Jest jakas taka książka, film, samotnosc kapitana?
Nie jestesmy przygotowani, swego czasu bylo powtarzane ze zagrywka swiadczy o formie. Niestety to sie potwierdza, Skra ma zagrywkę, my jestesmy druzyna wesolych flotowcow, ktorzy jeszcze psuja zagrywki... dwie dobre(przy dramatycznym przyjeciu Winiarskiego) i nasz float zaczyna szukac asa.
O srodku nie wspomne bo to jest inny rozdzial, mowi sie o tym i mowi. Lukas srodkiem gra wtedy kiedy wszyscy wiedza ze zagra... jak stoi pod siatka to moze uruchomić srodek w innym wypadku gra atakującym...
Lukas ma manie przełamywania, kreowania atakujacego. Achrem 28 pilek w 4 setach, Bartman w 3 niecalych uzbieral 22 pilki... w kluczowych momentach Bartman dostaje piłki, to było widać jak na dłoni...
Dodatkowo nasza gra nie zmieniła się od czasów Ljubo, to jest smutne, gramy dalej skrzydłami , w tamtym roku dorzucilismy zagrywkę i Grozera było dobrze... dzisiaj zagrywka jest jak u Ljubo, jak widzę Alka puszczającego baloniki to mnie trafia, Lukas to samo, dołączył Lotman.
Popatrzcie
Achrem: 21 punktów (Dla przykładu niesamowity Atan 23 ale 16 razy więcej atakował!!!) Dalej Bartman 11 i Szeps 10... samotnosc kapitana...
Przyjecie najwięcej i najlepsze Achrem - 35 razy 46/14, Lotman 25 razy 36/8 i igla 19 razy 32/0
Bloki Achrem 2, Kosok 2
Samotnosc kapitana, szkoda ze nikt nie dolaczyl... albo że nikt go nie chciał zajechać...
Nasza "forma" skacze jak za Ljubo, pamiętam że kiedys złapała Wojtka Grzyba na trybunach, znów jest spontaniczna...