Dobrą stroną losowania jest fakt,że będziemy mieć bliski wyjazd w pierwszej rundzie, a druga runda też nie za daleko. Berlin to ładne miasto, które pamiętam tylko z wyjazdów handlowych (sprzęt grający, sangria i czekolady z okienkiem).Walczymy o finał tych rozgrywek, a więc nawet SCC nie powinien być przeszkodą, moze dopiero jak dołączą spadkowicze z LM, to może być trochę ciężej, bo tu mogą dołączyć drużyny z Włoch. Ja jestem dobrej myśli i wierzę,że jesteśmy w stanie wygrać puchar CEV.