Autor Wątek: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova  (Przeczytany 35480 razy)

Lewy21

  • Gość
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #80 dnia: Stycznia 20, 2017, 08:55:19 am »
Tak się zastanawiam ilu kibiców przyjdzie na mecz z Duklą Liberec?  Na pewno będą sędziowie, obsługa techniczna, sztaby szkoleniowe, grupka zawodowych kibiców no i najliczniejsza grupa czyli pracownicy klubu, oj będzie wiatr po Podpromiu hulał.

Co do wczorajszego meczu to Pan Kowal pokazał wartość swojego warsztatu, gdy wpuścił jako pierwszego z ławki Tomka Dżeszkiego. To było mego, mając na ławce rezerwowych trzech przyjmujących z czego dwóch przepracowało z Andrew cały dotychczasowy sezon, On wpuszcza chłopaka co pół roku "z książki nie wychodził", ten fakt podsumowuje klasę człowieka prowadzącego nasz ukochany zespół.

Podobało mi się też napietdzielanie zagrywka w Grebennikova, 33% wszystkich zagrywek w najlepszego libero świata - Panie Kowal - SZACUN.

P.s. Tak wiem trener nie gra, starał się robiąc zmiany....

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #81 dnia: Stycznia 20, 2017, 09:04:31 am »
Po wczorajszym meczu straszliwie kląłem (do siebie) przez całą drogę powrotną. Dziś obudziłem się z poczuciem winy, więc raniutko pobiegłem do spowiedzi, bo przecież straszliwie zgrzeszyłem mową (przekleństwami).
Przy konfesjonale mówię:
- Proszę Księdza, jestem kibicem siatkarskiej Resovii. Byłem wczoraj na meczu z Lube.
Chciałem wyznać swój grzech, ale nie zdążyłem, bo w tym momencie ksiądz się odzywa:
- Synu, to jeszcze nie grzech, tylko wstyd jak cholera.
--------------------------------------------------------------------
Od 2 lat mam duży dystans do hasła "Maszeruj albo giń!". Zamiast marszu mamy zwykłe człapanie, a jedyne "giń", jakie odnotowaliśmy w ostatnich 2 latach, to wypadek w rumuńskiej windzie. A to podobno skakanie przez bandy w walce o piłkę jest bardzo niebezpieczne, bo można nabawić się kontuzji.
--------------------------------------------------------------------
Być może jesteśmy zawodowcami. Tylko za cholerę nie mogę się domyślić, w jakim zawodzie.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Wronka

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 316
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #82 dnia: Stycznia 20, 2017, 09:11:34 am »
Klub jest profesjonalny, zawodnicy mają wszystko, brak zaległości finansowych. Wszyscy zdaje się zdrowi (przynajmniej fizycznie). Brakuje tajemniczego pierwiastka zwanego niekiedy "team spirit" i jak widać Wódka go nie zastąpi...

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #83 dnia: Stycznia 20, 2017, 09:34:37 am »
Odnoszę wrażenie, że wczoraj zostaliśmy...odpowiednio zaszeregowani. Niestety nasze miejsce w tym szeregu jest dość odległe. Może czas przestać się łudzić jakimś kosmicznym potencjałem, w którego posiadaniu jesteśmy? Może ten mecz był wyznacznikiem tego potencjału? Bo porównując zawodników na poszczególnych pozycjach, gołym okiem było widać różnicę kilku klas. Piszę to z przykrością, nie ze złośliwością.
Mimo moich najszczerszych chęci...nie jestem sobie w stanie wyobrazić dzisiejszej drużyny Resovii grającej na takim poziomie, jaki wczoraj pokazało Lube. Ten poziom jest po prostu dla nas nieosiągalny.
A teraz do własnego ogródka...Podpromie dopasowało się wczoraj do sytuacji panującej na boisku. Nie pamiętam, kiedy opuściłem choćby jeden mecz Resovii. Pewnie było to bardzo dawno temu. Ale tak "zgaszonej" hali jeszcze nigdy nie widziałem. Taką samą beznadzieją wiało z trybun...jak z naszej strony boiska.
Spasiony kot miał wczoraj pretensje, że dostał danie z puszki, a nie kawior.
Może teraz napiszę coś, czego...mogę pożałować. Może za wcześnie jest o tym pisać, ale...zaczynam odczuwać potrzebę resetu. Resetu polegającego na tym, że w nadchodzącym sezonie zagramy w mocno młodzieżowym, ale naszym składzie i przy mocno przerzedzonej na trybunach sali. Może taki...daj Boże tylko jedno/dwu sezonowy...reset, pozwoliłby na zbudowanie czegoś innego. Pozwoliłby na pozbycie się...złogów.
Ostatnio często bywam na meczach młodych Resoviaków. Ten klimat młodzieńczej waleczności, nieustępliwości, chęci, jest naprawdę energetyzujący.

