Mogę odpowiedzieć za Lukasa, bo z nim rozmawiałem po meczu o tym. Lukas nie chciał tego. Nie ukrywał, iż żegna się z klubem. Odniosłem wrażenie, iż obawiał się, iż zostanie wygwizdany za ten nieudany sezon. Zresztą, każdy kto zna Lukasa wie, iż raczej "wylewny" to on nie jest.
Ty tak na poważnie? I co, "klub" podszedł do Lukasa i powiedział: "słuchaj, planujemy pożegnanie z przytupem, będą kwiaty, oklaski na stojąco..." a Lukas na to: "eee nie, nie chcę, bo mnie wygwiżdżą, wcześniej wszystkich wygwizdywali - nie chcę."
Różne rzeczy można zarzucić kibicom Resovii, ale....
Zakładam, że klub po prostu olał sprawę, bo to lepiej wygląda niż wycofanie się z pomysłu, bo Lukas nie chciał, bo kibice go wygwizdają.