Autor Wątek: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!  (Przeczytany 90074 razy)

Twinkle

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 611
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #20 dnia: Października 13, 2010, 11:22:43 am »
Twierdzisz że Głód nie grałby tak, jakby nie to że grali przeciw seniorom ? Twoje zdanie, ja uważam, że grając w ML podnosiłby równie szybko swoje umiejętności.

Pytanie nie do mnie wprawdzie, ale pozwole sobie odpowiedziec. Popatrz Piotras na wyniki SMSu Spala, skupiajacego najzdolniejszych polskich juniorow. Przedostatnie miejsce w I lidze w tamtym sezonie, z takimi zawodnikami jak Hain, Nozewski, Ferens, Hebda itd. Ostatnie miejsce w lidze 2 lata temu z dorobkiem 1! punktu. Drzyzga, Mika, to tez nazwiska ktore sie tam przewijaly. To pokazuje, jak ogromna przepasc dzieli siatkowke juniorska od seniorskiej. Czolowka polskich juniorow nie ma szans nawiazac rownorzednej walki nawet z I ligowymi zawodnikami. Czym innym jest stopniowe wprowadzanie juniora do mocnej druzyny (vide Mika) a czym innym gra calym juniorskim skladem. Podejrzewam, ze w ML SMS bylby w czolowce. Gdzie nauczyliby sie wiec wiecej? Moim zdaniem zdecydowanie w grze przeciw seniorom.
« Ostatnia zmiana: Października 13, 2010, 11:24:36 am wysłana przez Twinkle »

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #21 dnia: Października 13, 2010, 11:57:33 am »
A skąd jest łatwiej przejść do drużyny z PlusLigi, z 2-3 ligi czy zaplecza drużyny ?
Resovia, Skra, Jastrzębie stworzyły sobie zaplecze w niższej lidze i to ma swój pozytywny skutek, jednak połowa drużyn w PlusLidze takiego zaplecza nie ma i z tego powodu marnowało się wielu zawodników. Zamiast ML można było wymusić, aby każda zespół PlusLigi posiadał drugą drużynę w niższej lidze. Czy tak czy tak chodzi o to, aby dać możliwość trenowania i gry zawodnikom po okresie juniora, bo właśnie wtedy najwięcej talentów przepada.

Twinkle

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 611
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #22 dnia: Października 13, 2010, 14:42:42 pm »
A znasz jakies przyklady (z ostatnich czasow) na przejscie z zaplecza druzyny do pierwszego skladu? I nie mam tu na mysli okazjonalnych wystepow w przedsezonowych sparringach, kiedy kadra jest niepelna.  Resovia ma sukcesy w siatkowce juniorskiej, ale tym ktory tego pierwszego skladu jest najblizej, jest Mika wyciagniety ze Spaly. Z I ligi, nie z zadnego zaplecza druzyny plusligowej. Tak samo w tym sezonie wyciagnieci zostali Hain, Ferens itd. Z tej samej Spaly ktora ogrywala ich w I lidze, nawet za cene ciaglych porazek.

