Wspólne kibicowanie z KK w tym sezonie

[Diego]

Rayan, nie wszystko co czytasz i słyszysz o piłkarskich kibicach jest prawdą. Szczególnie gdy czytasz o nich na stronach gówno prawdy , WSI24 itp. Głupie zagrania matołów w dresach nie ma co opisywać, przeważnie są to osoby w wieku 16-21 lat, a wtedy naprawdę ma się nie równo pod sufitem. Podchodź do inicjatyw piłkarskich z otwartymi rękoma, omijając to czego w siatkówce nie chcielibyśmy oglądać.

PS1  Tylko nie bierz przykładu z Bełchatowskich trutni czy Kułagi i Magiery.
cdn.

[dafu]

No bez jaj... twierdzisz że gazeta i tv zrobiła z kibiców "bydło"? Widziałem Euro bez kibiców/tych prawdziwych/ i widziałem wczoraj mecz Ślaska już z kibicami i dzisiejszy filmik z ich strony. Tam nie było nastolatków tylko sporo upasionych wieprzy których nie bardzo interesował mecz tylko Czarnogórcy. I jeszcze ta pogon za granicę z motyką.... bez jaj nie chcę nawet częsci tych zwyczajów na siatce , choćby w formie przyśpiewek.

[Diego]

Temat ostatnich wiadomości komentować w nowym wątku "Piłka nożna a siatkówka".

[malta1905]

No bez jaj... twierdzisz że gazeta i tv zrobiła z kibiców "bydło"? Widziałem Euro bez kibiców/tych prawdziwych/ i widziałem wczoraj mecz Ślaska już z kibicami i dzisiejszy filmik z ich strony. Tam nie było nastolatków tylko sporo upasionych wieprzy których nie bardzo interesował mecz tylko Czarnogórcy. I jeszcze ta pogon za granicę z motyką.... bez jaj nie chcę nawet częsci tych zwyczajów na siatce , choćby w formie przyśpiewek.

Agresja budzi agresję. Poczytaj o tym jakie piekło przeżyli nie tylko kibice Śląska w Czarnogórze ale i sami piłkarze mistrza Polski. Dlaczego w polskich mediach o tym nie słyszałeś? Ano dlatego, że w mediach tylko polski kibic, o pardon kibol jest zły, a każdy inny jest milusiński i trzeba poklepywać po pleckach i zadbać, by miał jak najlepiej, a on tylko śmieje się z tego i czeka aż polska drużyna zawita na ich teren ehhh

Jest pełno złych rzeczy w polskiej piłce nożnej na trybunach - nie można tego umniejszać, bo to jest fakt, ale jest wiele pięknych rzeczy, z których każdy może z nas być dumny.

PS: A teraz zastanów się i wyobraź sobie sytuację, gdy Twój ulubiony siatkarz, reprezentujący barwy Twojego ukochanego klubu baluje w tym samym klubie co Ty, wydaje łatwo zarobione pieniądze z mega wysokiego kontraktu na alkohol, panienki, a Ty odmawiasz sobie zabawy, odkładając grosz do grosza na bilet by zobaczyć swoją drużynę, zapożyczasz się, czasem kombinujesz nielegalnie jakiś grosz by pojechać w Polskę za tym klubem krzyknąć na drugim końcu Polski "RESOVIA" i potem hen w dalekiej Polsce widzisz jak owy waćpan "nie czuje się najlepiej" to co Ci przychodzi do głowy, gdy na drugi tydzień widzisz go w tym samym stanie? Od razu zwracasz uwagę i dajesz reprymendę, a co jeśli on nic sobie z tego nie robi i dalej "grzeszy" w tym klubie. Są bartodziej cierpliwi i mniej cierpliwi. Pech chciał, że akurat w stosunku do piłkarzy Resovii Ci trafili na tych mniej, a gazety robią od razu afery...

[A :)]

Piszesz o Bojić u?

[michaek]

Odświeżając temat 
Który sektor ma zarezerwowany KK na mecz z Kędzierzynem?

[fanzwawy]

Tak więc... 

W kwestii banerów - przypominam, że służę pomocą w wykonaniu takiego banera. Cena nie jest duża. Służę też konsultacją co do treści, jak ktoś ma życzenie.
Zbiorowy doping jest ok ale pokażcie także indywidualnie, że wspieracie swoją drużynę i że dobrze się bawicie.

I kolejna sprawa. Tu muszę wrócić do święta na Rynku po finale. Z kolegą resoviakiemzwawy przygotowaliśmy piosenkę, która mogła by zagościć na Podpromiu. Niestety, nie było nam dane ją zaprezentować.

Tu mała dygresja futbolowa. W czasie Euro wielkie wrażenie robił śpiew kibiców Irlandzkich, gdy wykonywali oni starą, tradycyjną pieśń.

Otóż my zaadaptowaliśmy też starą pieśń, tyle, że rzeszowską - W Staromieściu kościół na góreczce stoi.

Tak, ja wiem - dla wielu Was to wiocha i obciach. Inaczej jest w bardziej rozwiniętych krajach. Ale i to się w Polsce zmienia - coraz odważniej sięga się do swoich korzeni.

Czy kibiców siatkówki w Rzeszowie stać na swoją niepowtarzalną piosenkę? Czy ma wystarczyć kserowanie pomysłów z piłki nożnej?

Ja jestem przekonany, że stać. I obiecuję, że naszą propozycję wcześniej czy później zrealizujemy.

I jeszcze - ktoś przed meczami finałowymi napisał, że chętnie by wręczył Jurkowi Grozerowi tradycyjny rzeszowski kapelusz, niestety nie mógł być na meczu.
Ubolewałem, że nie może tego zrealizować i pogratulowałem pomysłu.

