Nie było mnie kilka dni przed kompem, więc odpowiadam dopiero teraz. Paula16, z tym Ignaczakiem przyznaję Ci masz absolutną rację. Sypię głowę popiołem! Mea culpea, mea culpea! Igła, nie potrzebuje takich apeli. Wiem o tym.
Co do reszty? Różnimy się! I to dość fundamentalnie. Widzę, że mamy kompletnie inne spojrzenie na zespołowość, drużynę, ducha drużyny, itp. Stwierdzeniem, że nie rezygnuje się z takich zawodników jak Kurek strzeliłaś sobie w stopę. Żeby już nie wałkować tego tematu (bo gvwniarz i pseudo zawodowiec Kurek nie jest wart mojej klawiatury) to zakończę pewnym cytatem z Sp. Hubera Wagnera (TEN w istocie zasługuje na miano IKONY polskiej siatkówki).
A zatem, ze specjalną dedykacją dla Pauli16 i podobnie myślących w kwestii Kurka:
".... jeden zbuntowany może zniweczyć pracę całego ZESPOŁU. Czasem warto postawić na słabszych, bo są lepiej zmotywowani"Cytat pochodzi z książki "Kat" która jutro ma swoją premierę (ale ja już ją mam
)
Ps: Aha, byłbym zapomniał. Świetny post Slawko, pod którym podpisuję się całym sobą. Smutne ale bardzo prawdziwe to co napisałeś Sławko, w kontekście Kurka, gwiazdorzenia, itp.