Wspólne kibicowanie z KK w tym sezonie

[Slawko]

Dzisiaj miałem przyjemność poznać starszego Pana w wieku około 70 lat z Darłowa, który przyjechał kibicować Resovii w meczach finałowych, wraz z rodziną. Zaznaczam, że Rodzinka tegoż Kibica nie miała biletów na mecze. Tylko ten Pan miał bilety na 2 mecze naszej drużyny. WIELKI SZACUNEK dla takich kibiców.
Ach, pomyśleć że my dyskutujemy wstawać, czy nie wstawać.
Zazdroszczę temu Panu i jego Rodzinie, że takich dylematow nie mają. Oni by zapewne byli gotowi stać i cały mecz.

[fanres]

Faktycznie rayan- w ferworze meczu zapomnieliśmy o Nim.Podziwiam takich kibiców!

[MarianG]

Resovia ma kibiców w całej Polsce i .... na świecie. Dużo kibicuje w Anglii, odbierają Polsat Cyfrowy i kibicują. Między innymi mój syn.

Chciałem nawiązać do kibicowania, ale trochę innego, tej od strony działaczy, byłych zawodników "Złotej Drużyny" lat 70-tych.
Na meczu zasiadają i kibicują: Marek Karbarz, Wiesław Radomski, Henryk Hawłasewicz, Janek Such(chociaż obowiązki trenera nie zawsze mu pozwalają być bezpośrednio).
Wiem, jak bardzo pragnęli, ile włożyli trudu, aby po latach stolica polskiej siatkówki wróciła do Rzeszowa.
Wróciła po 37 latach. Jaka radość musi panować w ich sercach!
Oni też kibicują, a wiem bo ich widzę, jak każdy z nas

[fanres]

"Co do kibicowania resowiakow- to kibicuja jak wygrywa ich druzyna- przykład wczoraj gdy w II secie bylo 3-0 dla nas i Kowal wział czas slychac bylo tylko kibiców ZAKSY a tak cisza na trybunach, więc chlopaki- Guma i spółka prosze was zamknijcie gęby całej hali dobrym graniem"

To cytat zagorzałej fanki Zaksy- i co my na to?

[paula16]

"Co do kibicowania resowiakow- to kibicuja jak wygrywa ich druzyna- przykład wczoraj gdy w II secie bylo 3-0 dla nas i Kowal wział czas slychac bylo tylko kibiców ZAKSY a tak cisza na trybunach, więc chlopaki- Guma i spółka prosze was zamknijcie gęby całej hali dobrym graniem"

To cytat zagorzałej fanki Zaksy- i co my na to?

'Nie pamięta wół jak cięleciem był'
Niech wypowie się szanowna koleżanka co oni robili gdy ich zespół przegrywał JEDNYM punktem. Na głośne Resovia ich wodzirej musiał z całych sił się wydzierać albo odtwarzać siebie samego z hymnu ZAKSy tyle tylko, że w ogóle nie miał wsparcia.
Z resztą o czym my tu dyskutujemy. Koleżanka niech nas nei poucza, bo raz na ruski rok zbiorą się w kupę i wielkie mi tam kibicowanie. Dajcie spokój. Przed meczami zbierali się tygodniami żeby oprawa byłą taka, że ho ho ho, i co z tego wyszło? Ja widziałam tylko tyle, że więcej trąbek było i siedzieli w innym miejscu. Jak chcieli oprawę to wczoraj zobaczyli. Zero gadania na forum, a hala cała biało czerwona. Da się? Da, ale czasami warto coś robić, a nie mówić, bo od gadania efektów nie będzie.

[spider2you]

"Co do kibicowania resowiakow- to kibicuja jak wygrywa ich druzyna- przykład wczoraj gdy w II secie bylo 3-0 dla nas i Kowal wział czas slychac bylo tylko kibiców ZAKSY a tak cisza na trybunach, więc chlopaki- Guma i spółka prosze was zamknijcie gęby całej hali dobrym graniem"

To cytat zagorzałej fanki Zaksy- i co my na to?

Cóż im innego pozostało, jak tylko pisanie takich wypocin?!

