Zdobyliśmy Mistrzostwo, Andrzej miał rację i grał optymalnym składem. Tyle w temacie alternatywnej rzeczywistości.
...totalne uproszczenie rzeczywistości.
PP przegraliśmy. W LM zagraliśmy padakę z pełnymi portkami, a cały sezon zasadniczy męczyliśmy się okrutnie. Przy takiej organizacji klubu, takim składzie i takim budżecie, wiele rzeczy powinno wyglądać inaczej (dużo lepiej).
Obserwując zupełnie z zewnątrz sposób prowadzenia drużyny wydaje mi się, że Andrzej K. ma tendencję do..."zaginania parola" na...wybranych zawodników. Jest określona tolerancja, limitowana i mam wrażenie, że różna dla każdego gracza. Po jej przekroczeniu szanse na grę spadają do zera. Ma to i dobre, i złe strony. Nie ulega wątpliwości, że mamy jeszcze sporo do poprawienia w szeroko pojętej kwestii wykorzystania całej dwunastki w sposób optymalny na przestrzeni całego sezonu. Takiego systemu treningowego jeszcze Kowal nie wypracował.
Nie umniejsza to w żaden sposób dwóch MP, jakie zdobyliśmy w dużej mierze wlaśnie dzięki niemu