Wronka

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 316
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #84 dnia: Stycznia 20, 2017, 09:40:51 am »
W takim razie jakim cudem galaktyczna Lube przegrała z Berlinem? Z którym słaba Resovia wygrała? Kibice przyszli i dostosowali się do poziomu. Początek trzeciego seta rozruszał halę a potem przyszedł Osmany i pozamiatał... Nie było "karneciarzy" - wokół mnie było mnóstwo nowych twarzy i niestety same niepochlebne komentarze.

dafu

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1072
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #85 dnia: Stycznia 20, 2017, 10:02:40 am »
Lotos , Skra ,Lube ,Lubin, Radom ,Berlin ,Jastrzębie ... to nasz rozkład jazdy do 18.02
Po wczorajszym meczu jestem pewny że świetnie wykorzystaliśmy przerwę na finał PP i o wyniki w tym maratonie można być spokojnym.

kilogram

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 84
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #86 dnia: Stycznia 20, 2017, 10:54:23 am »
Ja to bym chciał zobaczyć w Resovii kiedyś polskie przyjęcie np. Kubiak & Mika. I nowego rozgrywającego, chociażby Kampę. A no i nowego trenera hehehe

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #87 dnia: Stycznia 20, 2017, 10:59:14 am »
Wczorajszy łomot, oprócz wielkiego siatkarskiego wstydu, nie przekreślił jeszcze naszych szans na nic.
W przeciwieństwie do według mnie równie wstydliwej porażki sprzed tygodnia.
Ale fakty są takie, że ten łomot oprócz pierwszego miejsca w grupie, nie zamyka nam szansy na nic. Tamten zamykał.

Tyle tylko, że nie zamyka nam szansy na nic... teoretycznie....
A w praktyce jeżeli nie nastąpi DUŻY WSTRZĄS... to z czasem tak jak utraciliśmy szansę na PP, utracimy kolejno nawet teoretyczne szanse na F4LM i MP...

Jeden cel w tym sezonie bezpowrotnie uciekł. Dwa pozostałe, ważniejsze, nadal są możliwe do zrealizowania.
NA NIC NIE JEST JESZCZE ZA PÓŹNO. NA NIC!!!
Potrzebny jest WSTRZĄS. DUŻY WSTRZĄS!!!...
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2017, 11:13:44 am wysłana przez wog »

fame1666

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 71
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #88 dnia: Stycznia 20, 2017, 11:01:06 am »
Co wy mówicie  ;D Normalny trener to by się cieszył z takiego potencjału i na pewno nie doprowadziłby drużyny do takiej ruiny. Nie przesadzajmy z tym że nie mamy kim grać bo mamy. Brakuje nam odpowiedniego przygotowania, brakuje nam taktyki.

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #89 dnia: Stycznia 20, 2017, 11:01:55 am »


Co do wczorajszego meczu to Pan Kowal pokazał wartość swojego warsztatu, gdy wpuścił jako pierwszego z ławki Tomka Dżeszkiego.

Dżeszki w A M E R Y C E przecież trenował! ;)


Być może jesteśmy zawodowcami. Tylko za cholerę nie mogę się domyślić, w jakim zawodzie.

Parafrazując Igłę: zawodowcami, bo zawodzimy.

Odnoszę wrażenie, że wczoraj zostaliśmy...odpowiednio zaszeregowani.

Najbardziej na rozegraniu. W naszej lidze tak się nie gra. Nawet Toniutti, nie mówiąc o wiecznie młodym i uzdolnionym dzisiejszym solenizancie.