Taka jest siatkówka. Prowadzenie 2:0 niczego nie załatwia, trzeba wygrać 3 mecze.
Zachowajmy spokój.
SKRA grała wiele ryzykując i dalej jest pod ścianą. A że ma potencjał to dobrze o tym wiemy. problemy to oni mają już za sobą. Grają dwie drużyny o podobnym potencjale.
Jutro każdy wynik jest możliwy.
Mam przeczucie, że będzie 5 mecz w Rzeszowie, w sobotę 2 marca i chciałbym, aby zakończył się dla nas zwycięstwem.
Dobrze, że ten 5 mecz jest u nas!