Tak czasem ślędzę Wasze forum przy co ważniejszych wydarzeniach siatkarskich i muszę powiedzieć, ze w pełni podzielam refleksje Represa o oddzielaniu roli trenera, dyrektora sportowego, prezesa zarządu i sponsora. I podzielając wszytskie te uwagi, musze powiedzieć, że (jakby paracytując) Kowal musi odyjść!
Z pewnym zażenowaniem patrzę, jak kolejni zawodnicy trenowani przez tego trenera zapadają się coraz głębiej w poziomie sportowych umiejętności. Oczywiście były wypadki odmienne, ale potwierdzające regułę. Ale - Piotrek Nowakowski, Fabian Drzyzga, Nico Penchev, Bartek Kurek (choć ten akurat skutecznie dojechany), Rafał Buszek... trzeba by przelecieć składy poszczególnych sezonów, żeby to wszystko zliczyć. I to jest jakaś podstawa do oceny trenera.
Bo że zdobyli przez 6 lat trenerki 3 złota i i dwa finały LM... Resovia jest najbogatszym klubem w Polsce i siłą rozpędu musi być gdzieś w czubie! Tylko tyle przypomnę, że aby w 2014/2015 być srebrnym medalistą LM, należało ograć Lokomotiv Novosybirsk (5 miejsce w Superlidze po sezonie) i w F4 - Skrę. Po raz kolejny - trenera trzeba ocenić po wynikach.
Wreszcie - ilu trenerów sześć lat siedzi w jednym klubie? To już budzi zarzuty nepotyzmu. Tym bardziej że Endriu to jakiś wybitny nie jest. NIe trzeba się nogami i rękami trzymać tego gościa. Może warto otworzyć okna i przewietrzyć smrodek? Przed sezonem poważnie obawiałem się, że jesteście najpoważniejszym kandydatem do detronizacji ZAKSY i przejęćia mistrzostwa, zakupionych zostało naprawdę kilku świetnych zawodników z Ivoviciem na czele. Jedna kontuzja Gavina absolutnie nie wyłączyła Was z gry o złoto, bo nikt w +L nie ma takiej ławki jak Reska. Zresztą - podobno pod takie sytuacje była budowana ta ławka. To przytyk do dyrektora sportowego. Ale już zadaniem trenera było poskładać tą ekipę w jakiś team, a z tego się nie po raaz pierwszy nie wywiązał.
Podsumowując - uważam, ze Resovia od 6 lat marnuje swój potencjał na zdominowanie Plusligi. Jestem gotów bronić wręcz twierdzenia, że inne drużyny są silne słabością Resovii i że dzięki tej niezdarności nie jest nudno na naszym podwórku. Bo Resovia wygrywa tak w kratkę - 6 sezonów, trzy złota, czyli pół na pół. Raz się udało, raz nie, generalnie finały gramy i jakoś to jest, w sumie nie ma co narzekać. A jakby ktoś inny przyszedł, to nie wiadomo, może znowu Travica jakiś przyjdzie. Ile w tym winy trenera, ile innych osób w klubie, trudno oszacować. Ale wobec tego trzeba stopniowo zmieniać ekipę, a może zrobić to co ze skłądem, czyli brutalnie wy******* mniej więcej 80%.