No to tak...
- nowa strona ruszyła z przytupem,
- informacje na temat treningów są tak...obfite, że...przeciętny kibic tego klubu musi se sam te informacje pocztą pantoflową ogarniać,
- udało się jeden temat załatwić; osoba do kontaktu z kibicami się pojawiła.
Boguś, kopiesz się z koniem...
P.S. Jak sobie przypomnę ile czasu zajęło doprowadzenie do odśpiewywania hymnu przed każdym meczem to...trochę jeszcze se poczekamy.