No to czeka nas mecz w Radomiu. To znów bardzo ważny mecz.
Ciekawa jest nasza liga. Ciekawy jest jej poziom.
Pojawiają się opinie, że poziom ligi jest niższy niż 5-8 lat temu. Nie zgadzam się z takimi opiniami. Moim zdaniem poziom jest wyższy. I nie chodzi mi o to, że JW i Zaksa dobrze grają w LM.
W lidze nie ma zespołu, który grałby "bez głowy", który zaniżałby poziom.
Mogło się wydawać, że niektóre kluby są dość słabe kadrowo. Widać jednak, że te z pozoru słabe kadry grywają bardzo dobrze. Wygrać z Nysą, Suwałkami, Radomiem, Lubinem czy Lublinem naprawdę nie jest łatwo.
Sam wpuściłem się w pułapkę narzekania, że "z Nysą wygraliśmy tylko 3:2". Popełniłem błąd lekceważąc to zwycięstwo.
Nie wiem jak wypadniemy w Radomiu, ale wiem, że z ewentualnego zwycięstwa warto będzie się cieszyć. Nie warto opowiadać o "budżetach", "nazwiskach", ale cieszyć się.
Potrzebujemy odzyskania radość ze zwycięstw w zwykłych, ligowych meczach. O te zwycięstwa naprawdę nie jest łatwo.
Bez względu na końcowe wyniki, już dziś należy się szacunek wszystkim polskim klubom. Oby udało się utrzymać taki styl pracy przez następne lata.