Pablo - EWP

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2008
  • MISTRZ TYPERA 2013/2014
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #23 dnia: Października 13, 2010, 15:12:17 pm »
No dobra. Jak ma być bez zacietrzewienia to bedzie. Co do naszych występów w LŚ, i traktowania tej imprezy jako "doświadczalnego poligonu" nie ma sensu komentować bo zgadzam się tutaj w całej rozciągłości. Źle się stało/dzieje że traktujemy mecze w ramach LŚ jako "sparingi", dając odpocząć naszym ZAWSZE przemęczonym gwiazdom (vide trafny komentarz na temat Wlazłego czy Winiarskiego versus Ruciak). Kończąc wątek LŚ. Niestety przyznanie nam organizacji finału LŚ 2011 obawiam się że będzie dalej prowokować nas do traktowania tej imprezy w przyszłym roku jako "doświadczalnego poligonu".
Uważam, że jedną z głownym bolączek naszej reprezentacji i zawodików w niej występujących to jest ........... mentalność. A ściślej brak mentalności ZWYCIĘZCÓW, brak mentalności KILERÓW, brak pazerności na WYGRYWANIE zawsze i wszędzie w każdych okolicznościach, itp. itd. Ale za to z drugiej strony jest w naszych zawodnikach aż nadto narzekania na wszystko i wszystkich. No weźmy przykład Winiarskiego, który po powrocie z Włoch w ostrych słowach krytykuje działaczy i nowy system rozgrywek ligowych. Czy Winiarski kiedykolwiek coś pisnął na temat ciężkich treningów oraz wyczerpujących rozgrywek we Wloszech??? Jestem przekonany że NIGDY by się nie odważył na taką krytykę tam, we Włoszech. Dlaczego ma odwagę robić to tutaj w Polsce. Bo mówiąc najkrócej siatkarze mają u nas "jak u Pana Boga za piecem". Dość wysokie (a nawet bardzo wysokie) i stabilne wieloletnie kontrakty, dużo niższa konkurencja niż np: we Włoszech czy Rosji, status "gwiazdy" (a nie jednego z wielu dobrych siatkarzy) na rodzimym podwórku, itp. itd.
Nie mogę się natomiast zgodzić ze stwierdzeniem,  że problem nie tkwi w godnych i wybitnych następcach. Chcąc osiągać wielkie sukcesy na największych imprezach nie można tego osiągnąc przeciętnymi zawodnikami. Nawet jeśli ci przeciętniacy stworzą genialnie rozumiejący się kolektyw.  Repres1, wróćmy chociażby do wspomnianego przez Ciebie przykładu USA. No z całym szacunkiem ale wygrali złoto w Pekinie bo mieli m.in genialnego BALLA (w moim prywatnym rankingu największy i genialny "sypacz" ostatnich lat obok Ricardo). A gdzie jest dzisiaj USA bez Balla (a Stanley, Pridy czy Lee wciąż grają w reprezentacji). Zgadza się. Siatkówka to jest najbardziej zespołowa z zespołowych gier. Tylko że 99% piłek zawsze dotyka rozgrywający. Największe sukcesy osiągaliśmy z Zagumnym w składzie. Dzisiaj sytuacja wygląda tak: "Guma" i ....... dłuuuuuuuuuugo nikt. Podobnie jest na innych pozycjach, no może z tą różnicą że na innych pozycjach nie ma aż tak wielkich kontrastów. Osobiście boję się przyszłości reprezentacji, ale zaczynam się również obawiać o przyszłość polskiej siatkówki w szerszym kontekście. Obyśmy za parę lat nie mieli pustych hal na meczach ligowych, i podobnej sytuacji do tej jaka jest we Włoszech.
Nie mam złudzeń. Sukces na poziomie reprezentacyjnym, na arenie międzynarodowej to jest woda na młyn jeżeli chodzi o zainteresowanie i popularyzowanie danej dyscypliny sportu (vide np.: Małysz, Kowalczyk, polska siatkówka). Nie będzie sukcesów reprezentacji to polska siatkówka będzie wchodzić w powolny stan agonii (obym się mylił).
Zatem co zrobić, aby np.: za 4 lata realnie walczyć o pudło, abyśmy nie musieli uciekać się do włoskich "sztuczek"??? Czy znalezienie polskiej kopii Rezende lub sklonowanie śp. Huberta Wagnera to jest dzisiaj recepta na sukces. Uważam, że NIE i że jest to zdecydowanie za mało. Uważam, że problem jest znaczenie szerszy, jak choćby kwestia naszej polskiej mentalności i wyrobienia sobie chęci wygrywania za wszelką cenę wszędzie i zawsze. Nie widzę osobiście dzisiaj poważnych kandydatów którzy mają papiery na to aby stać się naprawdę siatkarzami światowego formatu. Pytania i jeszcze raz pytania. Na większość z nich albo niemal na wszystkie ja osobiście nie znam odpowiedzi. Qvo vadis polska siatkówko????
Oby za parę lat nie skończyło się tym czego świadkami jesteśmy teraz w kopanej, gdzie Smuda zwiedza zagraniczne ligi w poszukiwaniu zawodników którzy dali by się namówić do naturalizowania i reprezentowania polskich barw.        
« Ostatnia zmiana: Października 13, 2010, 15:16:53 pm wysłana przez Pablo - EWP »
Pij sok z buraka, będziesz WIELKI:-)

