Autor Wątek: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova  (Przeczytany 35489 razy)

Sorry

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 62
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #240 dnia: Lutego 02, 2017, 12:39:52 pm »
Widziałem kilka meczów Wintersa. Był podstawowym zawodnikiem, a dynamika i pier***nięcie jak u Achrema sprzed kontuzji.

dzidek

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 817
  • Im mniej ludzie myślą, tym więcej mówią!
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #241 dnia: Lutego 02, 2017, 12:43:37 pm »
To co ostatnio mówił Trener Such i również my w sprawie szerokiego składu to jedno.
Ale wydaje mi się, że nasz obecny, główny problem to sprawność fizyczna! Wszyscy, na tle przeciwników, ruszają się jak by mieli w butach dodatkowe sztaby ołowiane.
Na meczu ze Skrą było to dobrze widać! Pszczoły ruszały się jak by im ktoś włączył prędkość 1.5x, naszym 0.8x :/

reeman

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 832
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #242 dnia: Lutego 02, 2017, 14:44:14 pm »
Gwiazdy gwiazdami. ale my też mamy grajków, którzy bardzo nie powinni odstawać, i tak :
- mamy MVP LŚ 2106
- mamy jednego z najlepszych atakujących
- mamy MVP ligi francuskiej
- mamy 3 mistrzów świata
 - mamy pozostałych przyjmujących z niezłym CV,
 Taka drużyna nie powinna dostawać takiego lania od  Lube, brakuje nam kogoś kto złoży tę całość do kupy, takiego  jak Fefe w Zaksie, bo oni też nie mają gwiazd,
Jak się mówi stado baranów pod wodzą lwa może zdziałać więcej niż stado lwów pod wodzą barana

MarianG

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2026
  • A2
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #243 dnia: Lutego 02, 2017, 16:51:16 pm »
Cytuj
Ale wydaje mi się, że nasz obecny, główny problem to sprawność fizyczna! Wszyscy, na tle przeciwników, ruszają się jak by mieli w butach dodatkowe sztaby ołowiane.
Coś w tym jest i warto się nad tym zastanowić, a szczególnie kieruję to do trenera przygotowania fizycznego. Zresztą nie znam się na tym.

Jendrol

  • Młodzik/-czka
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #244 dnia: Lutego 02, 2017, 18:18:11 pm »
Nie rozumiem dlaczego wszyscy mają pretensje do KOWALA, skoro to jedyna osoba w tym klubie reprezentująca wysoki poziom. Umiejętność wygrywania meczy ze SKRĄ czy ZASĄ przy tej mizerii - pełen SZACUN. Tak w poprzednim jak i w obecnym roku przygotowanie fizyczne zawodników jest tragiczne. Facio za to odpowiedzialny powinien już dawno szukać sobie pracy. Następnie zagrywka z którą nie radzi sobie KOWAL(nie ma ludzi idealnych). A gdzie II trener!!! Już dawno do wymiany. Zawodnicy przychodzą z dobrą zagrywką i po paru meczach przestają i do końca pobytu w SOVI z tym elementem sobie nie radzą. Niestety od dwóch lat bez zagrywki nie wygrywa się meczy na szczycie. Te dwa elementy należy jak najszybciej wyeliminować. Tutaj moja prośba do Pana GÓRALA, żeby zamienił obecnego prezesika na coś poważniejszego. Na tym etapie powinny już dawno pójść roszady w składzie szkoleniowym. Dzisiaj niestety nawet jak jakimś cudem awansujemy z grupy to tylko będziemy oglądać żenujące widowiska SOVI w następnych meczach. Trzeba skupić się na lidze i zajęcie w niej przynajmniej miejsce na pudle.

_Misiek_

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 73
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #245 dnia: Lutego 02, 2017, 19:04:27 pm »


brakuje nam kogoś kto złoży tę całość do kupy, takiego  jak Fefe w Zaksie, bo oni też nie mają gwiazd

Toniutti, Zatorski


kael

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1681
  • D3
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #246 dnia: Lutego 02, 2017, 19:24:13 pm »
Widze że w klubie zaskakująco łatwo zostało zaakceptowane że zostaliśmy sprowadzeni przez włochów do poziomu Częstochowy, cisza, spokój, prezes pisze że jest ok.
W końcu.

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5372
  • Semper fidelis
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #247 dnia: Lutego 02, 2017, 20:35:59 pm »
Widze że w klubie zaskakująco łatwo zostało zaakceptowane że zostaliśmy sprowadzeni przez włochów do poziomu Częstochowy, cisza, spokój, prezes pisze że jest ok.

Bo to był spodziewany wpier.... . Nie było symptomów, iż wynik mógłby być inny. Taka przewidywalna porażka mniej boli.   

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #248 dnia: Lutego 02, 2017, 22:57:45 pm »
Pogodziliśmy się z tym, ze nie mamy ambicji wygrania LM. Pogodziliśmy się z tym już dawno. Owszem, w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych i nawet nam może się takie zwycięstwo udać. Ale to nie jest celem naszego (czyli podobno zawodowego klubu) istnienia. Celem naszego istnienia jest walka o mistrzostwo Polski (z lepszym lub gorszym skutkiem) oraz start w Lidze Mistrzów. Łomot z Lube? To da się zaakceptować. Przecież jesteśmy z innej gliny ulepieni.
Ja długo nie chciałem się z tym pogodzić, ale już się pogodziłem.
Mamy złego trenera? Nawet najgorszy trener nie nakazuje psuć zagrywki, zagrywać słabo czy słabo przyjmować. Te elementy każdy może wypracować sam, bez łaski trenera. Nie wie jak? To niech se w googlach poczyta. Tam jest wszystko. Nie chce się mu bez bata w postaci darcia mordy przez karbowego? To znaczy, że jest mentalnym smarkaczem, a nie zawodowcem.

