Głównie ogólniki, niewiele odkrywczych stwierdzeń.
Jedno co mi się nie spodobało, to podłapanie przez redaktora tej plotki o Marko, trochę to jednak brak profesjonalizmu żeby taki temat podejmować jako pewnik, tym bardziej jeśli żadna ze stron nie potwierdziła podpisania czegokolwiek.