Dobrze się bawiłem na tym meczu, naprawdę dobrze
.
Taka mi refleksja przyszła do głowy. Chyba nie ma się co napalać na zmianę stylu gry w tym sezonie. Jesteśmy wręcz uzależnieni od Fabiana, pardon, właściwie od stanu jego kolana. Jeśli ktoś na niego wczoraj psioczył, a nie zauważył ewidentnych problemów fizycznych, to trochę niefajnie. Ewidentnie było widać, że od mniej więcej trzeciego seta, Fabian walczył, tak naprawdę, sam ze sobą.
Są trzy punkty przewagi nad Olsztynem i w perspektywie mecz z nimi na wyjeździe oraz u siebie z JW i Zaksą. Może być jeszcze ciekawie, zważywszy, że obie te ekipy mają swoje problemy.
Ps. Długo nie zapomnę serii zagrywek Kaczmarka, który najpierw zdjął podstawowych przyjmujących, a następnie zmienników. Kosmos.
Ps. 2. Składu wyjściowego nie ruszać, ewentualnie Leman za Dawida.
Ps. 3. Dlaczego zdejmowany jest Perrin z zagrywki, przecież Kanadyjczyk źle nie serwuje? Wystarczyłaby zmiana Drzyzgi na Lemańskiego na podniesienie bloku.
Ps. 4. Możdżonek oddał za mecz z Treflem, he he he.
Ps. 5. Imperium "wesołych flotowców" kontratakuje - czarne są myśli me.
Ps. 6. Obniżka formy "Małego" zauważalna. Czy jest jakaś inna drużyna z czołówki, w której libero jest celem floatów ze strony przeciwnika?
Ps. 7. Dla oglądających w TV - Wanio nie powinien komentować meczów na Podpromiu...
Ps. 8. Nie zauważyłem spadku mocy w atakach Schmitta - nowy fryz trochę Sokołovew trąci ;-).
Ps. 9. Taft to będzie grajek.
Ps. 10. Nie zamieniłbym zdrowego (warunek konieczny) Drzyzgi na Łomacza.