Mecz bez historii. Ostatnio dużo mówi się o zespołach zaniżających poziom. Co odbija się mentalnością w meczach LM z najsilniejszymi zespołami w Europie. Po takich meczach mam wrażenie że coś w tym jest. Z całym szacunkiem dla Będzina nie mają takiej armaty jak np. N'Ggapteh który wejdzie i zagrywką odrobi 3-4 pkt dorzuci kilka z 6-7m i z przewagi mamy remis. Co przekłada się na mentalność w grze z najlepszymi. To takie moje zdanie