Wygramy w Berlinie, to wszystko będzie ok i jakoś się przypudruje ta nędza spotkań z Lube. Nie wygramy, to może jakoś doturlamy się do następnej rundy z 3. miejsca i nie trafimy na Zenit (na Lube nie trafimy). Pozostałe ekipy są (przy szczęśliwym zbiegu okoliczności) w naszym zasięgu. Nawet Zaksa. Dużo tego szczęścia będziemy potrzebowali, ale wszystko jest jeszcze możliwe.

Więc (no i co z tego, że nie powinno się zaczynać zdania od "więc") :

Panie Prezesie Góral.
Jestem ostatnią osobą, która wyrzucałaby kogokolwiek z Resovii. Bardzo szanuję Pana stanowisko w sprawie trenera Kowala. Moim pomysłem było to, żeby w trakcie sezonu nie dyskutować na forum o zwolnieniach czy transferach. Jesteśmy jednym zespołem: trenerzy, zawodnicy, działacze i kibice. Jesteśmy z sobą na dobre i na złe. Zaczynamy sezon w pewnym składzie i nie obrażamy się na siebie cokolwiek się wydarzy (sportowo i pozasportowo). Kibicowanie to emocje, więc czasem zdarzy się kibicowi jakiś emocjonalny komentarz, emocjonalny gest, ale tak naprawdę to wszyscy mamy na celu dobro Resovii i wszyscy (włącznie z przeciwnikami trenera Kowala) będą bardzo szczęśliwi jeśli ten skład, z tym trenerem odniesie sukces.
Mam do Pana ogromną prośbę: niech Pan użyje swoich wpływów, żeby dyrektorem sportowym w klubie został Krzysiek Ignaczak. Proszę Pana nie o zwolnienie kogokolwiek. Proszę Pana o zatrudnienie Krzyśka Ignaczaka jako dyrektora sportowego klubu.
Za moją prośbą nie stoi żadna prywata. Owszem, lubię Krzyśka (mimo jego wad; kto ich nie ma?   ;D ), ale w życiu nawet nie wypiłem z nim wspólnie kawy. Nie ukrywam, że prywatnie lubię też Andrzeja Kowala (choć bywa, że go krytykuję) i lubię Bartka Górskiego (jego krytykuję znacznie rzadziej, bo rzadziej mam za co). Jestem przekonany, że Igła wprowadziłby w ten układ osobowości pewien, moim zdaniem bardzo pozytywny, "ferment". Nie byłoby lekko? Przecież nie chodzi o to, żeby było lekko. Chodzi o to, żeby końcowy efekt był satysfakcjonujący.
Mam wrażenie, że tracimy wielką, siatkarską osobowość. Tracimy osobę, która o świecie siatkarskim wie wszystko. Tracimy osobę energiczną. Owszem, osoby takie popełniają pewne błędy, ale zawsze są w stanie tym błędom stokrotnie zadośćuczynić. O zasługach dla Resovii nawet nie ośmielę się przypominać. Tracimy osobę, która mogłaby dostarczyć klubowi dodatkowego "napędu".
Igła nie byłby cenzorem ani trenera, ani tym bardziej prezesa. Nie taka jest rola dyrektora sportowego. Igła miałby podstawowy obowiązek: inspirować do rozwoju sportowego. Jak? On to wie najlepiej.
Pewnie byłoby dziesiątki sporów, dyskusji, zwykłych rozmów. I o to chodzi! Dorośli ludzie potrafią z takich rozmów wyciągać bardzo konstruktywne wnioski.
Rolą trenera jest jak najlepsze przygotowanie drużyny, jej zestawienie, prowadzenie, czyli codzienna praca. Z tej pracy trener jest rozliczany. Bardzo szanuję to, że zachowuje Pan spokój w ocenie i darzy Pan zaufaniem człowieka, który Pana nie zawiódł. Mnie też nie  zawiódł. Owszem, bywało (i bywa), że zezłościł, ale nie zawiódł. Szczerze pogratulowałem Andrzejowi srebrnego medalu w ubiegłym sezonie. Wiem, że w rzeczywistości bywa czasem trudniej niż wskazują na to pozory. Z szacunku do Pana decyzji prosiłem kibiców, żeby zaprzestali "antykowalowej wojny". Mam wrażenie, że wielu z nich wysłuchało mojej prośby.
Trener pracuje "tym sezonem", bo taka jest jego rola.
Dyrektor sportowy powinien "żyć kolejnymi sezonami", powinie wiedzieć, jak wygramy pięć następnych sezonów: zaplanować, korygować i realizować.
Byłoby burzliwie? Dobra burza oczyszcza atmosferę. A jeśli burze bywałyby złe,... To jeden z lepszych sprawdzianów dla ludzi. Bo prawdziwych przyjaciół i wartościowych ludzi poznaje się w trudnych chwilach.
Myślę, że byłoby to ważne dziś, a z drugiej strony, taka decyzja z pewnością nie byłaby pochopna. Dlaczego dziś? Bo wierzę, że Igła dałby klubowi pozytywnego kopa, a chyba takiego kopa potrzebujemy. Nie biadolenia, nie zwalniania kogokolwiek, ale pozytywnego, Ignaczakowego kopa.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

tomaszek71

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 146
Odp: Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Cucine Lube Civitanova
« Odpowiedź #249 dnia: Lutego 03, 2017, 10:53:35 am »
Repres jak najbardziej popieram. Jak tutaj brakuje tego stanowiska to w szkolnictwie artystycznym "dyrektorów sportowych" mamy pod dostatkiem ale nie mamy tego od "słupków" w exelu.