Piłkarze z Bielska-Białej zakładają w uroczystych momentach kapelusze góralskie. A bliżej - zawodnicy z Podhala, grający w hokejowej drużynie w Sanoku także po zdobyciu mistrza, paradowali w swoich kapeluszach.
No i niezmiennie imponują mi szkoccy kibice, którzy dumnie paradują w swoich spódniczkach 

Czy kibiców Resovii stać na to, by klub, który jest ,,dumą Podkarpacia'' i odwołuje się do szczytnej lokalnej tradycji był i w dopingu oryginalny i w niej osadzony?

A tu owa piosenka, w wersji popowej. To nie ideał ale posłuchajcie tej melodii ale i tekstu (nasza wersja, jest niewielką
adaptacją tego tekstu) - pierwszy numer:

http://www.carpathia.rzeszow.pl/lang-en/component/content/article/215-piosenki-ze-spektaklu-wokalno-tanecznego-pt-loboga-chopaki.html

[repres1]

Tak więc... 
Otóż my zaadaptowaliśmy też starą pieśń, tyle, że rzeszowską - W Staromieściu kościół na góreczce stoi.
Tak, ja wiem - dla wielu Was to wiocha i obciach. Inaczej jest w bardziej rozwiniętych krajach. Ale i to się w Polsce zmienia - coraz odważniej sięga się do swoich korzeni. 

Ja nie mam oporów w stosowaniu motywów ludowych. Wiocha? No i co z tego? Coś w tym złego? Poza tym Rzeszów nie jest gigantem w folklorze miejskim, ale jakiś dorobek ma. Słabo się znam na folklorze, ale nasz region wydaje mi się mało wyrazisty i to może być pewnym problemem.

[fanzwawy]

Jest dokładnie odwrotnie - region rzeszowski ma jedną z najbardziej wyrazistych tradycji muzycznych. Znam ludzi z innych regionów kraju, którzy fascynują się tą muzyką. I są to ludzie młodzi dla których nawiązywanie do tradycji nie jest już obciachem. Ba, znam ludzi z zagranicy, którzy tą muzyką się fascynują! Najgorsze, że w samym rzeszowskim ta muzyka ciągle uchodzi za obciach ale to się będzie zmieniać, bo takie są trendy światowe, więc i do nas trafią 

A tu kapela Brodów z Warszawy,  grająca muzykę rzeszowską, ze swoim mistrzem panem Janem Cebulą, wybitnym skrzypkiem z Podkarpacia. Grają z nimi muzycy z Estonii.

http://www.youtube.com/watch?v=H7pq0GMk5iU

i jeszcze to

http://www.youtube.com/watch?v=hjJwI8tEZVM&feature=related

[A :)]

Jest dokładnie odwrotnie - region rzeszowski ma jedną z najbardziej wyrazistych tradycji muzycznych. Znam ludzi z innych regionów kraju, którzy fascynują się tą muzyką. I są to ludzie młodzi dla których nawiązywanie do tradycji nie jest już obciachem. Ba, znam ludzi z zagranicy, którzy tą muzyką się fascynują! Najgorsze, że w samym rzeszowskim ta muzyka ciągle uchodzi za obciach ale to się będzie zmieniać, bo takie są trendy światowe, więc i do nas trafią 

A tu kapela Brodów z Warszawy,  grająca muzykę rzeszowską, ze swoim mistrzem panem Janem Cebulą, wybitnym skrzypkiem z Podkarpacia. Grają z nimi muzycy z Estonii.

http://www.youtube.com/watch?v=H7pq0GMk5iU

i jeszcze to

http://www.youtube.com/watch?v=hjJwI8tEZVM&feature=related

Podejrzewam iż nikt na forum nie ma większej wiedzy w tym temacie niż Ty i że piosenka wybrana przez Ciebie to jest super utwór. Ale żeby trafiła do szerszego grona użytkowników to potrzebuje jeszcze troszeczkę szczęścia

1. Po pierwsze musi zacząć być grana na Podpromiu
2. Musi się ludziom spodobać
3. Musi się nadawać do zaśpiewania /można wrócić pamięcią do dyskusji o piosence na wejście/ ACDC fajne jest ale się nie nadaje.

Zresztą jest kilka piosenek które jest grane na różnych boiskach/parkietach i kojarzy się z danym zespołem.
np. Sen o Warszawie na Legii
JAk dlugo na Wawelu na Wiśle
Czy piosenka Muńka "Święty szczyt" na AZS Częstochowa.

Za granicą też piosenki są kojarzone z zespołem choć ich nazwa nie pada. Słynna piosenka Liverpoolu "You never walk alone" to nie był utwór który powstał na potrzeby klubu. O ile pamiętam to powstał na potrzeby jakiegoś musicalu i się spodobał jakiemuś fanowi który doprowadził do tego iż utwór zyskał niesamowitą popularność.

Ja myślałem, iż takim utworem będzie Marsz Wilków zespołu TSA. Prosta melodyjna piosenka którą pośrednio tylko Resovia może wykorzystać. Skojarzeń jest z klubem bardzo dużo.

Jak organizacją meczów zajmował się Tomasz Paulukiewicz to był pomysł aby to było :Kiedy byłem małym chłopcem ... " Nalepy. Ale pomysł upadł i nie czas i miejsce na opisywanie dlaczego.

ps. Jak dziwne są losy piosenek które są śpiewane przez kibiców, niech będzie przykład z wyjazdów SSPS gdzie na każdym wyjeździe w autokarze jest śpiewana "Historia Jednej znajomości" Czerwonych Gitar