A propos kibicowania po meczu, to ...... już z Wami nie idę do żadnej knajpy, bo potem mam problemy z chodzeniem
Co prawda głowa mnie już nie boli, ale było ciężko

Fajne były akcje z Wanio i Jurkiem oraz oczywiście z Tichym i jego "przyśłą zioną"

Zbieram siły na wieczór i na nocne świętowanie, tym razem grzecznie........ Albo i nie, tylko kto mnie do domu dostarczy?

[fanzwawy]

spider - jakoś damy radę. Wczoraj kolegę resoviaka-z-wawy także bardzo zaczęły boleć nogi i ogólnie jakoś był przemęczony na szczęście aż dwu kolegów deklarowało chęć dostarczenia go do domu. Sami byli także przemęczeni ale jednak mniej. I wszystko mam nadzieję zakończyło się dobrze, choć jakoś póki co kolega resoviak-z-wawy nie odbiera telefonów 

I nawiązując - chciałbym podziękować wszystkim koleżankom i kolegom za ów nasz ,,czwarty set" który zaczął się od 15.30 a zakończył po północy. Byli z nami kibice Resovii z Sosnowca i Wrocławia. I pojawili się też kibice z Kędzierzyna Koźla i było spoko. Śpiewy i skandowania niosły się po całym Rynku.
   
Dziś kto może niech przybywa do Szynku o 18.00 gdzie zaczniemy tradycyjne zgrupowanie przedmeczowe w celu stabilizacji wczorajszej formy 

Kto najlepszych fanów ma?

[fanres]

To obawiam się mocno o stabilizację formy 

[fizka89]

"Co do kibicowania resowiakow- to kibicuja jak wygrywa ich druzyna- przykład wczoraj gdy w II secie bylo 3-0 dla nas i Kowal wział czas slychac bylo tylko kibiców ZAKSY a tak cisza na trybunach, więc chlopaki- Guma i spółka prosze was zamknijcie gęby całej hali dobrym graniem"

To cytat zagorzałej fanki Zaksy- i co my na to?

Witam Wszystkich!!!
Co prawda jestem na forum od niedawna, ale z Resovią nie od dziś...mam nadzieję, że tutaj też się zaklimatyzuje. A co do tej wypowiedzi, to chciałam powiedzieć, że nie trzeba daleko szukać...chociażby popatrzmy na wczorajszy mecz, kiedy Zaksa przegrywała 1:0 w setach, to ICH KK ani słówka nie pisnął, a co dopiero przy późniejszym wyniku...I Oni o NAS piszą, ze potrafimy kibicować tylko kiedy drużyna wygrywa,...Niech sobie przypomną sytuację z meczu ze Skrą kiedy to My KIBICE przy wyniku 2:2 wstaliśmy z miejsc i całego time-breaka kibicowaliśmy pełną gębą....NAm nie potrzeba przedmeczowych wieców i tygodniowych przygotowań, żeby wszytsko wyszlo tak jak trzeba, bo my kibicujemy z sercaaaaaaaaaaaaa i dla Naszej Drużyny!!! Zobaczą dzisiaj co to znaczy PRAWDZIWY DOPING!!!:D POzdrawiam

[fanres]

http://plusliga.przegladsportowy.pl/Siatkowka-Marcin-Mozdzonek-z-ZAKS-y-po-meczu-z-Asseco-Resovia,artykul,167048,1,908.

A to zdanie powala -to kibicowanie ma znaczenie czy nie?Ciekawa filozofia 


"W czwartym meczu musicie wreszcie zdobyć twierdzę Rzeszów.
Marcin Możdzonek: Trochę mnie bawi to mówienie o twierdy Rzeszów. Atmosfera w hali rzeczywiście jest wspaniała, a kibice bardzo im pomagają, ale z tego co pamiętam tylko wtedy, gdy zespołowi idzie dobrze. Przecież boisko jest w Rzeszowie takie samo jak u nas i jedyne co może Asseco Resovii pomagać to pięć tysięcy gardeł skandujące nazwę klubu. Tak naprawdę na tym poziomie nie ma to znaczenia."