No mam nadzieję, że poprawi zagrywkę, tzn ustabilizuje, bo jak na razie wali więcej po autach i w siatkę niż w boisko. W tym elemencie Mikko go przerastał. Z drugiej strony to dobrze, że nie będzie znów rewolucyjnych zmian, paka jest dobra, pograją dłużej ze sobą, to może za rok wreszcie Skrze nosa utrą, bo patrząc na wyniki to chyba jeszcze nie w tym sezonie, choć cuda się zdażają. Oby !