http://www.siatkarskaligatv.pl/Dokad-odleciala-belchatowska-pszczola.htmlPo oglądnięciu tego programu ciśnienie miałem większe, aniżeli po poniedziałkowym horrorze. To co zaprezentował pan Krzysztof Wanio jest żenujące. Ostrzegam, jeżeli ktoś z kibiców Resovii nie ma mocnych nerwów, niech tego nie ogląda. Może bowiem nie wytrzymać i palnąć, czy to w monitor, czy w laptopa.
Po kolei; W spotkaniu spokojny Kamil Drąg i Kamil Składowy wraz z Wanio Krzysztofem wypowiadali się na temat Skry. Wanio wystawił wszystkim zawodnikom pszczółek celujące oceny. Ok, z uśmiechem na ustach to przyjąłem. Skończyli po około 20 minutach. "Weszli" na Resovię. Obaj Kamile spokojnie, natomiast Wanio wpadł w amok. "Obiektywny" dziennikarz, miał pianę na ustch. Że to niby Resovia zachowuje się obrażona księżniczka w oblężonej twierdzy, że szukają sztucznych wrogów. Składowy spokojnie mu tłumaczy, że to jest psychologia, że wtedy się jednoczy drużyna. Przypomniał mu, że podobnie było ze Skrą. A ten jeszcze bardziej. Nie dostrzegł kapitalnej gry Jochena Schopsa, nie pochwalił Paula Lotmana, nie dostrzegł magii dopingu na Podpromiu.
Na koniec bredził coś o NBA i o krytyce Miami.
Nikt w Resovii nie obraża się za słowa krytyki. Na tym forum, nie raz, nie dwa i zawodnicy i trenerzy mieli zmyte głowy za kiepską grę. I dobrze wiemy, że nie o to chodzi. W zeszłym sezonie po zdobyciu MP między innymi "Szanowny" pan redaktor nie zdążył zorganizować loży siatkarskiej podsumowującej sezon. Nie zrobił tego Przemysław Iwańczyk w swoim magazynie. Przypadek? Nie,. Z pana i pana koleżków bije niechęć i nienawiść do Resovii. Jak Pan jest obiektywny pokazał to w tym właśnie komentowanym przeze mnie programie. Rozbieranie na czynniki pierwsze porażki Skry o tym świadczy. Hasło "Tichacek powinien stać w kolejce do profesora Woickiego" powinno być "szyldem i wzorcem" w budowaniu pozytywnej, obiektywnej aury przy siatkówce.
Mam nadzieję, że pan panie Wanio zrobi kolejną lożę siatkarską i uzasadni na czym polega to obrażalstwo Resovii.
Mam też nadzieję, że nie zapomni Pan wspomnieć o niezwykłym takcie pana pupilków ze Skry. Wierzę, że przedstawi pan i skomentuje ich wielką umiejętność przyjmowania porażek z godnością. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
Z naszej kibiców Resovii strony zapewniam pana "redaktora", że ten ciąg dalszy nastąpi, oczywiście zgodny z prawem. Może i topory u nas wiszą (ale tylko wiszą), ale godność swą mmy i nie pozwolimy, aby nam pluto w twarz. Udawanie, że deszcz pada skończyło się.
Nikt nie będzie bezpodstawnie obrażał naszego ukochanego klubu, tocząc pianę na ustach