ten sam zalany w pień kibic...ooo...qwa, pomoc drogowa przyjechała...
Pamietającym tamte czasy nie muszę pisać, jaką popularnością cieszyły się wtedy żarty dotyczące władzy. Cała trybuna ryknęła salwą śmiechu.
Mecz wygraliśmy 2-1  :)
;D ;D ;D
Generalnie były to zajefajne czasy i rzeczywiście niezły "folklor". Pamiętam dwóch takich dziadków (pewnie już nie żyją). Ci jak komentowali wydarzenia na boisku albo jak sobie upatrzyli sędziego albo jakiegoś zawodnika przeciwnej drużyny to nie było zmiłuj  ;D. Bardziej szowinistycznych kibiców to ja w życiu później nie spotkałem.  Majer przy nich to grzeczny przedszkolak ;D :P

Zapomnieliśmy o jeszcze jednym zawodniku. Takiego już później nie było i zaryzykuję że już nie będzie. Będzie mała podpowiedź i podam tylko inicjały: KS. I wszystko jasne ;D
Pij sok z buraka, będziesz WIELKI:-)

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #866 dnia: Listopada 16, 2018, 11:45:37 am »
E tam. WS to dopiero człowiek legenda!

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #867 dnia: Listopada 16, 2018, 17:04:59 pm »
No i dziś, jak na zamówienie, miałem okazję spotkać Józefa Janickiego i nawet chwilę porozmawiać. To, że był graczem...długowiecznym wiedziałem, ale, że skończył czynną karierę w wieku 45 lat...no to już ogromny szacun! I do tego 22 lata jednym ciągiem w Resovii!
A z rzeczy anegdotycznych Pan Józef dokładnie wiedział, w którym miejscu na boisku doszło do wykluczenia z gry wyżej opisanego pomocnika Ursusa.
Oczywiście nie omieszkał dodać, że zawsze grał twardo, mimo niedużej postury, ale fair. Jak nam ktoś łamał kości to musieliśmy się przed tym bronić.
A wilka do lasu dalej ciągnie. Praktycznie codziennie jest na W 22.

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #868 dnia: Listopada 16, 2018, 20:47:26 pm »
Paweł, Paweł...chodź tu na ziemię! Ląduj!

Poldek, Poldek,dlaczego u Ciebie taka mała wiara jest. Podaj jedno słowo z mojej wypowiedzi, które sugerowałoby "bujanie w obłokach". Czy ja napisałem, że wygramy wszystkie mecze i trzecie miejsce mamy pewne ? Napisałem strata jest spora, ale w sporcie wszystko jest możliwe, czy nie jest tak ? Może przenośnia z otwartymi drzwiami nie jest właściwa ?, tam też nie napisałem że to my przez nie wejdziemy. Napisz w takim razie kto wg Ciebie będzie tym trzecim. Ja uważam, że Widzew i Radomiak to pewniaki, co do Bełchatowa tej pewności  nie mam, jakoś nie przekonuje mnie. Do końca jeszcze sporo kolejek, więc te 9 pkt można jeszcze odrobić. Ja w to wierzę, że to my będziemy tym trzecim zespołem, który będzie cieszył się z awansu. Jest jednak pytanie, czy nas na ten awans stać ?, nie myślę tu o czysto sportowym aspekcie. Poldek wiara czyni cuda, ja na poczekaniu mogę Ci dwa przykłady podać że tak jest. Wypowiadam się jako kibic, a ten zawsze wierzy, gdybym pisał jako pragmatyk, to napisałbym że to 8 miejsce już jest niespodzianką in plus, realnie powinniśmy być w okolicy 11-12 miejsca.
P.S. Poldek czy Ty realnie oceniając szanse Resovii na awans do 2 ligi nie miałeś jednak nadziei ? Przecież to nie miało prawa się udać, a jednak. Trochę więcej optymizmu i przede wszystkim wiary w naszych chłopaków.

A tak na marginesie, Poldek kiedy Ty to jesteś Ty, wtedy kiedy do mnie piszesz  " Paweł, Paweł.... chodź tu na ziemię! ląduj! czy wtedy : "...Zima na siódmym miejscu?  :)
Ja się i na 6 nie obrażę  ;D
Tym bardziej, że z szóstego to już można cuda zdziałać na wiosnę  ;) ;D
Do boju Resovia! ". Co Ty na to ?  ;) :)
« Ostatnia zmiana: Listopada 16, 2018, 21:53:33 pm wysłana przez Majer »

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Piłka nożna Resovia
« Odpowiedź #869 dnia: Listopada 17, 2018, 16:23:26 pm »
No to siódmy plac już mamy. Twardy, ciężki mecz ze Stalową wygrany 1-0. Na dodatek Łęczna (szósty plac) remisuje z Częstochową i dzięki temu zbliżamy się do nich na 1 punkt. Do końca piłkarskiej jesieni pozostało dwie kolejki. Gramy z Wejherowem i Rybnikiem, i chyba możemy śmiało napisać, że jesteśmy faworytem w tych meczach.
Paweł, apetyt rośnie... :D