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #24 dnia: Października 13, 2010, 15:55:11 pm »
A znasz jakies przyklady (z ostatnich czasow) na przejscie z zaplecza druzyny do pierwszego skladu? I nie mam tu na mysli okazjonalnych wystepow w przedsezonowych sparringach, kiedy kadra jest niepelna.  Resovia ma sukcesy w siatkowce juniorskiej, ale tym ktory tego pierwszego skladu jest najblizej, jest Mika wyciagniety ze Spaly. Z I ligi, nie z zadnego zaplecza druzyny plusligowej. Tak samo w tym sezonie wyciagnieci zostali Hain, Ferens itd. Z tej samej Spaly ktora ogrywala ich w I lidze, nawet za cene ciaglych porazek.
Zatorski, Hebda - zaplecze Skry, a to że ich wypożyczono do składów PlusLigi, a nie weszli do swojego macierzystego klubu to sam raz nie problem Skry, która ma z nimi długi kontrakt i w końcu do nich wrócą, tak jak na przykład Zatorskiego.

Jeśli chodzi o SMS Spała to jest całkowita inna sprawa. Kiedyś nawet było tak śmiesznie, że tylko uczeń SMS mógł grać w reprezentacji młodzieżowej. SMS to szkoła w której naukę kończy się w wieku 19 lat, a co później ? Co roku Spałe kończy przynajmniej 12 juniorów, w PlusLidze ląduje 1-2, a co z resztą ? I właśnie od tego ma być ML, aby zawodnicy po okresie juniora mieli dalej możliwość grania, bo nie każdy od razu znajdzie miejsce w PlusLidze. Rezultat działania ML będzie można zobaczyć dopiero za kilka lat, nie spodziewajmy się nagle cudów.

Twinkle

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 611
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #25 dnia: Października 13, 2010, 16:57:39 pm »
Przeciez i Zatorski (07/08) i Hebda (09/10) to wlasnie absolwenci SMS. Zatorski po szkole zostal wypozyczony do AZS, a Hebde chwilowo przemianowano na zawodnika Skry w obliczu problemow kadrowych. Poza tym akurat libero to pozycja na ktorej stosunkowo najlatwiej sie przebic mlodemu zawodnikowi, duzo latwiej niz na innych (przynajmniej moim zdaniem)

Nataliad6

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 105
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #26 dnia: Września 13, 2012, 17:01:42 pm »
http://siatkowka.przegladsportowy.pl/Siatkowka-Mistrzostwa-swiata-2014-w-siatkowce,artykul,146774,1,282.html
Znamy już regulamin, który będzie obowiązywał. System bliski ideału! To będą najlepsze Mistrzostwa jakie widział siatkarski świat!
P.S Wiecie jaka jest dzisiaj rocznica? :D
« Ostatnia zmiana: Września 13, 2012, 17:20:08 pm wysłana przez Nataliad6 »

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #27 dnia: Września 13, 2012, 22:30:30 pm »
Mój komentarz bardziej dotyczy dawnej wypowiedzi Przedpełskiego niż mś'14, ale...
"Zalety włoskiego systemu dostrzec mogli tylko gospodarze, którzy zafundowali sobie nieprzyzwoicie łatwą drogę do półfinału i skwapliwie z niej skorzystali, narażając się na ostracyzm innych uczestników mistrzostw. ? Ten system to niewypał. Nie wiem, jakim cudem światowa federacja mogła zgodzić się na coś takiego ? mówił po mundialu prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski.".
No to mamy prezesa-niezgułę.
Panie Prezesie, nie wiesz Pan "jakim cudem"? Toś Pan średnio rozgarnięty.
"System - niewypał"? Wolne żarty. Niewypał (pomijając dosłowne znaczenie) to coś, co się nie udało, a Włochom pomysł udał się doskonale. Jedynie półfinału nie potrafili skręcić. "Skandal", "oszustwo", "przekręt", "kant", "wałek"... znalazło by się jeszcze parę trafnych określeń. Nazywanie tego "niewypałem" jest kpiną z kibiców, bo sugeruje przypadkowość.
Panie Prezes, Pan taki, no powiedzmy, nieprzesadnie mądry jesteś sam z siebie, czy Panu za to płacą?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
System mś'14 wydaje się dość rzetelny.
"W sumie medaliści będą musieli rozegrać aż 12 spotkań, więcej niż podczas morderczego Pucharu Świata".  Trochę przesadzono z odwołaniem się do "morderczych" 11 meczów w PŚ. 11 meczów musieli rozegrać medaliści zarówno mś'10, jak i mś'06.
Szkoda, że grupy będą sztywno przypisane do miast. Myślę, że mecze poszczególnych reprezentacji powinny odbywać się w różnych miastach. Przecież do 2014 roku nasz kraj pokryje cała sieć nowoczesnych autostrad i dróg ekspresowych  ;D i podróż nie będzie stanowić problemu. A i kibice różnych reprezentacji mieliby okazję lepiej poznać Polskę.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

keicaM

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 979
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #28 dnia: Września 16, 2012, 13:39:13 pm »
Przecież do 2014 roku nasz kraj pokryje cała sieć nowoczesnych autostrad i dróg ekspresowych  ;D i podróż nie będzie stanowić problemu. A i kibice różnych reprezentacji mieliby okazję lepiej poznać Polskę.

Nie jest tak źle, wczoraj jechałem kawałkiem dopiero co otwartej S19 i kawałeczkiem A4 ;) Miałem nadzieję, że wjeżdżając przed Stobierną wyjadę już na rondzie w Załężu ale się przeliczyłem i ten kawałeczek nowej ślicznej S19 i A4 wyprowadził mnie na Warszawską w Rudnej Wielkiej.

Dla mnie większym dramatem jest sytuacja na kolei. Od grudnia nie będzie bezpośredniego pociągu z Rzeszowa do Wrocławia. Rozumiem, że to z powodu remontu, ale oni chwalą się, że po tym remoncie pociągu będą jeździły tak szybko jak w latach 60'. Oczywiście nie mówią o tym dosłownie w ten sposób, chwalą się tylko o ile szybciej będą jeździły pociągu. Na pewnym kolejowym forum sprawdzili i liczby mniej więcej takie jak w rzeczonych latach 60'... Według obecnego rozkładu pociągi jeżdżą w tempie takim jak za Franciszka Józefa...

MarianG

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2026
  • A2
Odp: Siatkarskie mistrzostwa świata 2014 w Polsce!
« Odpowiedź #29 dnia: Września 16, 2012, 19:06:55 pm »
No to keicaM, już jest nas dwóch, co wczoraj przejechali się kawałkiem drogi S19 i kawałkiem autostrady A4. Też miałem nadzieję wyjechać na rondzie w Załężu, a nawet na rondzie Pobitno i bardzo uważałem, aby nie przegapić tego na Węźle Wschód i przypadkiem nie wjechać na A4. Okazało się, że jest tylko ta jedna możliwość Rudna Wielka i nadłożyłem 10 km, a miało być tak pięknie.
Taka jest u nas informacja.
Bilety zarezerwowane i opłacone przelewem będą czekały na Ciebie w kasie przed meczem. Robiłem tak wielokrotnie i nigdy się nie zawiodłem.
« Ostatnia zmiana: Września 16, 2012, 19:08:37 pm wysłana przez MarianG »